Być zatem jak salamandra, czy tam - inszy gekon. Pocieszny człowieczek , gdy tylko skończył w foteliku prezesa Kongresu Nowej Prawicy , skąd go wyciepali , zaczyna da capo. Ile to już razy?Aha, niby więc do skutku.
Kolejna partyjka, jako mi się zdaje, już zarejestrowana , zwie się szaletnie ( sic !) , górnolotnie i na temat : KOALICJA ODNOWY RZECZYPOSPOLITEJ WOLNOŚĆ i NADZIEJA , znaczy się - w skrócie mianowicie , KORWIN . Czego wymagać : sam miodek !
Zdolny, błyskotliwy felietonista , hucpiarz i cynik , mizogyn i raptus , gość dla którego moralność istnieje tylko i zaledwie po to , aby mógł ją przysposabiać wedle potrzeb i chuci - jak mu się podoba , otóż Korwin - jak wielu on jeszcze potencjalnych wyborców , zbajeruje ,oszwabi i w polu zostawi , dzięki swej- co tu ukrywać - elokwencji ?
A przecież , jak cudnie mógłby przespać swą całą kadencję na leżaku P E , czasami tylko poruszając którymś z członków swoich , na znak , że jeszcze nie pomarł , zatem cięgiem żyje.
Być śmiesznym , jak Korwin , cynicznym , jak Korwin , uroczym jak jajca z polityki polskiej . Ciekawe, co jeszcze , za jego przyczyną , stanie się równie pocieszne , jak cały dorobek imć pana Korwina-Mikkego . No , nie licząc dzieci.
A tak przy okazji : prawo głosowania na NIKOGO , należy się nam - polskim wyborcom , świadomie wytrwałym - jak psu buda i nie ma to ,tamto. Zatem , bijmy się ; jest o co.