quahadi quahadi
145
BLOG

Turniej hold'em cz.4

quahadi quahadi Rozmaitości Obserwuj notkę 1

 T19/ ante 300 2400/1200 A6o BU;

Kradnę pulę. Może nie w najlepszym stylu (donkbet), ale skutecznie.  Gdyby któryś z  graczy siedzących na małej i dużej ślepej zagrał za całośc odpuściłbym rozdanie (oni puszowali wcześniej tylko dobre i świetne ręce). 

W końcu, po iluś tam rozdaniach, jestem na stole finałowym - miłe uczucie! )))

 Niestety mój stack (ilośc żetonów) - to dolny poziom stanów średnich. Mogłoby byc lepiej! Są jednak i mniejsi, więc kilka rozdań tu chyba rozegram - zobaczymy ))), jak na razie, nie mam powodów do niepokoju.

 T20/ ante 500 4000/2000 UTG QQ;

Poziom ślepych + ante już prawie kosmiczny, każda pula to ponad 1/10 mojego stacku. Trafiam w końcu pocket monstera i zamierzam go właściwie wykorzystac.

Gram raise x cztery = 12000 ( by Dados9 - bigstack, który gra zbyt swobodnie, moim zdaniem, nie męczył mnie później na flopie):  lirik86 fold, pasują też ku mej żałości dwa shortstacki, Dados9 call.....

i niespodziewanie dostaję oczekiwaną akcję z cut off'a, więc angażuję się, niezbyt szybko, ale i  bez specjalnych ceregieli całym stackiem:

Dados9 fold, a kolega zemacaco wyciąga na stół parę bałwanków. Bingo: 4 na 5 rozdań wygrywam ja, zobaczymy co będzie tym razem! Jestem jednak o wynik zupełnie spokojny:

 Podwajam się z bonusem - jestem teraz trzecim w kolejności stackiem na stole - będzie mi teraz zdecydowanie "łatwiej" się grało!!

 T21/ ante 600 2500/5000 M, KJo;

Hihihhi i takie miałem chęci do gry. Rzeczywistośc przy stole łatwo je weryfikowała: gdy siedziałem na dużej ślepej to trzymałem w ręku śmieci nie karty, gdy miałem cokolwiek, ktoś już podbijał i to sporo pulę lub puszował, gdy siedziałem na batonie (z chęcią kradzieży) to ktoś już podbijał wcześniej itd., itp.

Minęło naprawdę kilka ładnych rozdań więc mając KJ na środkowej nie zamierzałem odpuścic. Wykonuję znów znany już miniraise (zdecydowanie było ich za dużo) i trochę ilośc akcji mnie przerosła w tym rozdaniu.

Short stack all-in, big stack call i co tu robic? 

Z drugiej strony sporo w tym rozdaniu się już wydarzyło i byłem prawie na 100% pewny, że mam najgorszą rękę:

1/ Fakt że SmoczyTatusiek -DragoDado jest na bank  lepszy  - to nie był dla mnie problem,

2/ obawiałem się big stacka, który sprawdził pusz i jakiejs pułpaki z jego strony.

Będąc w zupełnie minorowym nastroju, zdecydowałem zupełnie słusznie, że odpuszę, bo nie miałem chęci i ochoty na bijatykę i przepychanki na flopie bez pozycji.

Jak widac miałem rękę zdominowaną przez obydwu graczy, którzy już byli w rozdaniu. Na flopie, jako pierwszy, musiałbym poczynic jakis szalony zakład lub wykonac bardzo niemiłą dla każdego akcję pt.: check / fold, a przegoniłby mnie zupełnie mały zakład.

Dalej to już tylko pozostaje gdybanie ))): bo gdybym jakimś cudem darmowo zobaczył turn, to na river .... takie tam komiczne gadanie ........

Miąłem najgorszą rekę pre-flop i podjąłem dobrą decyzję (czego dowodem jest powyższy screen).

