zdzisiek zdzisiek
101
BLOG

O podatkach c.d.

zdzisiek zdzisiek Gospodarka Obserwuj notkę 0

Portiernia czerwiec 2007

 

Uzupełnienie do notatki: „O podatkach – na chłopski rozum”

 

Zbyt niskie opodatkowanie bogatszych warstw społecznych, opodatkowanie „spłaszczone” czy opodatkowanie liniowe i brak wspomagania warstw ubogich może prowadzić, szczególnie w państwach biednych, do zubożenia rynku produktów podstawowych i „prostych” i do wzbogacenia rynku produktów luksusowych, co w gospodarkach słabo rozwiniętych wpływa hamująco na całą gospodarkę gdyż ogranicza jej aktualne możliwości produkcyjne. Wzbogacenie produktami luksusowymi odbywa się przede wszystkim i w pierwszej kolejności przez ich import a dopiero później przez uruchamianie ich produkcji. Unowocześnianie gospodarki powinno następować możliwie szybko, ale systematycznie i harmonijnie. Nie powinno być „skokiem z samolotu bez spadochronu”.

Obniżanie podatków bogatszej części społeczeństwa, podatek spłaszczony czy liniowy można ewentualnie stosować w państwach, w których nie ma bezrobocia i w których pracobiorcy otrzymują za swą pracę godziwa zapłatę, w których obywatele są w stanie ubezpieczyć się na wypadek różnych zdrowotnych i życiowych zdarzeń. W państwie takim jak nasze, w którym nie ma gospodarczej równowagi i pełnej gry rynkowej, w którym jest wielkie bezrobocie, gdzie praca i płace nie są pełnoprawnymi elementami tej gry a płace są mocno okrojone, taki sposób opodatkowania musi powodować jeszcze większe zubożenie najbiedniejszej części społeczeństwa. Błędnym jest oczekiwanie, że zmniejszenie opodatkowania ludzi bogatych spowoduje powstawanie dodatkowych miejsc pracy i zmniejszy bezrobocie. Takie nowe miejsca pracy mogą powstawać na krótki okres czasu, w dłuższym okresie nastąpi zmniejszenie popytu na produkty podstawowe i proste i jeszcze większe wyhamowanie produkcji i usług.

 

Pewnego rodzaju podatkiem liniowym jest podatek VAT (który ma bezpośredni wpływ na ceny produktów i usług). Sumy podatków od wartości dodanej zawartych w cenach obciążają nabywców, wyprodukowanych w kraju towarów i usług proporcjonalnie do wartości nabywanych przez nich produktów. I ten podatek warto utrzymywać na możliwie niskim poziomie. Ma on wpływ na konkurencyjność produktów wyprodukowanych w kraju w stosunku do produktów importowanych i na powszechność dostępności produktów Podwyższanie podatku VAT, to zmniejszanie konkurencyjności gospodarki i pogłębianie społecznych niesprawiedliwości.

 

 

http://zdzislawdzialecki.republika.pl/notatki__2003_c__2007_c.html   

 

 

zdzisiek
O mnie zdzisiek

Stan mojego ducha Anno Domini 2013. Od dawna mocno mnie denerwuje neoliberalna polityka gospodarcza zainicjowana po 1989 roku przez gospodarczych liberałów z Kongresu Liberalno-Demokratycznego i Leszka Balcerowicza i prowadzona przez kolejne rządy. Doktryny Friedmana stały się ideologią. Jej ortodoksyjni wyznawcy porzucili zupełnie empirię a neoliberalne, doktrynalne myślenie uznali za jedynie słuszne. Dużo złego przyniosła polityka monetarna wprowadzona i realizowana przez Balcerowicza i „Radę Polityki Pieniężnej”. Polityka monetarna w połączeniu z koszmarną, niesprawiedliwą prywatyzacją i prowadzoną be umiaru i bez sensu wyprzedażą krajowego majątku zamiast upragnionego szybkiego rozwoju naszej gospodarki i zmniejszania dystansu do gospodarek rozwiniętych powodowały marnowanie potencjałów tkwiących w naszej gospodarce i naszym społeczeństwie, tłamsiły gospodarkę i przynosiły pauperyzację, biedę, marginalizację i upokorzenie dużej części naszego społeczeństwa. Mocno mnie frustruje również polityka i postawy naszych neoliberałów dotyczące sfer pozagospodarczych, wyszydzanie i walka z patriotyzmem, z tradycją, zapominanie o bohaterach z przeszłości. Postawy lekceważenia i wyszydzania naszego Prezydenta, Lecha Kaczyńskiego a po katastrofie smoleńskiej lekceważenie ofiar katastrofy, walka z obywatelami, którzy czuli wobec nich żałobę i potrzebę ich uczczenia i karygodne podejście do śledztwa były i są dla mnie przygnębiające. Główne grzechy neoliberalnej polityki gospodarczej i przyczyny zbyt powolnego rozwoju naszego kraju. Są cztery główne przyczyny, czy trzy grupy przyczyn, które nie zapewniły możliwie szybkiego rozwoju naszej gospodarki i poprawy poziomu życia dużej części naszego społeczeństwa.: • Zła polityka finansowa, a w szczególności polityka powodująca wygórowaną wartość złotego wywołująca niekorzystne relacje w handlu z zagranicą i obniżająca sztucznie, niepotrzebnie siłę nabywczą naszego społeczeństwa (ciągłe, bez opamiętania podnoszenie stóp procentowych) • Dzika, nieracjonalna, prowadzona bez żadnych zahamowań sprzedaż narodowego majątku • Dzika, niesprawiedliwa prywatyzacja • Zła, bardzo niesprawiedliwa dystrybucja dochodów i dóbr http://zdzislawdzialecki.republika.pl/ http://zdizek.blog.onet.pl/?p=837

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Gospodarka