Aspiryna Aspiryna
2334
BLOG

CZY USA POTRZEBNA JEST DEMOKRACJA TWITTEROWA

Aspiryna Aspiryna Polityka Obserwuj notkę 117

Ja rozumiem, że popieranie tzw.lokalnych dyktatorów przez Amerykę nie jest dobrym wyjściem. Współpraca z nimi nie jest na ogół pomyślna, bo megalomańskie to, chciwe i przekupne, a także fałszywe i lubi grać zdradziecko. Nie mówiąc już o tym, że źle traktuje własne społeczeństwo. Czasami bardzo źle.

Z drugiej strony - tzw. demokracje też stały się często, jak widzimy np. w tej starej-nu-kak-eto-skazać-Europie zaprzeczeniem siebie. Efekty są tu całkiem podobne jak w dyktaturach. Społeczeństwa sterroryzowane, psute, zastraszane na sto sposobów, ogłupiane. U sterów megalomańskie, chciwe i przekupne, a także fałszywe i lubiące grać zdradziecko kliki. W dodatku też nieźle wyspecjalizowane w liczeniu sobie głosów.

Jedyna różnica mi€dzy tymi systemami chyba taka, że np.  na takiej Białorusi  żyje się biedniej niż gdziekolwiek jeszcze w tej... Europie. Jeszcze.

A skoro Białoruś mi się wspomniała - żal mi jednak zmarnowanej szansy na przeciągnięcie tego kraju na jaśniejszą stronę mocy.
Łukaszenko od początku swego władztwa nie zaufał europejskiej demokracji, że tak powiem. Ale też nie podporządkował się całkiem Moskwie. I w chwili gdy jego boje o uniezależnienie się od presji wschodniej miały jakieś szanse powodzenia wobec gwałtownego zeszłorocznego osłabienia Rosji - do akcji weszli Sikorski z niemieckim kolegą. Weszli jak dwa słonie do składu porcelany. Oddaj władzę, ty dyktatorze - zakrzyknęli - i to w tych wyborach! A on miał je akurat tak ślicznie zorganizowane, że zagraniczni obserwatorzy nie mogli niczego się dopatrzeć.
No kto by oddał w tak upokarzających okolicznościach przyrody?
Więc wyszło jak wyszło - mały dyktator został wepchnięty na powrót w ramiona tego większego, który jedynie kasy od niego żąda. O to właśnie chodziło może?
Ale Łukaszenko jakoś sobie radzi, nawet Katar z bankami, centrami biznesowymi i kulturalnymi chce do siebie przeflancować - może mu się uda.
Wyczuwa się pewną satysfakcję Białorusinów dzisiaj, gdy o Sikorskim piszą, że "postawił na to, że może kontrolować procesy polityczne w Mińsku i rozniósł o tym na cały świat, ale boleśnie się pomylił."

Sikorski zapewne pomylił się w niejednym jeszcze, skoro tak gorliwie popędził na Twittera majstrując akt następny uwiarygodniania się jako nauczyciel i stróż demokracji.

"Można więc pokusić się o pytanie, do kogo w takim razie pisze minister Sikorski. Prezydent Syrii konta na Twitterze nie ma i wpisu raczej nie przeczyta." - pisze tvn24.pl.
Dobra uwaga, zwłaszcza w kontekście informacji, że konto tam ma prezydent Obama. Ale i w kontekście niedawnego incydentu z opozycjonistą Alesiem Bialackim - prawda?

 

Dobrze by było gdyby Ameryka miała wreszcie w Polsce pewnego, strategicznego sojusznika.
Oczywiście nie w tych obecnych panach politykach zaplątanych w podwójne, potrójne, poczwórne zobowiązania i to natury bardziej towarzyskiej niż mającej na względzie proste interesy państw.

Tak by się już chciało, żeby wreszcie w naszym życiu publicznym dominowało poważne, mądre myślenie i działanie.
Mały fragment, dość przypadkowy, wpisu na S24 Jarosława Kaczyńskiego dobrze ilustruje absolutnie odmienny wzorzec pojmowania polityki:

"Polską oryginalnością dla USA mógłby też być nasz sceptycyzm wobec modnego europejskiego antyamerykanizmu. Dawałby on Stanom Zjednoczonym możliwość rozgrywania z europejskimi partnerami powszechnych na Starym Kontynencie antyamerykańskich resentymentów, które znacząco wpływają na politykę rządów, a często i samej Unii. Innym oryginalnym atutem mogłaby być nasza znajomość regionu, ale taka, która przekłada się na umiejętność tworzenia koalicji „zadaniowych”, czyli albo blokujących pewne rozwiązania, albo je promujących (często nasze regionalne interesy strategiczne są bliższe Waszyngtonowi niż Brukseli) – tak w Unii, jak w NATO."

 

 

http://jaroslawkaczynski.salon24.pl/307492,po-co-polsce-ameryka-po-co-ameryce-polska

http://www.tvn24.pl/-1,1714607,0,1,sikorski-cwierka-w-proznie,wiadomosc.html

http://www.tvn24.pl/-1,1714612,0,1,polska-wladza-nie-chce-nam-pomoc,wiadomosc.html

Aspiryna
O mnie Aspiryna

JAROSŁAW KACZYŃSKI: POLSKA JEST NAJWAŻNIEJSZA ----------------------------------------------- --------------------------------------------------------------------------- .......................................................................... Nie może być mowy, żeby reakcja mogła za pomocą kartki wyborczej wydrzeć nam władzę. Roman Zambrowski w 1947roku........................................................................................................................................................................................................

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka