Alexander Degrejt Alexander Degrejt
1883
BLOG

Jak mainstream robi z Polaków rasistów

Alexander Degrejt Alexander Degrejt Społeczeństwo Obserwuj notkę 31

Rzecz została opisana w warszawskim wydaniu "Gazety Wyborczej" w wersji dla ubogich - czyli w "Metrze". Na stacji metra "Willanowska" miały się pojawić obraźliwe dla ubogacających naszą kulturę przybyszów napisy:

Jak mainstream robi z Polaków rasistów

Nawet takim islamosceptycznym faszystom jak ja wydały się one co najmniej nie na miejscu, żeby nie powiedzieć dosadniej. Już pomyślałem sobie o ich autorze bardzo niepochlebnie a tu nagle na wykopie niejaki Mistejk (link: http://www.wykop.pl/ramka/2776937/platforma-obywatelska-i-gazeta-wyborcza-manipuluja-i-oszukuja-polakow/) zadał sobie trud i zbadał rzecz dogłębnie. Okazuje się, że żadnych napisów na stacji nigdy nie było a powstały one w komputerach grafików zatrudnionych w redakcji "Metra". Na powiększeniu wyraźnie to widać:
Jak mainstream robi z Polaków rasistów

Każdy, kto miał chociaż raz do czynienia z grafiką komputerową bez trudu zorientuje się, że napis został wygenerowany w programie graficznym a jego autor nawet się nie postarał by rzecz zakamuflować. W jakim celu? Ano co do tego nie mam najmniejszych wątpliwości - żeby wmówić Polakom, że są rasistami, ksenofobami, islamofobami i sprawić, żeby zaczęli się wstydzić swojej narodowości. Organ tow. Adama Michnika ma spore doświadczenie w takiej działalności i najwyraźniej nie zamierza odpuszczać. Mamy się wstydzić i chylić głowy przed mądrzejszymi (oraz starszymi), którzy będą nas instruować jak mamy żyć, co robić i jak się zachowywać.

Ten nurt propagatorów pedagogiki wstydu nie jest reprezentowany wyłącznie przez organ z ul. Czerskiej, o nie. W takim Białymstoku na ten przykład działa sobie wesoły facecik nazwiskiem Gaweł. Rafał Gaweł. Jest on działaczem dotowanego m.in. przez Fundację Batorego (w którą pieniądze ładuje niejaki Soros) Ośrodka Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych. Tenże Ośrodek (dalej zwany OMZRiK) z inicjatywy tegoż Gawła postanowił wyłapywać rasistowskie i ksenofobiczne wypowiedzi w sieci po czym a) zgłaszać je do organów ścigania i b) donosić o nich kolegom, pracodawcom, proboszczom, rektorom i wszystkim tym, z którymi wypowiadający je mają jakiekolwiek kontakty. Oraz sąsiadom i przypadkowym przechodniom, bo pan Gaweł zapowiedział na łamach parówkowego portalu, że będzie upubliczniał wizerunki wygłaszających nieprawomyślne opinie ludzi, drukował je na plakatach i wywieszał w miejscu ich zamieszkania. Ustawą o ochronie danych osobowych przejmować się pan Gaweł najwyraźniej nie zamierza, w końcu szczytna idea jest ważniejsza od stanowionego w naszym nieszczęśliwym kraju prawa.

Powiem (napiszę) krótko i węzłowato: jeżeli w Polsce żyją ludzie, którzy gotowi są opluwać i oskarżać Polaków o wszystko co najgorsze to nie dziwmy się, że mieszkający w Stanach Zjednoczonych Jan Tomasz Gross (aspirujący do zostania Żydem) pluje nam prosto w twarz śmiejąc się bezczelnie w poczuciu kompletnej bezkarności.

Zapraszam do księgarni:
Jak mainstream robi z Polaków rasistów

P.S.: artykułu na stronach internetowych warszawskiego wydania "Metra" już nie ma, zniknął gdzieś w czarnych czeluściach. Ciekawe dlaczego...

P.P.S.: Skoro zostało dowiedzione, że obraźliwe napisy powstały w komputerze grafika zatrudnionego przez medium czerskie i na jego zlecenie to czy prokuratura nie powinna zająć się tymże z paragrafu o obrazie uczuć religijnych, mowie nienawiści i pokrewnych? Czy może organ tow. Michnika jest wyjęty spod polskiej jurysdykcji?

P.P.P.S.:

Jak mainstream robi z Polaków rasistów

Zapraszam do księgarni

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo