Po ostatniej zimie która zyskała miano zimy stulecia w USA, NASA w końcu przyznało, że klimat się jednak ochładza (źródło). W samą porę, ponieważ wczorajszy poranek był mroźny dla większości Amerykanów - powietrze nad 85% powierzchni USA miało temperaturę poniżej zera. Ostatnio podobne zdarzenie miało miejsce w 1976 r.
Ale nie o tym chciałem pisać. Mieszkańcy południowej Polski jakoś nie mogą się skarżyć na chłody. Zeszłej zimy, śniegu nie było ani na lekarstwo, chociaż ZAWSZE był. Pamiętam może jedną zimę - w latach 80-tych, gdy były niedobory, ale wcale?? Podczas gdy padał w Afryce??
Wydaje mi się, że znalazłem przyczynę. Jeśli mam rację, w tym roku wcale nie będzie lepiej. Możemy już wyciągać leżaczki i oczekiwać zimą temperatur sierpniowych (znaczy 10-12C). Z czego to wnioskuję? Kilka dni temu miało miejsce podobne uderzenie ciepła - co się wtedy działo nad Europą?
12 XI 2014:
13 XI 2014:
14 XI 2014:
15 XI 2014:
Od czasu jak BP popsuło Golfsztrom (no, powiedzmy, że się przyczyniło, albo po prostu jest ofiarą zmian na ziemi), w okresie jesienno-zimowym na Atlantyku powstają huragany, które generują mnóstwo opadów (zarówno deszczu jak i śniegu) w zachodniej Europie, jak również naganiają powietrze arktyczne do Ameryki Północnej, a nam, szczególnie w południowej Polsce kierują powietrze z południa, często z Afryki...
Komentarze