Sikorski odzyskał pamięć: nie było spotkania Tusk-Putin

Redakcja Redakcja Polityka Obserwuj notkę 157

Trwa burza po wywiadzie Radosława Sikorskiego dla amerykańskiego serwisu Politico.com. Dla marszałka Sejmu może się zakończyć dymisją. Jak pisze "Rzeczpospolita", premier Ewa Kopacz rozmawiała o tym we wtorek wieczorem z szefem PO Donaldem Tuskiem.

Marszałek Sejmu najpierw tłumaczył się ze swych słów w redakcji "Gazety Wyborczej", potem na kolejnej wtorkowej konferencji prasowej odwołał stwierdzenia o spotkaniu Tusk-Putin w Moskwie 2008 roku, kiedy to Władimir Putin miał proponować polskiemu premierowi rozbiór Ukrainy. "Zawiodła mnie pamięć, nie było takiego spotkania" - wyjaśniał Sikorski. Swoją "ucieczkę" z porannej konferencji tłumaczył "presją czasu".

- Nie będę tolerować tego rodzaju zachowań ani standardów, które spróbował zaprezentować pan marszałek Sikorski podczas pierwszej dzisiejszej konferencji - mówiła dziennikarzom premier Ewa Kopacz i zapowiedziała, że odbędzie rozmowę z Radosławem Sikorskim.

-  To nietypowa sytuacja i wręcz, jeśli mogę cokolwiek powiedzieć, to chcę przeprosić w imieniu marszałka wszystkich przedstawicieli mediów, którzy byli dzisiaj w Sejmie podczas tej konferencji - dodała Ewa Kopacz.

Podczas porannej konferencji prasowej Radosław Sikorski pytany był o wypowiedź dla portalu Politico.com, w której miał powiedzieć m.in., że Władimir Putin w 2008 roku składał Donaldowi Tuskowi propozycję rozbioru Ukrainy.

Marszałek tłumaczył, że nastąpiła nadinterpretacja jego wypowiedzi:  - Nie brałem udziału w rozmowie Tuska z Putinem. Polskiego nagrania rozmowy nie ma. To jest relacja, którą ja słyszałem, która mogła być interpretowana w jeden sposób wtedy, a której znaczenie okazało się inne, w świetle tego, co się zdarzyło w międzyczasie - oświadczył Sikorski.

Na kolejne pytania odpowiadał tylko, że "sprawa jest skomplikowana", po czym opuścił konferencję prasową. 

Klub Prawa i Sprawiedliwości zapowiedział, że złoży wniosek o odwołanie Sikorskiego ze stanowiska marszałka Sejmu. SLD zapowiada, że jest coraz bliższy poparcia tego wniosku. Twój Ruch zamierza zwrócić się do prezydenta o rozszerzenie porządku obrad posiedzenia Rady Bezpieczeństwa Narodowego o punkt dotyczący wypowiedzi ministra. PSL uważa, że Sikorski powinien złożyć oświadczenie dotyczące swojej wypowiedzi dla amerykańskiego portalu "Politico".

 

 

  

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka