eska eska
2688
BLOG

Polska imperialna

eska eska Historia Obserwuj temat Obserwuj notkę 86

Swego czasu jakiś typek wynalazł w atlasie zwierząt niejakiego orłana (orłan > bielik olbrzymi, Haliaeetus pelagicus) i z dziką satysfakcja, właściwą prawdziwemu Europejczykowi, poinformował rodaków, że nasz Orzeł Biały  to ściema i w ogóle nieprawda że orzeł.  I tu właściwie człowiekowi jako tako wykształconemu ręce opadają, bo jak dyskutować z argumentami gamonia? Ale cóż, spróbujmy.

Zacznijmy od tego, że jest coś takiego, co się nazywa symbolem. Zainteresowanych odsyłam do bardzo przydatnej książki autorstwa Donata de Chapeauroge, pt. „Symbole chrześcijańskie”. Oczywiście, jak ktoś jest bardzo żądny wiedzy, to może sięgnąć po autorów starszych, począwszy od starożytności – ale ja nie o tym, tylko o konkretnym symbolu, czyli o orle.
Otóż, drodzy PT Czytelnicy, orzeł już od czasów rzymskich oznaczał władzę. Wg Flawiusza był ....symbolem cesarstwa i zdaje się wróżyć zwycięstwo nad każdym, przeciw któremu by wyruszali – to o orłach na rzymskich chorągwiach.
Orzeł to nie tylko symbol imperium, ale także imperatora, cesarza. Np. Fryderyk II Hohenstauf  (1194 -1250), władca Świętego Cesarstwa Rzymskiego (Narodu Niemieckiego), zwanego potocznie I Rzeszą, kazał bić monety, na których na awersie był cesarz z podpisem Caesar Augustus, a na rewersie orzeł, a podpis brzmiał Fredericus. Orzeł jest symbolem, który oznacza także czasem (np. u Ottona III, tego ze zjazdu w Gnieźnie) wyższość władzy cesarskiej na władzą Kościoła.

Od XIV wieku, czyli w następstwie  upadku Konstantynopola i podziału Kościoła orzeł imperialny zyskuje dwie głowy, oznacza to władzę nad Wschodem i Zachodem Cesarstwa.
A więc mamy tego orła jako symbol imperium zachodniego, wygląda on tak:

Ok, to teraz popatrzmy, jak wygląda orzeł imperium carów rosyjskich, czyli Trzeciego Rzymu ( XVIII wiek):

Podobne, no nie? Jak widać -  i jedno i drugie imperium miało ambicje władania Wschodem i Zachodem i wyrażało to poprzez swoje godło. Dzisiaj orzeł z herbu Niemiec ma co prawda tylko jedną głowę, ale rosyjski nadal ma dwie i jest prawie tożsamy z godłem Rosji carskiej.
I tu się pojawia na scenie niejaki Chrobry, który prawdopodobnie z okazji zjazdu w Gnieźnie  bije monetę z napisem Princes Polonie , a na niej co widzimy? Ano jakiś ptak!


Zdania heraldyków są podzielone, może to orzeł, a może paw?  Ale paw też symbolizuje cesarski majestat, tyle ze wg ówczesnego rytu wschodniego, czyli Bizancjum! A już wkrótce rzecz się wyjaśnia, zarówno Henryk Brodaty, jak Przemysł II  używają orła na monetach, staje się on herbem wielu Piastów – stąd można by jednak sądzić, że ten ptak Chrobrego to jednak orzeł był.
No i teraz sobie sami Państwo popatrzcie – oto Bolesław Chrobry, zaledwie trzydzieści parę lat po chrzcie Polski, czyli przyjęciu jej do ówczesnego świata cywilizowanego, do tego z okazji goszczenia u siebie największego imperatora tamtych czasów Ottona III, bije monetę, na której wyraźnie podkreśla, że on też ma władzę i to władzę absolutną, niepodległą cesarzowi.
Chrobry ponoć był niepiśmienny, zapewne znał niemiecki, pewnie czeski, raczej na pewno nie znał łaciny, na pewno nie w piśmie - ale wymowę symboli miał opanowaną znakomicie. I nie wahał się jej użyć do zaznaczenia  swojej pozycji.
Tak to się działo, kiedy wstępowaliśmy do Europy po raz pierwszy.......

PS. Nie zapominajcie o mojej książce (okładka obok) :) > kapliczkiwiejskie@interia.pl

 

 

eska
O mnie eska

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura