SARDONICZNY POST AUTOIRONICZNY ____________________________________
Mój jedyny , najlepszy, niezawodny Druhu.
Druhu towarzyszący mi od wystrzałowych narodzin w głębi interioru , w czas zgonu niejakiego "Soso" - " Słoneczka narodów" , aż po przemianę w proch, pył , przyklepanie łopatą , niepamięć.
W tym dniu cię pozdrawiam, gwoli fanaberii.
62 wiosny - czego pragnąć jeszcze ? Spełnienia czegokolwiek , co się w życiu nie ziści ? Wrażeń , osiągnięć , bożego szaleństwa ? Swoje wiedzą Parki , przędące nić Kadmona. Nożyce gotowe. Wszystkiego dobrego i niczego więcej.
Przyjaciel , dobry bloger KARZO , już wczoraj huknął mi speachem pro-jubilejskim, za co dziś Mu dzięki .
" Powiadają, że po 60 staje
czas
choć lata dalej walą
kto chłopem jest
to dobrze
wie
że baby nas pochwalą
nie za to że poleci czas
lecz za to że on staje.
Najlepszego w Dniu urodzin
życzy
Karzo
Jak się nie podoba, to drugi jutro walnę:)))))) "
_______________________________________________________________________________
11 lat temu sprzedano nas U E za marny grosz "honoru" . To kolejny , jubilejski do aplauzu powód. Dumnie nam powiewa sztandar dobrodziejski, gwiazdkami upstrzony .
*** **** ***
Jutro . Jutro na smuteczki i smutki ,
z Jaśkiem Hermanem napiję się wódki.
Tradycyjnie , czyli do obucha ,
bo w interiorze posucha.
Komentarze