Kamil Sasal Kamil Sasal
1977
BLOG

Nażryjmy się

Kamil Sasal Kamil Sasal Polityka Obserwuj notkę 67

Polski kapitalizm zdaniem rzekomo polskich mediów to pasmo 25 lat sukcesów, gdzie naczelne odniesienie w stosunku do tych, którym się nie udało brzmi - nieudacznicy. Prawda jest taka, że polski kapitalizm od początku miał kilka poważnych grzechów. A najwiekszy z nich to duch ślepego naśladownictwa w dziedzinie ekonomicznej - neoliberalizm. Zacofana gospodarka miała naśladować rozwinięte przy całym dziedzictwie inwentarza politycznego? Likwidacja sporej liczby zakładów przemysłowych, nawet tych o zaawansowanej linii technologicznej. Pozbycie się dużej części sektora bankowego oraz niepowodzenia polskiej zbrojeniówki skazanej na wegetacje. Później świadome swej siły weszły zagraniczne korporacje zalewając rynek swoimi towarami. Jak w pigułce widać ten schemat na przykładzie dużych sieci handlowych, które wycinając polski handel, z czasem narzucą swoje ceny bez nieproszonej konkurencji z oczywiście zawsze tanim polskim pracownikiem.

Po wielkiej wyprzedaży majatku, zostały jeszcze dochodowe spółki skarbu państwa jak kopalnie, energetyka i kolej oraz przemysł chemiczny - tylko, na jak długo przy obecnych wynikach ciał nadzorczych, które w razie niepowodzenia zawsze mogą liczyć na sowitą odprawę?

Zaraz odezwą się światli ekonomiści, że ostatni etap to już tylko prywatyzacja. Polski węgiel będziemy kupować od Niemców, energię od np. Szwedów lub może też Niemców. Następne będą zakłady chemiczne, które podzielą los cementowni i innych branż -  może trafią do Rosjan? Wszystko to pod nawałą mowy trawy, że innego wyjścia nie ma, że inaczej się nie da, bo w Polsce się nie opłaca.

Nie przeczę - jedynym rozwiązaniem jest wolny rynek i ograniczony interwencjonizm państwowy. Tylko diabeł tkwi w szczegółach. Wysokie podatki nie biorą się z nikąd. Problem tkwi we wpływach do budżetu, które są zbyt niskie. Przecież na rady nadorcze i kilometrówki z Sejmu muszą się znaleźć pieniądze. Gdyby polskie państwo było pod kątem gospodarczym mądre, to i gospodarz byłby chwalony. Tak jednak nie jest.

Od lat 60-tych Korea Południowa weszła na drogę systemu podporządkowanemu jednemu człowiekowi, generałowi Park Huang Hee. Pomijam wady systemu politycznego, ponieważ ich implementacja chociaż z obywatelskiego, wolnościowego punktu widzenia była wadliwa, to w wymiarze gospodarczym miała swoje plusy. Koreański cud gospodarczy polegał na wsparciu państwa dla dużych zakładów przemysłowych przy ogranicznieniu możliwości wchodzenia zagranicznych firm na koreański rynek. Przedsiębiorcy prywatni byli zmuszeni do efektów, inaczej tracili finansowanie. Mamy więc dwa istotne punkty - wsparcie dla przemysłu prywatnego przy finansowaniu z sektora bankowego, który był poddany państwu. Co się stało z polskim przemysłem?

Teraz mówi się, że musimy postawić na innowacyjność, a to nic innego jak przemysł - ci idioci znów wymyślają koło? Ale to nie są idioci - to są cwaniaki.

Różnica między Polską i Koreą Południową polega na tym, że u nas trwa perspektywa pewnej krótkowzroczności, a tam myślenia strategicznego, nawet jeśli pewne rzeczy także podlegają przypadkowi. Lecz jeśli tam funkcjonuje myślenie propaństwowe - to u nas kolesiowskie. Czy to partyjni, czy umocowani w spółkach skarbu państwa z nadania różnych koterii - ich dewizą jest - nażreć się zanim system się zawali. A koszty i tak spadną na podatników. Kto w tym kraju złapie złodzieja z dużymi plecami za rękę, jeśli sam złodziej kreuje rzeczywistość? W normalnym kraju nastąpiłaby wymiana klasy politycznej podczas procedury wyborczej. Ale Polska nie jest normalnym krajem, gdzie brak jest nawet dobrej alternatywy politycznej, której głównym atutem będzie dobry i skuteczny pomysł na rozwój gospodarczy. Tego po prostu nie ma, ponieważ dajemy się bardzo łatwo mamić.....

Kamil Sasal
O mnie Kamil Sasal

Doktor nauk humanistycznych w dyscyplinie historia oraz politolog. Zajmuje się badaniem okresu od 1945 do 1989 r. Interesuje się również bezpieczeństwem narodowym, strategią i teoriami stosunków międzynarodowych. Zawodowo zajmuje się archiwistyką.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka