e2rdo e2rdo
1173
BLOG

smoleńskie ACTA

e2rdo e2rdo Rozmaitości Obserwuj notkę 6

Odnosząc się do tego lekko prowokacyjnego tytułu można zadać pytanie: Co ma wspólnego katastrofa smoleńska z niedawnymi wydarzeniami ws. porozumienia ACTA ?

Odpowiedź brzmi: Schemat postępowania rządu w obydwu przypadkach jest bardzo podobny.

Gra socjotechniczna opiera się min. na metodzie wielu kroków: np. trzech dużych do przodu i pięciu nieco mniejszych do tyłu. Efekt ? Rząd w świetle kamer wykonuje krok do przodu w istocie realizując strategię drogi w zupełnie innym kierunku. Schemat jest oczywiście modyfikowany i dostosowywany do rozwoju wydarzeń - wszystko zależy też od tzw. warunków początkowych.

Postarajmy się opisać ten "boski" schemat na który od czterech lat daje się nabierać większość społeczeństwa i na który monopol zdają się mieć jedynie PR-owcy Platformy.

ACTA:

Rząd po cichu "negocjuje" ACTA. Przemilcza kwestię wymiaru samego porozumienia oraz fakt że był jedynie biernym obserwatorem ustaleń. Przed podpisaniem ACT-y Premier zapowiada iż nie ugnie się szantażowi internautów. Po podpisaniu porozumienia przez polskiego ambasadora rząd analizuje jego odbiór społeczny. Fala niezadowolenia powoduje reakcję: Znajdują się winni, premier zapowiada wstrzymanie ratyfikacji.

Sukces internautów ? Spójrzmy na to z zupełnie innej strony:

Rząd nie ujawnił że nie miał wpływu na treść porozumienia ani tego że jego zakres obejmuje kwestię nie tylko szeroko pojętej wolności wypowiedzi ale także patentów na: oprogramowanie, tzw tańsze zamienniki (części samochodowe, leki generyczne), kod genetyczny żywności modyfikowanej itp. Premier wzywając do konsultacji społecznych "po fakcie", jedynie odroczył podpisanie porozumienia którego treści i tak już nie można zmienić. Konsultacje społeczne będą tak naprawdę procesem przekonywania społeczeństwa do ratyfikacji gotowego już porozumienia. "Winni" są nie ci co zapowiedzieli "nieuleganie szantażowi" i podpisanie porozumienia (premier Tusk) ale ci co nie konsultowali czegoś na co i tak nie mieli wpływu (minister Boni). W tle widowiskowa "dymisja" Boniego i połajanki premiera. Minister mówi iż rząd nie pozwoli zmienić zapisów polskiego prawa zapominając iż ratyfikowana umowa ma wyższość nad prawem krajowym. Sprawa ACTA została określona przez Boniego: "Małą porażką".

Efekt: 2 kroki do przodu - Rząd nie wycofa się z ACTA (podpisał już umowę). 1 krok do tyłu - Pozorny dialog pozwoli na rozciągnięcie procesu ratyfikacji w czasie. Problemem przestaje być ACTA - ciężar gatunkowy zostaje przerzucony na określenie formuły negocjacji społecznych. Słowem: Nie ma konfliktu, teraz jest dialog. Rząd wg min. Boniego wyciągnął wnioski. Zapowiadane konsultacje z przeciwnikami ACT-y okazują się ... kampanią za przyjęciem porozumienia. Odroczenie ratyfikacji zostaje przedstawione jako sukces protestujących i decydentów i jest obliczone na rozbicie solidarności i osłabienie determinacji internautów. Jako główny problem został przedstawiony brak konsultacji przez ministra Boniego a nie podpisanie porozumienia ACTA przez polskiego ambasadora (na wniosek premiera Tuska). To już się zmieni - zapowiada minister Boni - jakby można było cofnąć nieodwracalne skutki podpisania ACTA.

Metody realizacji planu:

1. Mocna zapowiedź lub ostrzeżenie. Szef rządu ustawia się w roli mentora i sędziego - sprawiając wrażenie że jest ponad problemem. Medialny pokaz siły i determinacji.

2. Ocena odbioru społecznego (sondaż) i ew. osłona propagandowa

3. 2 warianty - kontrolowany przeciek mający znieczulić i przygotować opinię publiczną na niewygodną "prawdę" lub przygotowanie realizacji w ścisłej tajemnicy.

4. Realizacja (zwykle w tle innych wydarzeń) + zabezpieczenie, uruchomione wsparcie "autorytetów" i "ekspertów" formułujących surowy prorządowy osąd.

5. Ocena odbioru społecznego (sondaż)

6. Neutralizacja (zmiana perspektywy, znalezienie "winnych", przykrywka medialna, zmiana ciężaru gatunkowego, wielotorowa dezinformacja: metoda kija i marchewki, pozornie sprzeczne działania, tematy zastępcze), zapowiedź "dymisji" winnych, dyscyplinowanie podwładnych spoza układu, działania prewencyjne (kadrowe)

7. Dyskusja po fakcie ("wyciąganie wniosków"), delegowanie egzekwowania odpowiedzialności służbowej na inne instytucje - np. ze zwierzchników na prokuraturę, wstrzymywanie przez zwierzchnika zawodowej oceny działań lub wyciągania wniosków dyscyplinarnych wobec podwładnego "do czasu zakończenia śledztwa", "postawienia zarzutów" itp

8. Zmiana optyki wydarzeń (przekucie negatywów w pozytywy, bagatelizowanie problemu, obracanie w żart, umniejszanie skali porażki)

9. Odtrąbienie i promocja sukcesu, ogłoszenie zamknięcia tematu a z czasem "przyznanie" się do pewnych niedociągnięć. Obietnica zmian na lepsze.

10. Dzielenie środowisk (divide et impera), różnicowanie postaw wobec protestujących, prowokowanie niechęci opinii publicznej, deprecjonowanie, piętnowanie i stygmatyzowanie walczących o swoje prawa, zarzucanie wichrzycielstwa, wstecznictwa, działalności aspołecznej, uwypuklanie negatywnych cech adwersarzy, rozbijanie ich solidarności, osłabianie determinacji

11. Odwoływanie się do etosu państwa, szantaż emocjonalny lub branie (jedynie) "odpowiedzialności politycznej" na siebie.

12. Prostolinijne tłumaczenie wpadek (przekuwanie błędów w ... logikę absurdu), stosowanie niezrozumiałej abstrakcji

Ogólne zasady działania:

1. Urabianie opinii społecznej: bombardowanie miłością, profesjonalizacja przekazu, duszenie problemów w zarodku (szybka reakcja medialna), sztuka uniku, deklarowana chęć do dialogu bez względu na okoliczności, fałszywa skromność

2. Spójność przekazu (np. poranne sms-y do posłów), opracowywanie wariantów działania

3. Prowokowanie konfliktów, zabawa w złego i dobrego szeryfa, ustawianie się szefa rządu w roli niezależnego sędziego

4. Budowanie frontów poparcia, zjednywanie "ekspertów", stawianie alternatywy mniejszego zła, ustawianie się w roli człowieka z ludu i "swojaka", ostatentacyjne wsłuchiwanie się w głos wyborcy, niezaciąganie żadnych zobowiązań

Katastrofa smoleńska - działania rządu wg. ustalonego schematu:

Minister Sikorski w wywiadzie dla CNN udzielonym miesiąc po wypadku uznaje winę pilotów jako podstawową przyczynę katastrofy. (przeciek)

Przeciek analizowany jest przez "ekspertów" szeroko komentujących sprawę w mediach.

Premier w świetle kamer zapowiada odwołanie do "Instytucji Międzynarodowych". Wie już jednak że zastosowanie 13 załącznika nie daje możliwości odwołania do ICAO. Z jednej strony publikowane są uwagi do raportu MAK (tylko w języku polskim) z drugiej KBWL LP nie ma podstawy prawnej do działania (badania wypadku za granicą). (zabezpieczenie, metoda kija i marchewki) Trwa długotrwałe "tłumaczenie" raportu który jak już wcześniej określono "będzie bardziej bolesny dla strony polskiej". (przeciek)

29.07.2011: Poblikacja raportu KBWL LP który jak określił premier "nie jest wobec Rosjan napastliwy". (realizacja) Czas publikacji - nieprzypadkowy: wakacje sejmowe i szczyt wakacji letnich w Polsce mają zneutralizować odbiór społeczny publikacji.

Znalezienie winnych: Rozwiązany zostaje 36 Pułk Specjalny. Wyremontowany kosztem wielu milionów dolarów TU154M nagle okazuje się niebezpieczny. Winni okazują się także funkcjonariusze BOR wykonujący procedury. Nie przeszkadza to nagrodzić ich autora awansem. Arabski i Klich znikają z mediów. Premier ogranicza się jedynie do pouczania polskiego akredytowanego przy MAK. Zwalenie winy na zmarłych poprzedników lub podwładnych obecnych na pokładzie TU154M: śp min. Szczygły, śp płk. Florczaka.

Rząd wyciąga wnioski wynajmując cywilne samoloty z LOT-u. Miał to zrobić już rok przed katastrofą ale zwyciężyła "tańsza" opcja remontu Tupolewa w Rosji.

W tle dyskusja mająca skompromitować propagatorów "teorii spiskowych". Mowa o podpiłowywaniu skrzydła - obracanie tematu w żart. Formułowanie sądów:" Gdyby nie lądowali to by się nie rozbili". W mediach wrzawa wśród "ekspertów". Dyskusja o wraku określa go jako element pomnikowy, niepotrzebny stronie polskiej do napisania raportu. (zmiana optyki, neutralizacja)

Zamieszanie w Prokuraturze Wojskowej. Gen. Parulski miał publikując raport KIES zbyt mocno "hasać" - za co został odwołany. (dyscyplinowanie następcy)

Wcześniej antagonizowanie rodzin, celowa wypłata wysokich odszkodowań. Zmiana ciężaru gatunkowego, absurdalne tłumaczenie wpadek: "BOR jedynie asystował Rosjanom w ochronie prezydenta Kaczyńskiego", "BOR nie wykonuje operacji lotniczych".

Delegowanie egzekucji odpowiedzialności zawodowej nie na bezpośrednich zwierzchników a ... prokuraturę (min. Cichocki o odpowiedzialności gen. Janickiego).

Po katastrofie podkreśla się wzorowe wykonanie procedury przejmowania uprawnień konstytucyjnych przez następców. Ten "sukces" ma być przeciwwagą wobec hańbiącej bierności rządu wobec niszczenia wraka, nieprzekazywania przez Rosjan dowodów itp.

Efekt: Zapowiadane przez premiera umiędzynarodowienie śledztwa okazuje się ... przetłumaczeniem raportu KBWL LP na język angielski. W świat zamiast rzetelnej informacji o przyczynach katastrofy idzie rosyjska laurka. Postępujący "pozytywny przełom" w relacjach z Rosją - jest określany jako jeden z sukcesów tego rządu. Dalsza promocja sukcesu: Prezydent Komorowski po katastrofie stwierdza że: "Państwo zdało egzamin", a premier Tusk że: "Budujemy status silnego państwa w relacjach z Rosją". Nagrodzony zostaje szef BOR.Ciężar gatunkowy śledztwa smoleńskiego zostaje częściowo przerzucony na zobrazowanie konfliktu w Prokuraturze Wojskowej. Po raporcie KBWL LP część polityków uznaje sprawę katastrofy za zamkniętą. Wypłata w czasie kryzysu wysokich odszkodowań dla rodzin ofiar wypadku miała wywołać wrażenie "finansowego żerowania" rodzin ofiar na katastrofie. Stawianie znaku równości między walką o prawdę a postawą roszczeniową, antagonizowanie opinii publicznej, stygmatyzowanie i zarzucanie rodzinom postaw aspołecznych miało zniechęcić je do dalszej działalności.

Podobny schemat działania miał miejsce w przypadku: walki z deficytem, "reformy" 2-go filaru, niedawnego podpisania paktu fiskalnego itp.

Premier nie pierwszy raz okazuje się zręcznym adwersarzem po cichu wprowadzającym zmiany a potem heroicznie walczącym ze ... skutkami swoich działań.

-- krótkie podsumowanie postawy rządu wobec katastrofy smoleńskiej (KS) i ACTA:

- pozorny dialog - KS: spotkanie z rodzinami ofiar katastrofy mimo nie przyjmowania innej niż z góry założona wersja wypadku, ACTA: spotkanie z internautami mimo deklaracji niewycofania podpisu pod umową (dialog w świetle kamer jest tak naprawdę monologiem rządu: formą przekonywania do podjętych już decyzji)

- rozbijanie solidarności i determinacji przeciwnika, antagonizowanie z innymi grupami społecznymi - KS: wypłata wysokich odszkodowań w dobie kryzysu, obracanie katastrofy w żart, wyśmiewanie "teorii spiskowych", ogłoszenie zakończenia sprawy, ACTA: nazwanie internautów szantażystami, w tle stawianie znaku równości między obroną swobody wypowiedzi w internecie a złodziejstwem (nieszanowaniem praw autorskich)

- skrytość realizacji planu, pozorna otwartość, decyzyjna anonimowość - KS: publikacja raportu w środku wakacji, ukrywanie w raporcie danych niepasujących do założonej wersji wypadku - publikacja tych danych w załączniku (bez ich omówienia) mimo deklarowanej przez premiera otwartości, anonimowa decyzja o zastosowaniu załącznika 13, ACTA: negocjacje ukrywane do samego końca, podpis przez ambasadora, chęć do dialogu i publikacja informacji o ACTA po podpisaniu umowy

- znalezienie winnych "nie do końca winnych" - KS: Winny Klich bo (nie mając wsparcia państwa polskiego) nie załatwił w Moskwie realizacji praw Konwencji Chicagowskiej, Klich mimo oskarżeń, decyzją Ministra Transportu pozostał dalej szefem KBWL, ACTA: Winny Boni bo nie konsultował rzeczy (na którą nie miał żadnego wpływu), premier nie przyjął "honorowej" "dymisji" ministra

- ogłoszenie sukcesu (mimo faktycznej porażki) - KS: politycy o śledztwie smoleńskim: prez. Komorowski: "Państwo zdało egzamin", prem. Tusk: "Budujemy status silnego państwa w relacjach z Rosją", ACTA: prem. Tusk po podpisaniu umowy: "Wstrzymujemy ratyfikację"

itp

e2rdo
O mnie e2rdo

▐▄▄▄▄▌Polak, optymista▐▄▄▄▄▌ Si Deus nobiscum, quis contra nos ?

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości