Tomasz Pado Tomasz Pado
4722
BLOG

Zasada subsydiarności i decentralizacji a prawa człowieka

Tomasz Pado Tomasz Pado Polityka Obserwuj notkę 4

Prawa człowieka to fundamentalne pojęcie dla właściwego funkcjonowania demokratycznego państwa prawa, którego substratem jest społeczeństwo obywatelskie. W państwach o zaawansowanym ustroju demokratycznym jak i w państwach budujących taki ustrój nieustannie trwają dyskusje o zakresie ochrony praw człowieka, ich granicach, czy gwarancjach ich ochrony. Oczywiście poszanowanie dla praw człowieka jest uzależnione od ustroju danego państwa, czy metody sprawowania władzy, jak również od modelu administracji publicznej.

Pierwszymi czynnościami jakie należy podjąć w kontekście niniejszego komunikatu jest wymienienie pojęć przedmiotowo właściwych, zdefiniowanie ich, mając na uwadze w szczególności te ich elementy, które w najistotniejszy sposób oddziałują na pozycję praw człowieka i obywatela.
 
Na wstępie należy stwierdzić, iż nie ma jednej kompleksowej definicji pojęcia praw człowieka, wynika to ze złożoności i obszerności zakresu tego pojęcia jak również z ciągłej ewolucji zagrożeń tych praw. Jedną z definicji można odnaleźć w międzynarodowej encyklopedii prawa publicznego, mianowicie prawa człowieka to      „te wolności, środki ochrony oraz świadczenia, których respektowania właśnie jako praw, zgodnie z powszechnie akceptowanymi wolnościami, wszyscy ludzie powinni móc domagać się od społeczeństwa, w którym żyją”.[i] Prawa człowieka można zdefiniować również jako „podstawowe, powszechne i przyrodzone prawa przysługujące jednostce ludzkiej w jej relacji z władzą publiczną.”[ii] Natomiast według T. Osiatyńskiego „Prawa człowieka to kwalifikowana postać praw i wolności jednostki, służących ochronie ich interesów, przypisywanych każdej osobie ludzkiej, niezależnie od przynależności państwowej i od jakichkolwiek cech różnicujących. Źródłem tak rozumianych praw człowieka nie jest państwo i tworzony przez nie określony system prawny, lecz prawo naturalne, zgodnie z którym podstawą większości praw jednostki jest przyrodzona godność istoty ludzkiej. To dzięki niej prawa człowieka mają charakter ponadpaństwowy (pierwotny), niezbywalny i nienaruszalny.”[iii] Pojęcie praw człowieka opiera się na trzech tezach: po pierwsze, że każda władza jest ograniczona; po drugie, że każda jednostka posiada sferę autonomii, do której nie ma dostępu żadna władza; i po trzecie, że każda jednostka może się domagać od państwa ochrony jej praw.[iv] Prawa człowieka, to szczególny rodzaj praw podmiotowych. W konstytucjonalizmie termin ten ma konotacje aksjologiczne. Oznacza się nim najczęściej podstawowe i pochodne sytuacje prawne obywateli (uprawnienia, kompetencje, itp.), w skład których wchodzi roszczenie prawne.
 
