"Trzymam kciuki, bo po pierwsze im więcej Polaków na stanowiskach w strukturach międzynarodowych, tym lepiej (przynajmniej w teorii...). A po drugie, im dalej Tusk od Rzeczypospolitej, tym dla Rzeczypospolitej lepiej" zaświergotał nasz europoseł na wieść o kandydaturze Tuska na szefa Rady UE.
Panie Pośle, czy ponad
2000 afer PO i zbrodnia smoleńska oraz zacieranie jej śladów obciążające Tuska, dodatkowo arogancja, małostkowość i wiodąca rola w przemyśle pogardy do wszystkiego co polskie, wiodąca rola w nieustającym kłamstwie, którego symbolem jest wyniesienie Kopacz na drugie po prezydencie najwyższe stanowisko w państwie, rozwalenie przemysłu stoczniowego i zbrojeniowego, pozbawienie państwa armii, przywrócenie zależności od Rosji, wzmacnianie rosyjskiej agentury, pozbawienie Polski jakiegokolwiek znaczenia na forum międzynarodowym, uczynienie z naszej ojczyzny popychadła przyklepującego niemiecką (czytaj rosyjską) politykę, okradzenie narodu z emerytur, zwiększanie obciążeń fiskalnych, zmarnotrawienie środków unijnych, zepsucie szkolnictwa, służby zdrowia i systemu emerytalnego, wydłużenie czasu pracy, całkowite rozwalenie służb mających dbać o bezpieczeństwo państwa i chronić przed patologiami, wykorzystywanie ich do walki ze wszystkimi, którzy tej mafii stoją na drodze w szczególności do walki z jedyną partią opozycyjną (jak Memoriał w Rosji), zniszczenie wymiaru sprawiedliwości i wiele innych zbrodni tego s..na, czy to wszystko za mało by partia opozycyjna stanowczo sprzeciwiła się jego nominacji?