Animela Animela
3198
BLOG

Lolita, pedofil i Temida w podkasanej kiecce

Animela Animela Polityka Obserwuj notkę 89

Roman Polański wielkim reżyserem jest - taką przynajmniej ma opinię. Ja za jego filmami nigdy nie przepadałam. choć kiedyś - kiedyś - zdarzało mu się nakręcić coś niezłego. Gdyby w Polsce wykorzystał dziecko,  nic złego by mu się nie stało. Cały nasz zdegenerowały "establiszmęt"  stoi za nim murem: bo to właśnie zdolny twórca, bo przedawnienie, bo dziewczynka sama prowokowała, bo wyglądała doroślej, bo ponoć matka ją sprzedała (sic!). Ohydny pod każdym względem babsztyl, Dorota Stalińska, argumentowała, że przecież takie dwunastki czy trzynastki to same się pchają facetom do łóżek, jak nie przymierzając jej synowi ...

Zostawmy jednak na boku tak krańcowe degeneracje.

Przypominam, że Polański wykorzystał nieletnią w Stanach Zjednoczonych. Zastanawianie się, czy rzeczywiście był to gwałt, czy też może małolatka sama się artyście wepchała do łózka, mam za krańcowy debilizm i przyznanie się do nieznajomości kanonu literackiego. Każdy, kto przeczytał "Lolitę" Nabokowa wie, skąd taka kwalifikacja prawna. Otóż prawo amerykańskie każdy stosunek seksualny dorosłego z dzieckiem kwalifikuje jako gwałt. Nieważne jest, czy matka ją wpychała Polańskiemu w objęcia, czy może nawet ona sama celebrytę błagała - winien jest on, tylko on, całkowicie on i na ten temat nie ma po prostu dyskusji.

Mikker, któremu zdarzają się teksty bardzo dobre, napisał dziś talo nie do końca przemyślany, zarzucając Amerykanom, że ścigając Polańskiego starają się wrócić do roli światowego szeryfa. Otóż - nic bardziej mylnego. Stany Zjednoczone Ameryki są państwem poważnym, które - po pierwsze - traktuje obywateli jednakowo, bez względu na ich status (tym, między innymi, różni się od kraju na krawędzi zagłady, jak Polska),  a po drugie - szanuje swoje wyroki. Polański najzwyczajniej w świecie dał drapaka amerykańskiemu wymiarowi sprawiedliwości po tym, jak się przyznał do winy, więc będzie ścigany do końca świata i o jeden dzień dłużej.

To tylko w Polsce, w której zarówno stare, zdegenerowane wyciruchy, ale również przedstawiciele rządu, głoszą, że prawo jest inne dla zwykłego Kowalskiego, a inne - dla gwiazdora, wszelkiej maści "elyty" pozostają bezkarne. Na przykład - Otylia Jędrzejczak czy senator Piesiewicz. W USA aktorzy, śpiewacy, reżyserzy, politycy - ponoszą za swoje czyny odpowiedzialność. Może się zdarzy jakaś jednostkowa wpadka, ale nie ma takiej możliwości, żeby jakiś Amerykanin oficjalnie przyznał, że prawo obowiązuje tylko maluczkich.

Temida (a jest to w tej chwili uogólnienie dotyczące całości życia publicznego w Polsce - umownie podciągam tu policję, prokuraturę, sądownictwo oraz rząd i Parlament) przedstawiana jest jako kobieta w przepaską na oczach. Oznacza to, że wymiar sprawiedliwości ma być bezstronny, ślepy, na ewentualne przewagi jakiegoś człowieka. Innymi słowy - jeśli wielki malarz zabije żonę, to można mu postawić pomnik, ale skazany za zabójstwo musi być.

U nas Temida śmiało zdjęła przepaskę z oczu, za to podkasała sukienkę, jak najzwyklejsza w świecie ladacznica.

Animela
O mnie Animela

Jestem człowiekiem - przynajmniej się staram.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka