syzyfoptymista syzyfoptymista
1136
BLOG

Moje trzy grosze w sprawie afery Zielińskich

syzyfoptymista syzyfoptymista Sport Obserwuj notkę 121

 

Jakoś tak się ostatnio składa, że do aktywności blogerskiej i reakcji na naszą polską rzeczywistość, skłaniają mnie sprawy związane ze sportem.

Muszę przyznać, że jestem zbulwersowana sprawą naszych sztangistów, braci Zielińskich, oskarżonych o doping. W zasadzie chyba wszystko na ten temat zostało już powiedziane i napisane, ale pomimo to, nie mogę się powstrzymać od dołożenia własnych trzech groszy.

Otóż nie mogę oprzeć się wrażeniu, że  coś w tej sprawie brzydko pachnie, no bo jak można było wysłać na Olimpiadę zawodników, nie mając pewności czy są "czyści"? Zawiodły polskie, a może olimpijskie procedury, czy ich zwyczajnie nie ma? A może komuś zależało na skompromitowaniu samych sportowców oraz reprezentacji Polski?

Powie ktoś, że snuję spiskową teorię dziejów, ale fakty, pomimo że oczywiste, budzą wiele moich wątpliwości. Trudno mi uwierzyć w to, że człowiek, a właściwie ludzie, którzy poświęcili życie karierze sportowej, znający skutki przyjmowania dopingu oraz łatwość, z jaką się go wykrywa, ryzykują w roku olimpijskim przyjmowanie niedozwolonych środków.

Właśnie dlatego, nie wykluczałabym, że bracia Zielińscy mówią prawdę, broniąc się przed oskarżeniami o świadome zażywanie środków niedozwolonych. Przecież faktycznie trzeba byłoby być kompletnym idiotą, by podjąć takie ryzyko, mając świadomość, że kontrola antydopingowa da wynik pozytywny, szczególnie, że wykryte środki nie należą do najnowszej generacji.

Uważam, że na sportowcach dokonano przedwczesnego, publicznego linczu, chociaż zdaję sobie sprawę, że bardzo trudno będzie im udowodnić swoją niewinność.

Przed ostatecznym wyjaśnieniem sprawy zostali odsądzeni od czci i wiary. Nie zauważyłam nikogo, kto poddawałby w wątpliwość ich winę.

Dziś dowiaduję się, że sportowcy poniosą konsekwencje, które nie tylko uniemożliwią im dalszą karierę sportową, ale również pozbawią zatrudnienia, ponieważ już awansem postanowiono wyrzucić ich z wojska.

Czy aby na pewno tylko oni powinni ponieść tak surowe konsekwencje i to przed wyjaśnieniem sprawy? Czy nie jest to sprawa dla prokuratury, a gilotynę może warto powstrzymać?

 

 

Syzyfoptymista

 

 

http://m.niezalezna.pl/84802-bracia-zielinscy-wyrzuceni-z-wojska

 

Large Visitor Globe

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Sport