Tak więc prawo podmiotowe istnieje tylko wówczas, gdy zostały stworzone instrumenty prawne jego ochrony.[v] Te instrumenty uregulowane zostały w aktach prawnych rangi międzynarodowej i krajowej. Przykładami takich aktów są:DeklaracjaPraw Człowieka i Obywatela z 1789 roku[vi],Międzynarodowa Konwencja w sprawie likwidacji wszelkich form dyskryminacjirasowej z dnia 7 marca 1966 r.[vii], Międzynarodowy Pakt Praw Obywatelskich i Politycznych otwarty do podpisu w Nowym Jorku z dnia 19 grudnia 1966 r.[viii], Konwencja o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności sporządzona w Rzymie dnia 4 listopada 1950 r.[ix], czy przepisy Konstytucji Rzeczypospolitej. Trzeba zaznaczyć jednak, iż „podstawą konstytucyjnych unormowań dotyczących wolności i praw człowieka i obywatela jest teza, w myśl której nie są one ustanawiane władczą decyzją prawotwórcy, lecz są przez niego jedynie deklarowane. Mają one bowiem swoje źródło w […] przyrodzonej i niezbywalnej godności człowieka. Godność ta jest […] niewzruszalna, a jej poszanowanie i ochrona jest obowiązkiem władz publicznych (art. 30 Konstytucji RP[x])”.[xi] Problematykę praw wolności obywatel ustawodawca uregulował w II Rozdziale Konstytucji RP. Poza zasadami ogólnymi (art. 30-37) podejmuje następujące kategorie wolności i praw: osobiste (art. 38-56), polityczne (art. 57-63) oraz ekonomiczne, socjalne i kulturalne (art. 64-76), a także środki ochrony wolności i praw(art. 77-81).
Skonstatować należy, iż niezależnie do tego, z jaką formą państwa, metodą sprawowania władzy publicznej czy modelu administracji publicznej mamy do czynienia, istnieje faktyczny niewzruszalny katalog praw człowieka, którego przestrzegania każdy człowiek może żądać.
 
Kolejne pojęcie, istotne przy omawianiu przedmiotowego zagadnienia, to forma państwa,rozumiana jako struktura organów władzy państwowej, środki i metody sprawowania tej władzy oraz terytorialno – administracyjny ustrój państwa[xii]. Niewątpliwie od tego z jaką formą państwa mamy faktycznie do czynienia, będzie zleżał poziom respektowania praw człowieka. W systemach totalitarnych czy autorytarnych organy państwowe wymagają od jednostki nie tylko podporządkowania się określonej ideologii, ale także jej czynnego wyznawania. Interes państwa dominuje nad interesem jednostki i społeczeństwa, państwo dąży do kontrolowania wszelkich dziedzin życia społecznego i osobistego obywateli. Organy państwa totalitarnego czy autorytarnego wartościują modele zachowań społecznych, ingerują w osobistą sferę życia obywatela w bardzo szerokim zakresie, a aparat administracji państwowej musi być maksymalnie scentralizowany i skoncentrowany. Zastrzec należy, iż nie chodzi o centralizm rozumiany wyłącznie jako „sposób zorganizowania aparatu administracyjnego państwa, w którym organy niższego stopnia są hierarchicznie podporządkowane organom wyższego stopnia (organy niższego stopnia są, więc w takim układzie ściśle uzależnione od organów wyższego stopnia oraz nie mają własnej samodzielności”[xiii]) ale także jako ściśle centralne regulowanie i reglamentowanie większości dziedzin życia obywatela. W takich uwarunkowaniach dochodzenie poszanowania podstawowych praw człowieka i obywatela spotkać się musi z oporem państwa i zastosowaniem przez jego organy sankcji zabezpieczonej przymusem państwowym.
            Podstawowe złożenia teoretyczne demokratycznego państwa prawa[xiv] stanowią zaprzeczenie powyżej nadmienionych immanentnych cech państwa totalitarnego czy autorytarnego.„W państwie prawa represją (prawną i moralną) wobec obywateli nie można rozwiązywać spraw społecznych(…) im więcej represji – tym gorzej, tym więcej jest obywateli niechętnych państwu i odnoszących się z pogardą do prawa. A więc ilość ustaw i penalizacja stosunków społecznych (np. penalizacja norm moralnych), a tym bardziej aktów wykonawczy nie świadczy o sile demokratycznego państwa, lecz o jego słabości”[xv].W państwie prawa pierwszoplanowe znacznie przypisuje się godności i wolności człowieka oraz systemowi ochrony tych wartości przed ich naruszaniem ze strony władzy państwowej opartemu na zasadzie podziału funkcji między organy państwa i związanej z nią bezpośrednio zasadzie umiarkowania zakresu oraz intensywności ingerencji władzy państwowej w sferę życia jednostki[xvi].
Jak słusznie zauważa J. Szreniawski: „zasady demokratyzmu wynikają z elementarnych i powszechnie uznawanych w cywilizowanym świecie wartości, takich jak np. wolność czy tolerancja. Demokracja to m.in. stwarzanie warunków dla autentycznego i dobrowolnego uczestnictwa w życiu publicznym. Liczenie się sprawujących władzę z interesami obywateli i odpowiedzialność rządzących przed rządzonymi, a także zapewnienie wolności osobistej, politycznej i gospodarczej[xvii]. Wychodząc z tego założenia państwo demokratyczne obligatoryjnie wprowadza aktami prawodawczymi najwyżej rangi normy mające na celu zagwarantowanie poszanowania podstawowych praw i wolności człowieka i obywatela[xviii]. Jak nadmieniłem powyżej, katalog podstawowych praw i wolności człowieka i obywatela ustawodawca wprowadził do ustawy zasadniczej.
            Filarami tak nakreślonej konstrukcji ustrojowej są zasady prawa, które S. Wronkowska zdefiniowała jako „wiążące prawnie formy należące do danego sytemu prawnego, jednakże w jakimś sensie nadrzędne w stosunku do innych norm tego sytemu, a przy tym takie, którym wyznacza się w systemie role szczególne, odmienne od ról wyznaczonych pozostałym normom tego systemu”[xix]. Do katalogu podstawowych zasad ogólnych wprowadzonych do sytemu prawa polskiego należą: praworządności, demokratyzmu, subsydiarności, decentralizacji, udziału obywateli w administrowaniu, współżycia społecznego, jawności działania administracji, kompetencyjności i efektywności.
 
            W związku z materią niniejszego komunikatu skupię się na dwóch zasadach: subsydiarności i decentralizacji jako istotnych elementów konstrukcji systemu respektowania i ochrony praw człowieka i obywatela.
            Zasada subsydiarności postuluje, że nigdy nie należy powierzać jednostce większej tego, co może zrobić równie efektywnie jednostka mniejsza. Oznacza to, iż jednostki większe działają wyłącznie w dziedzinach, w których wielkość daje im przewagę nad jednostkami mniejszymi w postaci efektywności tego działania[xx]. Treść zasady subsydiarności ujęta została w art. 4 ust. 3 Europejskiej Karty Samorządu Terytorialnego, który stanowi, iżodpowiedzialność za sprawy publiczne powinny ponosić przede wszystkim te organy władzy, które znajdują się najbliżej obywateli. Powierzając te funkcje innemu organowi władzy, należy uwzględnić zakres i charakter zadania oraz wymogi efektywności i gospodarności[xxi].Nie chodzi jednak wyłącznie o skuteczność realizacji zadań publicznych, ale także o założenie, że najważniejszą wartością każdego organizmu państwowego jest człowiek i jako indywiduum stanowi podstawę wszystkich działań administracji publicznej, a zatem także prawa człowieka muszą stanowić w tej materii wartość najwyższą. Trzeba nadmienić, iż zasada subsydiarności, zwana także zasadą pomocniczności, wyrasta z nauki Kościoła Katolickiego. Leon XIII w Encyklice „Rerum novarum” stwierdził między innymi: „Prawo wymaga, żeby ani jednostka, ani rodzina nie była pochłaniana przez państwo; jest więc rzeczą słuszną, by i jednostka i rodzina miała swobodę działania, jak długo nie zagraża dobru powszechnemu lub nie wyrządza krzywdy bliźniemu”[xxii]. Relacja zasady subsydiarności z poszanowaniem praw człowieka jest bardzo mocna. W myśl tej zasady to jednostka z przyrodzoną jej godnością stanowi najwyższą wartość, a zatem konstrukcja ustroju danego państwa jak i model administracji publicznej powinien być tak skonstruowany by służył jednostce i pomagał. Człowiek uznany za jednostkę suwerenną powinien móc w możliwe szerokim zakresie rządzić sobą sam. Takie założenie wynika z zaprezentowanej wcześniej koncepcji pierwszeństwa, wyższości i niewzruszalności praw człowieka w stosunku wszelkich innych praw. Tak jak forma państwa bezpośrednio oddziałuje na poziom respektowania praw człowieka tak  instrumentem odziaływującym na ta formę jest zasada prawna, w szczególności zasada ustrojowa. Jednym z fundamentalnych założeń doktryny demokratyzmu jest niezbywalna i niewzruszalna, przyrodzona godność człowieka, a instrumentem prawnym mającym zagwarantować możliwość dochodzenia poszanowanie tej godności są założenia zasady subsydiarności. Organy władzy publicznej powinny zatem ingerować w działania jednostek, jeśli jest to koniecznie dla ochrony zdrowia lub życia jednostki, zachowania bezpieczeństwa i porządku publicznego.
           Zasada subsydiarności powinna skłaniać ustawodawcę do wstrzemięźliwego ingerowania w sprawy lokalne. Nawet, jeżeli sprawa wymaga regulacji prawnej, to przepisy nie muszą pochodzić od prawodawcy krajowego, ale mogą być stanowione lokalnie z uwzględnieniem miejscowej specyfiki, tradycji, zapotrzebowania itd.[xxiii]. Z treści tej zasady wynika jednoznacznie, że państwo powinno się zajmować tylko tym, czym musi. Sprawy, którymi zajmować się nie musi powinno przekazywać innym, którzy zrobią to znacznie lepiej i efektywniej[xxiv].
            Nie należy rozumieć tej zasady w taki sposób, że państwo może działać tylko jako pomoc. Często bowiem konieczne będzie uzupełniające działanie państwa. Zasada pomocniczności znajduje bowiem zastosowanie wtedy, kiedy zaspokojenie potrzeb ludzkich przez administrację prywatną powoduje szkody dla społeczności i jej członków[xxv]. Z treści zasady pomocniczności nie wynika postulat absolutnej bierności organów państwa i brak możliwości władczego ingerowania w sferę praw człowieka. Przeciwnie, bierność organów może bezpośrednio negatywnie wpłynąć poziom poszanowania praw człowieka. Organypaństwa wszakże obowiązane są nie tylko do respektowania, ale i do chronienia praw człowieka (art. 30 Konstytucji RP).
