eska eska
1118
BLOG

Rocznica, tyle już lat przeszło

eska eska Polityka Obserwuj notkę 60

Czcigodni stoczniowcy, twórcy Solidarności, panowie marszałkowie, premierzy, ekscelencje, panie przewodniczący. Drodzy goście, wszyscy związkowcy, stoczniowcy, którzy jesteście na tej sali! 
Chciałem przede wszystkim bardzo podziękować i pogratulować. Pogratulować 35-lecia Solidarności, zwycięstwa, które Solidarność osiągnęła w ciągu kilkunastu lat swojego istnienia. Zwycięstwa nad komunizmem. (…) To inni poszli za Solidarnością! Jakiej to wymagało odwagi, determinacji. Byłem niezwykle wzruszony na uroczystościach, ale przede wszystkim byłem wzruszony, gdy zobaczyłem napis na budynku: „Solidarność pokoleń”. Jest dzisiaj na sali pan Andrzej Gwiazda z małżonką, którzy mogliby być moimi rodzicami. Jestem ja, jest Julcia, Zosia, młodzi stypendyści. Trzy pokolenia przesiąkniętych ideami Solidarności - to dla mnie niezwykle wzruszające. 
Jestem strasznie wzruszony (....)

Nie mam dzisiaj czasu dla Ciebie, nie widziała Cię dawno matka, musisz trochę poczekać, dorosnąć - opowiemy Ci o tych przypadkach. O tych ludziach, którzy poczuli, że są teraz u siebie - solidarnie walcząc o dzisiaj i o jutro - także dla Ciebie”. To piosenka śpiewana do mnie i mojego pokolenia, bo to my musieliśmy poczekać i dorosnąć, by dowiedzieć się o tych wypadkach, bo patrzyliśmy na to dziecięcymi oczyma. 
To niezwykle wzruszające, gdy patrzy się na dzieje i wielkie dzieło „Solidarności” - nie podniesiono broni przeciwko władzy, a jednak zwyciężono. To wielka zasługa Jana Pawła II, wielka zasługa kapelana „Solidarności” ks. Jerzego Popiełuszki, ks. Kazimierza Jancarza. To wielka zasługa naszych prymasów: Wyszyńskiego i Glempa. (…) Władza posuwała się też do tego, by zabić pasterza, aby rozproszyć owce. Tak zginął ks. Jerzy, tak zginął ks. Zych i inni księża. Ale to nie zabiło wielkiej idei - to nie zabiło urzeczywistnienia tych słów: „Jeden drugiego brzemiona noście razem - nie jeden przeciwko drugiemu”. To nie zabiło słów, że Solidarność jest jednością i zaprzeczeniem komunistycznej idei walki klas: bo robotnicy stanęli razem z inteligencją, bo stanęło młode pokolenie ze starszym.
Dzisiaj jest solidarność, ale potrzebujemy jeszcze większej solidarności - nie tylko związku zawodowego, ale także solidarności wewnętrznej i wielkiej idei, która nie da się ani podzielić, ani zniszczyć. Która ma przerastać serca i budować poczucie wspólnoty. Tą wielką ideą jest dla nas Polska i godność. A godność to praca - o tym mówił też nasz Ojciec Święty. Wtedy, gdy mówię o odbudowie Rzeczypospolitej, to myślę o odbudowie godności tam, gdzie jej tak mało, gdzie ludzie podchodzili i mówili: „Panie, ile to już lat bez pracy”. Ciężko zachować godność, gdy nie ma się pracy latami, gdy się ma świadczenie na poziomie 600 czy 800 złotych.
To są obowiązki państwa - to są obowiązki władzy, od której nie oczekuje się wiele - tylko profesjonalizmu i uczciwości. To wystarczy. Taka powinna być władza w Rzeczypospolitej - władza, która rozumie, co to znaczy solidarność. Wierzę w to, że da się naprawić Polskę. Wierzę w to głęboko, że jesteśmy to zrobić razem - w ramach solidarności. Kiedy miałem 17 lat i „Solidarność’ zwyciężała, to ja także z radością biegłem ulicą, krzycząc, że nie ma wolności bez solidarności. To hasło jest nadal aktualne, ale do niego trzeba dodać jeszcze drugie: „Nie ma przyszłości bez solidarności”, bez tej idei, bez tej wizji, bez jej istoty. Dziękuję bardzo.


A ja tak sobie siedzę i myślę, że nareszcie ktoś powiedział to, co trzeba. Nie zwykły ktoś, tylko Prezydent RP. Nareszcie.
Dlatego teraz piosenka, moja ukochana z tamtego czasu. Bo ja też mam córkę, niewiele młodszą od PAD. I zawsze miałam wyrzuty sumienia, że robiliśmy Solidarność kosztem naszych dzieci....

http://wpolityce.pl/polityka/263900-wzruszony-andrzej-duda-w-sali-bhp-w-gdansku-nie-ma-przyszlosci-bez-solidarnosci-przeczytaj-przemowienie-prezydenta

 

eska
O mnie eska

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka