Odpowiedź jest bardzo prosta , Polska byłaby do roku 2017 bogatym krajem, o zerowym zadłużeniu , rozdającym karty w UE
Przyjmując najgorszy wariant , że gaz łupkowy zapewnia nam pełną niezależność na 30 lat ( w ocenie amerykańskiej jest to ilość 10 razy większa ) , zainwestowanie pieniędzy w wydobycie gazu łupkowego, w czasie kiedy wydawaliśmy je na stadiony, gwarantowało by nam pierwsze dostawy gazu już w 2013 roku . Została by do załatwienia sprawa kontraktu rosyjskiego , ale w sytuacji w której polski gaz byłby gotowy do wydobycia , Rosjanie musieli by obniżyć cenę. Natomiast od roku 2017 mieli byśmy gaz własny o połowę tańszy .
Polski gaz łupkowy jest bardzo ważny dla Chińczyków , którzy są w trakcie negocjowania cen gazu z Rosją , jeżeli Polska miała by gotowy gaz do wydobywania , Chińczycy mogli by wynegocjować dużo niższe ceny . Chińczycy bardzo aktywnie zabiegają w Polsce o przyspieszenie wydobycia gazu łupkowego ( ostatnie oficjalne wizyty przedstawicieli najwyższych władz Chin) i są skłonni udzielić bezzwrotnej pożyczki na przygotowanie wydobycia gazu łupkowego w Polsce, bo byłaby to nieznacząca kwota w stosunku do zysków z niższych cen gazu rosyjskiego.
Obniżka ceny gazu , ograniczyła by dochody Rosji i ograniczyła wydatki na zbrojenia . Chiny osiągnęły by przewagę militarną . To zapewniło by pokój w naszym regionie na długie lata
Mamy więc niepowtarzalną szansę , niestety jej realizacja wymaga zmiany rządu i determinacji następców do realizacji prostej strategii rozwoju opartej o zasoby gazu łupkowego .