            Przyjęcie zasady, że państwo jest organizacją pomocniczą, oznacza konieczność decentralizacji, a więc ograniczenia zakresu kompetencji instytucji centralnych na rzecz lokalnych[xxvi]. Zasada decentralizacji uregulowania jest w art. 15 ust.1 Konstytucji RP. Treścią tej zasady jest takie konstruowanie ustroju terytorialnego Rzeczypospolitej, który zapewniać będzie decentralizację władzy publicznej. Decentralizacja jest takim sposobem organizacji aparatu administracyjnego, w którym organy niższego stopnia nie są hierarchicznie podporządkowane organom wyższego stopnia. Organ wyższego stopnia nie może więc wydawać poleceń organom na stopniu niższym w zakresie sposobu załatwienia określonych spraw. Wkroczenie tego organu może nastąpić tylko w przypadkach prawem określonych[xxvii]. Jak konstatuje J. Starościak: „ograniczenie dopuszczalności ingerencji organu wyższego stopnia tworzy względną samodzielność dla organów niższego stopnia, tworzy zdecentralizowanie administracji”[xxviii]. Organ niższego stopnia ma własny zakres kompetencji, jest organem samodzielnym, z własnymi źródłami dochodu oraz samodzielnie decyduje o sposobie wydatkowania posiadanych środków finansowych[xxix]. Podmioty w układzie zdecentralizowanym działają za własny rachunek i ponoszą za te działania odpowiedzialność. Wśród zalet decentralizacji J. Szreniawski wyróżnia zwiększenie poczucia odpowiedzialności decydentów, zbliżenie ich do załatwianych spraw, zmniejszenie ilościowe pionowego przepływu informacji i lepsze poznanie uwarunkowań podejmowanych rozstrzygnięć, a także - z reguły łatwiejsze - wprowadzanie, w miarę potrzeb, nowych form działania[xxx].
Jaki zatem wpływ wywiera decentralizacja na poziom respektowania i chronienia prawa człowieka? Historycznie rzecz biorąc, technika centralizacji dominowała w państwach absolutnych, gdzie aparat administracji oparto na wzorach zhierarchizowanego wojska. W miarę demokratyzowania tego ustroju administracji pojawiają się formy decentralizacji administracji[xxxi]. Jak wcześniej wykazałem istnieje oczywisty i realny związek między demokratyczną formą państwa i poszanowaniem godności człowieka. Zatem proces decentralizacji oddziaływać musi na pozycję praw człowieka i obywatela w danym państwie.
            Obowiązujący, konstytucyjny wymóg decentralizowania sytemu władzy publicznej powoduje konieczność przełamania monopoli istniejących w poprzednim modelu ustrojowym: politycznego, jednolitej władzy państwowej, własności państwowej, finansowego i administracji państwowej. Odrzucenie tych monopoli umożliwia tworzenie i funkcjonowanie, obok administracji rządowej, szeregu innych podmiotów, które mogą wykonywać funkcje z zakresu administracji publicznej i to w sposób samodzielny[xxxii].Podstawowym sposobem decentralizacji administracji publicznej jest samorząd [terytorialny rozumiany jako terytorialna korporacja komunalna jak również samorządy zawodowe, reprezentujące osoby wykonujące zawody zaufania publicznego i gospodarcze (art. 15 - 17 Konstytucji RP)]. Uzasadnieniem istnienia tego rodzajów podmiotów jest zasada suwerenności osoby ludzkiej, wynikająca z godności człowieka oraz zasada pomocniczności, której celem jest umacnianie uprawnień obywateli i ich wspólnot[xxxiii]. Realizacja zasady decentralizacji wpływa bezpośrednio na poziom ochrony praw i wolności człowieka poprzez działania organizacji pozarządowych których cele mieszczą się w szeroko pojmowanym kontrolowaniu działalności organów administracji publicznej. Działalność organizacji pozarządowych ma istotny wpływ na podnoszenie świadomości i kultury członków społeczeństwa, co ma zasadnicze znaczenie w kontekście uwrażliwiania na ewentualne naruszanie praw człowieka i obywatela.
 
