Hostoja Hostoja
772
BLOG

Był Bul, jest Bul, czyli o co chodzi Tuskowi..

Hostoja Hostoja Rozmaitości Obserwuj notkę 36

No o co? Wybierał starannie, zgodnie z zasadami selekcji negatywnej i...

 Namaścił strażnika żyrandola, który pozwoli sobą sterować? (Przecież te opowieści o wybijaniu się na samodzielność można między bajki wlożyć.)

Postawił na  chlopaka z sąsiedniego podwórka - nieco tępawego, ale swojskiego, takiego co to nie podskoczy, bo miejsce swoje zna?

 Wywindował niedouczonego półanalfabetę, co dzisiaj jest w cenie, szczególnie wśród absolwentów renomowanych uczyliszcz w Pcimiach Wielkich, Średnich i Małych?

Zostawił na straży brysia, miejsce grzejącego swojemu protektorowi, który powrót woli sobie zabezpieczyć, tak na wszelki wypadek?

Tak, czy siak, wiedział co robił. No i mamy teraz Bula, który szykuje się do kolejnego skoku na fotel pod żyrandolem. Ma szansę, bo jak słusznie zauważyła ceniona analityczka sceny politycznej: "Wybory prezydenckie w Polsce to inżynieria społeczna. Nie wygrywa kakdydat najsprawniejszy, najmądrzejszy.."

Bul jest więc górą, bo czy taki Duda, doświadczony urzędnik państwowy, świetnie wykształcony, obyty w świecie, młody i rzutki, z dobrej, profesorskiej rodziny ma jakiekolwiek szanse w walce z Bulem?

 

Hostoja
O mnie Hostoja

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości