Przypadek Wildsteina dedykuję Cezaremu Gmyzowi i wszystkim tym, którzy – mając do jego oceny stosowne kwalifikacje intelektualne – nadal utrzymują, że nominacja Jacka Kurskiego jest zaprowadzeniem jakiegoś balansu w publicznych mediach.
W TVP Info właśnie odbyła się dyskusja o mediach publicznych. Rozmawiali Cezary Gmyz, Sławomir Sierakowski i dwóch ekspertów.
Gmyz występował oczywiście jako zwolennik wczorajszych zmian w telewizji. Zwolennik prezesury Jacka Kurskiego jako przywrócenie medialnego balansu.
Otóż przypominam redaktorowi Gmyzowi, że swego czasu, za poprzednich rządów PiSu, prezesem TVP był Bronisław Wildstein. I przestał nim być. Dlaczego?
Niech go Cezary Gmyz spyta. Pewnie mu powie, że to dlatego, że nie odbierał bezpośrednich telefonów od polityków PiSu.
Przypadek Wildsteina dedykuję Cezaremu Gmyzowi i wszystkim tym, którzy – mając do jego oceny stosowne kwalifikacje intelektualne – nadal utrzymują, że nominacja Jacka Kurskiego jest zaprowadzeniem jakiegoś balansu w publicznych mediach.
Tu polityka zaczyna swój dzień: www.300polityka.pl
Poznań 2.0 - najważniejsi w jednym miejscu - bo informacja nie musi być nudna
http://miastopoznaj.pl/
Wielkopolski Portal Osób Niepełnosprawnych – www.pion.pl
www.facebook.com/flibicki