            Rekapitulując, zasadnym jest stwierdzenie, że treść zasady decentralizacji i subsydiarności ma bezpośrednie odniesienie do sytuacji jednostki – człowieka, obywatela, do jej podstawowych praw i wolności. To jednostka powinna mieć największy wpływ na kształtowanie swojej pozycji zarówno prywatnoprawnej jak publicznoprawnej. Jak wcześniej zaznaczyłem, pierwsza z zasad gwarantuje zbliżenie administracji publicznej do obywatela, druga stawia go w centrum wszelkich rozważań i działań. Właśnie taki oddolny podział zadań przy jednoczesnych uregulowaniach zawartych w ustawie zasadniczej, stanowi komplementarny system ochrony praw człowieka obywatela. Z niepokojem należy przyjmować większość pomysłów mających na celu ograniczenie praw człowieka (recentralizacja systemu opieki zdrowotnej, oświaty) zastrzegając jednocześnie, iż istnieją działy administracji rządowej, w których silna centralizacja jest nieunikniona i niezbędna np. obrona narodowa. Zasada decentralizacji nie jest zatem receptą, która może być bezwarunkowo stosowana. Nie zawsze zasady stosowane do organizacji organów administracji ogólnej i samorządowej dają się stosować wprost do w organach administracji wyspecjalizowanej. Doświadczenia ostatnich lat wskazują, że policje bardziej scentralizowane, zdolne są skuteczniej przeciwstawiać się rosnącej przestępczości[xxxiv]a przecież skuteczność działania policji stanowi o poziomie ochrony praw i wolności człowieka. Wystąpić również mogą sytuacje, w których uzasadnione będzie ograniczenie praw człowieka i obywatela np. w czasie stanów nadzwyczajnych[xxxv]. Ograniczenia w tym zakresie są oczywistością, gdyż prawa i wolności ogranicza się kładąc na szali wartość wyższą jaką jest życie czy zdrowie człowieka.
            Poza tymi bezsprzecznymi przykładami kiedy państwo powinno ingerować, większość dążeń centralistyczno – reglamentacyjnych będzie godziło, jeśli nie bezpośrednio to na pewno pośrednio, w strefę praw i wolności jednostki. Same jednak zasady ustrojowe przed takimi działaniami z pewnością się nie obronią i w tym kontekście najistotniejszą rolę pełnić muszą organizacje pozarządowe[xxxvi], których przedmiotem działania są właśnie prawa człowieka i obywatela, które powinny monitorować działania organów administracji publicznej w tym zakresie.
 