A tak na marginiesie: ależ mnie, to rozdanie, w trakcie trwania tego turnieju, delikatrnie kłuło prosto w zdrowy rozsądek i rozumienie sensu tej gry.

 T22/ ante, ślepe jw. AKo, Sb;

 Decyduję się oglądnąc pierwej flopa. AKo świetna karta. Problem z tą ręką jest taki, że gdy ją przecenic zbyt często przegrywa. Gracz z BU coś też przecież ma decydując się na raise razy 4 ( a może to tylko moje wrażenie o nim?) Póki co decyduję, że notatkę o nim pisałem z sensem, więc pierwej flop.

Fakt, że na dużej ślepej siedzi bigstack tez pomogło mi w tej decyzji.

Niebanalny flop ATs7: top para, najlepszy kicker, back door draw do koloru i str8. Nie da się odpuścic takiego flopa i całego chyba rozdania również. Decyduję się przejąc kontrolę i gram za pulę.

I tu spotyka mnie zagwozdka: początkowy agresor z batona podwaja mój raise, praktycznie wykonując pusz.

Hmm, pocket AA lub TT lub 77 mógł miec, ale możec miec też inną parę (JJ+)  czy też asa z dobrym kickerem.

Cóż chwila prawdy, po niedługim namyśle - call.

Miał gutshot'a i chęci do blefowania. Jedno na dziesięc rozdań takich rozdań przegrywam. Cud się nie zdarzył, więc zostałem tłustym big stackiem, bójcie się o narody ))).

T23/ ślepe jw. AQo

 Mam na doskonałej pozycji bardzo dobrą rękę i mam również chęci pograc na flopie. Short stack puszuje, ja się dokładam i czekam co zrobią ślepe. Luźny Dados9 również sprawdza.

Flop: ATs4dziwnie jakby podobny do poprzedniego. Top para, doskonały kicker, nie podoba mi się ten draw do koloru. 

Dados9 cokolwiek miał po zagraniu za pulę, stracił zainteresowanie (wiele go chyba nie miał, bo pierwej wykonał check) i szybko kliknął fold.

Eliminuję short stacka i zdecydowanie umacniam się na prowadzeniu.

Cdn. pozdr

quahadi
O mnie quahadi

burak, amator, gracz przypadkowy, a czasem skuteczny wygrane rozdanie, to kwestia wiary w zwycięstwo, reszta jest, hihi, tylko zimną logiką i techniką rozgrywki     wyjęte z Waszych komentarzy ;-)   "Stale tam zaglądam. Wciąż w nadziei, że wreszcie coś zrozumiem, nawet błysnę rozwiązaniem....."   "chyba powinienem wnioskować o zbanowanie całego bloga quahadi, bo jest wybitnie niebezpieczny dla zdrowia psychicznego i nawet fizycznego"   "Na oko nie ma problemu" i " ...to mi zasugerował były Mistrz Europy Open. Ale też był zmęczony upałem." "sytuacja jest o tyle prosta, co prawie beznadziejna"   "przy układzie ..., to ciemność widzę... ale jeszcze pomyślę :)"   i to jest właściwe podejście do problemu ;-)     NA TYM BLOGU MOŻESZ PISAĆ I GADAĆ PRAWIE O WSZYSTKIM POD WARUNKIEM: 1/ ŻE PISZESZ  RÓWNIEŻ O BRYDŻU; 2/ ŻE LOGICZNA ARGUMENTACJA JEST WCHŁANIANA     I ANALIZOWANA     PRZEZ TWOJE NIEDOMYTE KOMÓRKI; 3/ ŻE NIE BOISZ SIĘ POPEŁNIAĆ BŁĘDÓW,   4/ ŻE WIESZ , ŻE JA CZASEM     "LUBIĘ PODYSKUTOWAĆ"     s - spades = piki,   h - hearts = kiery, d - diamonds = kara c - clubs = trefle   Tabela rozkładu kolorów: ku wiecznej chwale Tego barda Tradycja: Quasimodo:

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości