Jesteśmy z was dumni, Polska jest z was dumna. Służycie Polsce , ale tak naprawde służycie wolnemu światu, swiatu, dla którego takie wartości jak godność, prawa człowieka, wolność i suwerenność są warte poświęcenia, niekiedy najwyższego poświęcenia – powiedziała Kopacz
Słowa, słowa, słowa...Te wielkie słowa wypadły z ust polskiej pani premier podczas otwarcia Domu Weteranów Działań poza Granicami Państwa. Piękna idea i piękne słowa, choć zatrzymawszy się na chwilkę przy cytownym fragmencie nie można oprzeć się pokusie, aby nie zadać kilku pytań na które i tak nikt nie raczyłby mnie dać odpowiedzi. Zreszta, powie ktoś że się czepiam, ale jak się nie przyczepic, kiedy stwierdzenie - „ Służycie Polsce, ale tak naprawde służycie wolnemu światu” - pada z ust polskiej premier. Osobiście wolałbym zeby polscy zołnierze "tak naprawde" służyli tylko Polsce a służbe dla świata uskuteczniali tylko wtedy, kiedy świat sobie na to zasłuży i dobrze za nią zapłaci, ale niestety czasów sobie człowiek nie wybiera i musi życ w takich, w jakich przyszło mu żyć...
„...światu dla którego wartości jak godność, prawa człowieka, wolność i suwernność są warte poświecenia, niekiedy najwyższego poświęcenia” –
Od lat żyje w kraju, który był kiedyś dla całego świata symbolem poszanowania tych wartości. Żyje w kraju, który znajduje się w stanie wojny juz drugą dekade. Ta wojna pozbawiła życia tysiące amerykańskich żołnierzy. Wojna zabiła setki tysięcy niewinnych istnień na terenach gdzie trwają jej zmagania. Kraj jest zmęczony tą ciągła ofiarą w imie wartości o których ciągle dużo sie mówi, a których coraz mniej można doszukac się w codziennym życiu. Wojna zmieniła życie przeciętnemu amerykaninowi. Od dnia, kiedy na krótko po ataku na WTC prezydent Bush wypowiedział w mediach wojne, skończyły się dobre lata. Kryzys. Załamanie rynku pracy. Podwyżki. Samowola pracodawców i bezsilność pracowników.Jeszcze raz podwyzki. Finansowe przekręty i nadmuchiwana bańka, pustego „w ryj: - Wall Street. Podatki do bólu. Rozkwita za to i obrasta w zarobki i przywileje amerykańska Policja. Ostatnio zupełnie juz bezkarna. Licensed to kill. A w mediach nie ma już dobrych wiadomości z kraju i ze świata. Są tylko złe i jeszcze gorsze.
O godnosci w wolnym świecie można zapomnieć udając sie w podróz i paradując bez butów przed pracownikami prywatnej agencji bezpieczeństwa na każdym lotnisku. Można zapomnieć o niej trzymając wysoko uniesione ręce w maszynach przeszywających ciało promieniami X. Miał racje poddany tym wszystkim lotniskowym praktykom, 38 gubernator stanu Minnesota, James George Janos ( http://en.wikipedia.org/wiki/Jesse_Ventura ), mad as hell, dzielący sie swoimi wątpliwościami z dziennikarzami, w chwile po tym kiedy jego obywatelskie prawa zostały pogwałcone decyzją Sądu Federalnego. Były żołnież służb specjalnych, Navy Seals, słynny performer, polityk, były US Governor, czuje że został obdarty z wszystkich tych wartości, o których wspomina polska premier i dla których uważa ona że warto poświęcić życie polskiego żołnierza. ( https://www.youtube.com/watch?v=DE04WIB9V10 ). Jesse jest piekelnie wściekły z tego powodu, choc mnie się zdaje ze to nie jest wściekłośc. To tylko szloch bezsilności.
Dom Weteranów Działań poza Granicami Państwa. 100 polskich żołnieży zgineło w tych misjach od 1955 roku. Gineli w mundurach LWP i gineli po ’89 roku w mundurach WP. W obronie pewnych wartości. Ale czy tych samych wartości polska pani premier? Pytam, bo czuje że sie w tym wszystkim, po ludzku, już się gubie. I ci z misji w Wietnamie i ci z Iraku i Afagnistanu gineli za to samo? Mozliwe nawet że tych w Wietnamie pozbawił życia Jesse Ventura, żołnierz amerykańskich sił specjalnych. Wtedy smiertelny wróg a dziś - jak będzie grzeczny i nie będzie się wsciekał - to nawet i przyjaciel. Za co gineli żołnierze w polskich mundurach wtedy i za co giną teraz? Za to samo? Ja nie umiem odpowiedzieć sobie na to pytanie, tym bardziej że były żołnierz wolnego świata, kwestionuje obecność wymienionych, przez Panią Premier wartości w zyciu codziennym kraju, który powinien być wzorcem dla innych w poszanowaniu tychże. Karuzela. Przeciwko komu - walczyli i złożyli ofiare z życia - polscy żołnierze? Wczorajszy wróg a dzisiaj przyjaciel. Komedia. Za co walczą i giną dzisiaj? Za polską wolność i suwerenność? Wszak te oddalismy w dniu przyłączenia do Uni Europejskiej. Prawa człowieka? Jakoś żaden rząd „wolnego świata” nie przejmuje się prawami ludzkimi i tym że są one łamane np. w Chinach. W Chinach gdzie setki milionów niewolników, pracuje nad niszczącymi gospodarki krajów - kiedys wysoko uprzymysłowionych a teraz już tylko „krajów demokracji” – zalewem i to wcale nie taniego - chińskiego badziewia. Nic nie obchodzi rządy krajów demokracji, ze zezwalając na ten chiński import do własnych krajów likwiduja tym samym rodzimy przemysł, powiększają bezrobocie i pauperyzują własne społeczeństwo. Walka o wolność? Tak. Wolność rynku.
Ale wracjąc do spraw krajowych. Który z polskich żołnierzy stanął w obronie godności byłego premiera Polski , Jarosława Kaczyńskiego, w czasie kiedy cham w polskim sejmie, zwraca sie do niego per „ kurduplu”? A przecież obdzierając z godności pojedyńczego człowieka obdziera się z godności cały świat. Parafrazując, naturalnie. Żaden nie stanął? A to szkoda. Osobiscie jestem przekonany że chamstwo w polskim parlamencie już niedługo sie skończy. Wystarczy że na ławach poselskich w polskim Sejmie zasiądą nasi europejscy bracia. Francuzi, Niemcy, Anglicy, etc i pogodzą rodzimych chamów goniąc ich z sejmu do roboty. Wszak mają do tego pełne prawo w ramach Unii Europejskiej. Po polsku już wtedy będzie mówił jedynie stary woźny i otwierając w niedalekiej przyszłości, galantnym panom posłom, drzwi do polskiego Sejmu, nie za bardzo będzie wiedział jak i komu przychamić.
Masz Polsko zatem nowy dom. Dom Weterana stawiający znak równości między LWP a WP w III Rzeczpospolitej. Niemalże jak brakujące ogniwo w teori pewnego pana z broda.To dobrze. Jest powód do dumy, Pani Premier. Ktos juz pewnie zakupił wiadro z farbą. A niedługo. w krakowskim parku, pod osłoną mroku, znowu będzie się skradał żeby wylać tą farbe na młodą twarz. Twarz o rysach zastygłych w odlewie. Twarz dziewczyny poległej w obronie pewnych wartości. Twarz dumnej Polki - żołnierza z armii wyklętej. Tej samej armii, którą ślepy los oszukał naipierw a potem porzucił tylko - na smietniku światowej historii - na zawsze?
http://wiadomosci.onet.pl/warszawa/kopacz-do-weteranow-sluzycie-polsce-i-swiatu/8hz6e#