 

 


[i] Encyclopedia of Public International Law, vol. 8, Human Rights and Individual in International Law. International Economic Relations, Amsterdam – New York – Oxford 1985 North Holland, s. 268.
[ii]K. Koszewska (red.), Prawa człowieka, Warszawa 2002, s.11.
[iii]W. Skrzydło, Polskie prawo konstytucyjne, Lublin 2003., s.154.
[iv]W. Osiatyński, Szkoła praw człowieka. Teksty wykładów. Zeszyt 1, Helsińska Fundacja Praw Człowieka, Warszawa 1998, s.16.
[v]W. Skrzydło, op. cit., s.159.
[vi] Trzeba oddać myślicielom Oświecenia, takim jak J.J. Rousseau, czy Ch. L. de Montesquieu, iż mieli oni zasadniczy wpływ na kształtowanie się nowego modelu państwa, opartego na wolnościach obywatelskich, oraz prawach społeczności lokalnych do samostanowienia. Wówczas to pojawiają się hasła walki z despotyzmem      , wolności i równości wszystkich wobec prawa, czego konsekwencją był postulat konstytucyjnego państwa prawnego, którego immanentną częścią była idea samorządności lokalnej.
[vii] Dz.U. z 1998 r. Nr 33, poz. 177.
[viii] Dz.U. z 1977r. Nr 38, poz. 167.
[ix] Dz.U. z 2003r., Nr 42, poz.364.
[x] Konstytucja Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 2 kwietnia 1997r, Dz.U. z 1997. nr 78. poz. 483
[xi] P. Winczorek, Prawo konstytucyjne Rzeczypospolitej Polskiej, Warszawa 2003, s.83.
[xii] G. L. Seidler, H. Groszyk, J. Malarczyk, A. Pieniążek, Wstęp do nauki o państwie i prawie, Lublin 1999, s. 66.
[xiii] E. Ura, E. Ura, Prawo administracyjne, Warszawa 2006, s. 37.,
[xiv] J.S. Langrod, stwierdził: „Wiek XIX przynosi ustrój praworządny, który przejmuje gros urządzeń administracyjnych wieku XVIII i na ich bazie urzeczywistnia własne koncepcje ustrojowe, polegające na wcieleniu całej aktywności administracyjnej w ramy porządku prawnego, na urzeczywistnieniu zasady równości wszystkich wobec prawa (skoordynowanej z innymi wolnościami obywatelskimi o charakterze praw zasadniczych) oraz kontroli prawnej, w szczególności sądowej, nad administracją [...] łączy się to na kontynencie z realizacją doktryny podziału władz, nawiązującą do koncepcji Monteskiusza, a będącą ważną bronią z absolutyzmem.”, J.S. Langrod Instytucje prawa administracyjnego, Zakamycze 2003, s. 44-45,reprint.
[xv] B. Jastrzębski, Etyka jako kryterium dobrej administracji, [w:] Jednostka, państwo, administracja – Nowy wymiar, praca zbior. pod red. E. Ury, Rzeszów 2004, s. 220.
[xvi] W. Jakimowicz, Wykładnia w prawie administracyjnym, Zakamycze 2006, s.40.
[xvii] J. Szreniawski, Węzłowe zagadnienia prawa ustrojowego, [w:] Państwo, ustrój, samorząd terytorialny, red. M Chmaj, Lublin 1997, s.88.
[xviii] por. B. Jastrzębski, Wolność obywatelska w działaniu instytucji państwa,[w:] Jednostka wobec działań administracji publicznej, Rzeszów 2001, praca zbior. pod  red. E. Ura, s. 159 i n. 
[xix] S, Wronkowska, Więź treściowa systemu norm prawnych – „zasady prawa” [w:] A. Redelbach, S Wronkowska, Z. Ziembiński., Zarys teorii państwa i prawa, Warszawa 1992, s.225.
[xx] F. Saint – Ouen, Podział władzy w demokracji europejskiej, „Samorząd Terytorialny” 1991, nr 6, s.4. 
[xxi] Dz.U. z 1994 r. Nr 124, poz. 607.
[xxii] por. Encykliki Papieskie: Rerum novarum,1981, Quadrogesimo Anno, 1931.
[xxiii] W. Kisiel, Ustrój samorządu terytorialnego w Polsce, LexisNexis, Warszawa 2003, s. 34.
[xxiv] J. Regulski, Samorządna Polska, Warszawa 2005r., s.22.
[xxv] S. Fundowicz, Decentralizacja administracji publicznej w Polsce, Lublin 2005., s.22.
[xxvi] J. Regulski, Samorządna Polska, Warszawa 2005r., s.22.
[xxvii] E. Ura, E. Ura, op. cit., Warszawa 2006, s. 38., por. P. Chmielnicki, Akty nadzoru nad działalnością samorządu terytorialnego, Warszawa, 2006, 15 i n.
[xxviii] J. Starościak, Prawo administracyjne, Warszawa 1975, s.63.
[xxix] E. Ura, E.Ura, op. cit., s.36.
[xxx] J. Szreniawski, Wstęp do nauki administracji, Lublin 2004r.s.59.
[xxxi] Z. Leoński, Nauka administracji, Warszawa 2004, s. 90.
[xxxii] D. Dąbek, J. Zimmermann, Decentralizacja poprzez samorząd terytorialny w ustawodawstwie i orzecznictwie pokonstytucyjnym[w:] Samorząd terytorialny, zasady ustrojowe i praktyka, praca zbior. pod red. P. Sarneckiego, Warszawa 2005, s.7.
[xxxiii] S. Fundowicz, op. cit., s.285.
[xxxiv] S. Pieprzny, Policja, organizacja i funkcjonowanie, Wolters Kluwer 2007, s.55.
[xxxv] Por. szerzej. E. Ura, S. Pieprzny, Ograniczanie praw jednostki czasie stanów nadzwyczajnych, [w:]Prawne gwarancje ochrony praw jednostki wobec działań administracji, praca zbior. pod red. E. Ura, Rzeszów 2002, s.495 i n.
[xxxvi] Por. szerzej. A. Cegielski, Organizacje pożytku publicznego, Warszawa 2005, s. 12 i n.
Tomasz Pado
O mnie Tomasz Pado

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka