Jeremy Flamewater Jeremy Flamewater
4346
BLOG

Odczyty z radiowysokościomierza, czyli jak MAK i Miller wpadli we własne sidła

Jeremy Flamewater Jeremy Flamewater Katastrofa smoleńska Obserwuj temat Obserwuj notkę 174

Odczyty z radiowysokościomierza, czyli jak MAK i Miller wpadli we własne sidła

Raport MAK jak i raport Millera zawiera informację, że w odległości od 2300 do 1700 metrów od progu pasa nawigator tupolewa odczytuje wysokości z wysokościomierza radiowego.

To stwierdzenie było tak irracjonalne, że nie mogłem wyjść z podziwu, że ktoś dał radę wymyśleć taką bzdurę.

Jednakże okazuje się, że w procedurach podejść precyzyjnych zaliczanych do CAT.I ICAO jest pewien zapis, który wręcz nakazuje zastosowanie wysokościomierza radiowego podczas podejścia:

A middle marker works on the same principle as an outer marker. It is normally positioned 0.5 to 0.8 nautical miles (1 km) before the runway threshold. When the aircraft is above the middle marker, the receiver's amber middle marker light starts blinking, and a repeating pattern of audible morse code-like dot-dashes at a frequency of 1,300 Hz in the headset. This alerts the pilot that the CAT I missed approach point (typically 200 feet (60 m) above the ground level on the glideslope) has been passed and should have already initiated the missed approach if one of several visual cues has not been spotted.

Jak widzimy chodzi tu o zweryfikowanie wysokości samolotu nad gruntem podczas przelotu nad tzw. "middle marker".

Teraz wyjaśnijmy co to jest ten "middle marker"...

Middle marker jest to radiolatarnia znakująca służąca określaniu odległości i wysokości statku powietrznego w stosunku do progu drogi startowej w systemach naprowadzania precyzyjnego zgodnego z określoną kategorią ICAO, takich jak ILS czy PRMG.

Karta podejścia na Siewiernyj podaje lokalizację takiego markera w odległości 1100 metrów od progu pasa i określa nad nim tzw. wysokość decyzji, która wynosi tu 70 metrów. Więc wychodzi na to, że jest to jedyne miejsce na ścieżce podejścia w którym załoga powinna użyć wysokościomierza radiowego.

Pytanie więc dlaczego, według raportów MAK i Millera, załoga korzystała z wysokościomierza radiowego w odległości około 2000 metrów od PP...

Na myśl przychodzi od razu ostatnia wypowiedź dra Berczyńskiego, który stwierdził, że z dokumentów, jakie przekazała ABW podkomisji badającej katastrofę w Smoleńsku, wynika, iż kontrola lotów zmyliła załogę co do odległości od progu pasa, a ja wyliczyłem, że to zmylenie wynosiło około 800 metrów.

Wtedy od razu wszystko zaczyna domykać się w jedną i spójną całość:

Załoga w odległości 2000 metrów od progu pasa mogła odczytywać wysokość z RW tylko i wyłacznie wtedy, kiedy byłaby przekonana, że dolatuje właśnie do middle marker. Co więcej - musiałoby to być podejście precyzyjne.

W taki o to sposób obydwie te komisje wpadły we własne sidła i podając informacje o odczytywaniu wysokości z RW w odległości 2000 metrów od progu pasa przyznały niejako, że załoga została wprowadzona w błąd co do odległości od progu pasa.

 

Potwierdzenie tego, że nad punktem podjęcia decyzji (i tylko tam) załoga miała prawo i obowiązek korzystać z wysokościomierza radiowego:

pkt. 4.4.7.1 (Tu-154M_RLE_r4.pdf)
1P
Высоту принятия решения задатчиком РВ - установить

pkt. 4.8.3.8
2P
2/П должен сличить показания РВ с показанием барометрического высотомера и, если между ними нет расхождений, установить задатчик РВ на значение ВПР или на 60 м при значении ВПР 60 м и более.

11. Показания задатчика опасной высоты А-034-4:
А-034-4 №1 – не определено;
А-034-4 №2 ≈ 60-65 метров.

 

Na koniec chciałbym podziękować blogerowi Aerozolinti za odnalezienie stosownych zapisów dotyczących korzystania z RW nad middle marker.

W uzupełnieniu drobne wyjaśnienie: zacytowany tu fragment dotyczący przelotu nad middle marker (czerwony tekst) odnosi się konkretnie do systemu ILS i podane tam częstotliwości pracy markera są prawdziwe dla ILSa, jednakże ta sama zasada będzie obowiązywać również w przypadku systemu PRMG, z tym że markery systemu PRMG peacują na innych częstotliwościach.

W iskier krzesaniu żywem Materiał to rzecz główna. Trudno najtęższym krzesiwem Iskry wydobyć z... - Tadeusz Boy Żeleński

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka