Michal.Gornicki Michal.Gornicki
2923
BLOG

Wiara Smoleńska

Michal.Gornicki Michal.Gornicki Katastrofa smoleńska Obserwuj temat Obserwuj notkę 86

W prawomyślnych mediach zostało ugruntowane przekonanie, że tezy biorące pod uwagę możliwość zamachu na TU-154 z prezydentem Lechem Kaczyńskim na pokładzie są oparte na wierze. Każdy kto ośmieli się podważyć ustalenia rządowej komisji jest obrzucany przez Gazetę Wyborczą stekiem obelg: wariaci, szaleńcy, fanatycy religijni, wszyscy to dobrze znamy.

Warto przyjrzeć się temu, czyja "wiedza" opiera się w tej sprawie na wierze. Niezłomnej, niepodważalnej, fundamentalnej wierze, której wyznawcy wpadają w szał gdy ktoś zasieje najdelikatniejszą wątliwość.

Jedną z najbardziej znanych wyznawczyń wiary w niemożność popełnienia przez Putina zamachu jest Dominika Wielowieyska. Świetnym przykładem jej gorliwej religijności jest jej atak na Bogdana Rymanowskiego. Redaktor Wielowieyska mianowicie powiedziała, że "absurdalne teorie dotyczące Smoleńska to także zasługa dziennikarzy, którzy powtarzają bezmyślnie: „nie wiem, co się stało w Smoleńsku”. 

Minister Spraw Zagranicznych Radosław Sikorski w ciągu niecałej godziny po katastrofie był już przekonany, że winni byli piloci o czym powiedział w rozmowie telefonicznej z Jarosławem Kaczyńskim. Podobną treść miał SMS wysyłany do polityków Platformy o czym poinformował śp. gen. Petelicki.

12 kwietnia 2010 roku Bartłomiej Sienkiewicz (notabene współtwórca Ośrodka Studiów Wschodnich) wspólnie z ks. Bonieckim napisał w Tygodniku Powszechnym list do Rosjan. Poniżej zamieszczam fragment jego treści:

"Spasiba!

Zbrodnia dokonana na polskich oficerach w 1940 roku podzieliła nasze narody na pokolenia. Teraz stoimy porażeni krwią współczesnych, która po raz kolejny wsiąkła w tę samą ziemię. Oba wydarzenia łączy miejsce i ból, ale o ile pierwsze było wynikiem stalinowskiego terroru, dotykającego także samych Rosjan, drugie było nieszczęściem, za które nie można winić gospodarzy."

Jak widać już dwa dni po 10 kwietnia 2010 roku myślenie o możliwości zamachu było swoistą zbrodnią. Wiara w niemożność popełnienia zamachu przez Putina (który był przecież tak niesamowicie wzruszony i zdruzgotany) trwa do dziś, mimo kolejnych zuchwałych aktów przemocy popełnianych przez byłego pułkownika KGB.

 

https://twitter.com/michalgornicki

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka