Obecna sytuacja polityczna w naszym kraju stanowi ewenement na skalę świata. Politycy rządowej koalicji obrażają własnych wyborców, obrażają swój kraj, pomimo tego utrzymują się u władzy. Muszę przyznać iż jest to ciekawy materiał do badań dla jakiegoś psychologa lub socjologa.
Politycy rządowi nazywają swych wyborców-frajerami, murzynami ich państwo nazywają syfem, folklorem- w normalnym państwie coś takiego jest niemożliwe.
Z drugiej strony dokładnie Ci sami ludzie są wielce oburzeni na słowa-uznawane przez media za skandaliczne- padające z ust lidera opozycji. Tak było np. gdy Jarosław Kaczyński powiedział o RAŚ że to opcja niemiecka..Ja tylko mówię że opcja Ruchu Autonomii Śląska, która się od polskości odcina, jest być może ukrytą opcją niemiecką. Dla każdego człowieka jest zupełnie jasne, że chodzi o tą śląskość w wydaniu RAŚ-u - dodał.
Słowa te były jednak prawdziwe, śwaidczy o tym np. to- http://zuberegg.salon24.pl/403682,ras-zrzuca-maske
Dlaczego więc wyborcy pozwalający rządzić koalicji PO-PSL, popierają ją mimo ciągłego obrażania? Ciężko znaleźć jakiś racjonalny argument....
Szef MSZ w rozmowie z ministrem finansów Jackiem Rostowskim podsumowywał polsko-amerykańskie relacje używając tych słów: „Bullshit, skonfliktujemy się z Niemcami, Francuzami… Bo zrobiliśmy laskę Amerykanom. Frajerzy, kompletni frajerzy. Problem w Polsce jest, że mamy płytką dumę i niską ocenę. Taka murzyńskość… - mówił Sikorski.
„Państwo polskie istnieje jedynie teoretycznie”-Sienkiewicz
Ciężka decyzja, mówię, bardzo kusząca, bo to jednak idziesz w zupełnie inna orbitę, odseparowujesz się od tego wszystkiego, od tego syfu, (...), jesteś dużym misiem, odseparowujesz się od tego folkloru, od tego syfu- mówi Krawiec.
- Są frajerami. Ja szanuję biznesmenów, a nie frajerów. Jeśli zaproponowaliśmy już w połowie sierpnia instrument wycofania z rynku, w którym za jabłka proponujemy 27 groszy, a frajerzy wiozą jabłka na przetwórstwo po 12-14 groszy, ich wybór. Wolny kraj, demokracja - odpowiedział Sawicki
Prócz tego dziwnego zjawiska, dodajmy zjawiska występującego TYLKO w Polsce jest też i drugie występujące równocześnie z tym pierwszym. Wyborcy PO wybierając PO najczęściej kierują się rzekomą nowoczesnością, europejskością jaka zapanowała dzięki Donaldowi.
Jednak i ten argument jest obalany przez polityków partii rządzącej. Przecież oni sami nazywają Polskę syfem, folklorem, murzynem.
Mam więc do wyborców PO-PSL trzy pytania. Jak długo jeszcze pozwolicie się oszukiwać. Jak długo jeszcze pozwolicie się obrażać? Macie jakąś godność? Przyzwoitość?
Komentarze