Zauważyłem kilka dni temu:
"A sondażownie zbadały świadomość i doniosły 12 lutego:
58 % kobiet chce głosować na Partię Kobiet. (to circa 30% miejsc w parlamencie)
u Michnika przeczytałem jak prężnieją w styczniu ruchy partyjne Manueli:
"Według szefowej PK, jak dotąd powstało około 500 kół partyjnych we wszystkich regionach kraju. Jedno koło to minimum 10 osób."
ale, nadchodzi wiosna. czy partia Gretkowskiej ją przetrwa ?"
i jest odpowiedź
przed chwilą przeczytałem w Życiu Warszawy:
Gdyby wybory odbywały się dziś, ugrupowanie skandalizującej pisarki Manueli Gretkowskiej nie weszłoby do Sejmu. Tak samo, jak Samoobrona i Liga Polskich Rodzin. Partię popiera 1,8 proc. wyborców."
i to byłoby na tyle
w kolejce czeka partia Olechowskiego, o ile do niej "dojdzie"