Igor Janke Igor Janke
14769
BLOG

Polska upokorzona, premier bezradny

Igor Janke Igor Janke Polityka Obserwuj notkę 288

Rosjanie na Kremlu w wielkiej formie. Pokazują, jak – niestety – to państwo i jego metody się nie zmieniły. Raport MAK i konferencja były mistrzostwem świata w bezwzględnym dyplomatycznym ataku na inne państwo.

 

Strzał prosto w polskie serca, krnąbrny sąsiad upokorzony na oczach całego świata. Media całego świata nadały jeden przekaz: szaleni polscy piloci wbrew zdrowemu rozsądkowi, pod presją pijanego dowódcy polskiego lotnictwa i oszalałego prezydenta doprowadziły do niewiarygodnej katastrofy.   

Każdy normalnie myślący człowiek nie mógł uwierzyć patrząc na animację lądowania. Komputer ostrzegał  głośno: „Terrain ahead, terrain ahead!”, „Pull up!”, „Pull up!”.Nie słychać było prawie nic, tylko te przerażające strzeżenia systemu TAWS. A nieprzytomni piloci, jak gdyby nigdy nic, podchodzą dalej do lądowania. Wrażenie piorunujące.

Tymczasem dziś w dziennikarze „Wiadomości” pokazali, że piloci musieli ignorować ostrzeżenia TAWS, bo on zawsze tak reagował na takich lotniskach jak Sewiernyj, którego mapy nie miał zakodowanej.  Ale obrazek, który zaprezentowano na konferencji Anodiny  pokazywano dziesiątki razy w telewizjach całego świata. Tego, co pokazały dziś „Wiadomości” już prawie nikt nie pokaże.  Jeśli okaże się, że we krwi generała Błasika nie było alkoholu, to ta wersja też już nie dotrze na pierwsze strony gazet całego świata.

Nie mam wątpliwości. Niezależnie od ogromnej liczby błędów popełnionych przez polska stronę raport MAK i jego prezentacja była perfidną propagandową akcją. Ordynarnym ciosem zadanym słabemu państwu. Brutalną manifestacją siły.

Wobec tego stanął premier Donald Tusk. I jest całkowicie bezradny. Na jego zapowiedź próby stworzenia wspólnego raportu Rosjanie odpowiedzieli natychmiast: je już po sprawie. Raport jest ostateczny. Panie Tusk, nie mamy o czym rozmawiać. 

Tak jak już powiedziano, raport MAK i sposób jego prezentacji, to dowód na całkowitą porażkę polityki polskiego rządu po 10 kwietnia. Nie odpowiedziano na wiele naszych pytań, nie dostarczono nam wielu dokumentów, nie zabezpieczono wraku, zacierano ślady, nie zabezpieczono terenu po katastrofie, pisano już o tym wiele. Zakpiono z nas. A polskie państwo nie poradziło sobie z tym. Polskie państwo skapitulowało na dzień dobry. Polskie państwo nie zawalczyło o swą suwerenność.

I mam wrażenie, że tym razem opinia publiczna zaczyna to rozumieć. Może się mylę, bo do tej pory nic nie było wstanie zaszkodzić Tuskowi i Platformie. Ale tym razem, chyba poruszone zostały emocje Polaków, poczuliśmy się upokorzeni przez państwo, od którego wiele ucierpieliśmy w przeszłości. I tym razem, po dzisiejszej konferencji Donalda Tuska, po wystąpieniu Radka Sikorskiego w TVN24 mam wrażenie, że nie mają dobrej odpowiedzi na tę sytuację.  I chyba nie mają poczucia, jak jest źle.

Igor Janke
O mnie Igor Janke

Autor podcastu Układ Otwarty. Prezes niezależnego think tanku Instytut Wolności

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka