Sowiniec Sowiniec
3069
BLOG

Skrócony hejnał mariacki

Sowiniec Sowiniec Kultura Obserwuj notkę 149

 

Żyjemy w czasach, które znamionuje skracanie i banalizowanie wszystkiego. W epoce internetu i esemesów pośpiech oraz powierzchowność wypierają spokój i poważny namysł. Coraz mniej ludzi chce już czytać grube książki, zadowalając się ich omówieniami (dawniej zwanymi brykami), młodzież niechętnie sięga po encyklopedie i podręczniki, zadawalając się internetowymi wyszukiwarkami i wikipedią. Dominują bylejakość i pogarda dla starych obyczajów, na których przez wieki budowaliśmy naszą narodową i państwową tożsamość.
Czy powinno więc w ogóle dziwić, że na fali tej mody na skrótowość szefostwo Programu I Polskiego Radia zdecydowało, że w nowej ramówce (od 22 września) nie będzie już pełnej transmisji hejnału z wieży bazyliki pw. Najświętszej Maryi Panny w Krakowie?
A jednak ta informacja wywołała nie tylko zdumienie, ale także liczne protesty słuchaczy i to również spoza granic Polski. Hejnał mariacki był bowiem - razem z poprzedzającym go sygnałem czasu z Obserwatorium Astronomicznego Uniwersytetu Jagiellońskiego - żelaznym punktem programu radiowej Jedynki, wysłuchiwanym codziennie punktualnie o godzinie 12.00 przez miliony rodaków, także tych, których los rzucił do odległych krajów. Płynące z radiowego głośnika arcypolskie dźwięki przypominały im Ojczyznę i ożywiały najpiękniejsze wspomnienia z czasów młodości.
W nowej ramówce tego docierającego nawet na antypody na długich falach programu zamiast tradycyjnych czterech wykonań: na południe, w stronę Wawelu, dla króla; na zachód, w stronę placu Wszystkich Świętych, dla urzędników magistratu; na północ, w kierunku Barbakanu, na powitanie gości odwiedzających Kraków; na wschód, w kierunku Małego Rynku, dawniej dla kupców, obecnie dla komendanta Straży Pożarnej i charakterystycznych kroków hejnalisty będzie tylko jedno.
Jaka jest przyczyna tej bulwersującej decyzji? Kierownictwo Polskiego Radia tłumaczy, że chodzi o przyspieszenie programu. Zamiast wyczekiwanego, uświęconego wieloletnim zwyczajem rytuału odgrywania hejnału mariackiego będziemy zapewne wysłuchiwali reklam i piosenek.
       Dawniej nieopodal bazyliki mariackiej stały miejski pręgierz i dyby. Kiedy dowiedziałem się o najnowszym pomyśle zarządców radiowej Jedynki, od razu ujrzałem oczami wyobraźni, jak stawia się je na nowo, aby odpowiednio ukarać tych, którzy ośmielili się podnieść rękę na jedną z tych narodowych tradycji, która nigdy nie budziła najmniejszych kontrowersji i zawsze wywoływała pozytywne uczucia Polaków oraz życzliwe zainteresowanie cudzoziemców .
 
Sowiniec
O mnie Sowiniec

filozof-fenomenolog, autor "Zarysu filozofii spotkania" i "Filozofów o godnym życiu", harcerz, publicysta prasy krajowej i polonijnej, przewodniczący Komitetu Opieki nad Kopcem Józefa Piłsudskiego, rzecznik Porozumienia Organizacji Kombatanckich i Niepodległościowych w Krakowie, były reprezentant prasowy pułkownika/generała Ryszarda Kuklińskiego w Polsce

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura