Henryk Urban Henryk Urban
674
BLOG

Kilka uwag o wysokości. Odpowiedź Prof. Czachorowi.

Henryk Urban Henryk Urban Katastrofa smoleńska Obserwuj temat Obserwuj notkę 9

Jak zwykle jestem co nieco spóźniony, ale właśnie przeczytałem ciekawy artykuł1 Janusza Bujnowskiego, wydawcy i redaktora magazynu polonijnego LOTNICTWO TERAZ i DAWNIEJ. Nie miałem wątpliwości, że poniższy cytat dotyczył mojego bloga, choć autor nie podał mojego nazwiska:

Jeden z internautów pogratulował Profesorowi za to, że obalił tą tezą raporty MAK i Millera gdyż odległość brzozy od osi poziomej trajektorii lotu tupolewa podał jako 17,5 m a końcówka skrzydła od osi samolotu jest w odległości 17,75 m a więc akurat wyszło 25 cm zahaczenia skrzydła o brzozę.

Występując na III Konferencji Smoleńskiej, błędnie mówiłem o 17, a nie o 18 metrach, kiedy przywoływałem odkrycie2 prof. Kazimierza Nowaczyka. co nie zmienia faktu, że gdyby samolot rzeczywiście leciał tak nisko, to  mógłby zawadzić tylko 25 centymetrową końcówką skrzydła.

Ważniejsze są jednak ustalenia, że samolot przeleciał nad brzozą. Dość szczegółowo to opisywałem już w marcu 2014 w notce:Dziękuję Prof. Czachorowi3, a tutaj zacytuję tylko dwa wnioski, które wtedy, za rządów kłamców smoleńskich były tylko życzeniami, ale dziś można będzie je wreszcie zrealizować

pozwoli nam się zająć badaniem dowodów, dostępnych już w Polsce. Warto by było się zapoznać nie tylko z danymi QAR ATM, ale z wynikami badań archeologów, odsłuchać nagranie z drutu magnetofonu JAKa40, a także obejrzeć zdjęcia przekazane naszym służbom przez Amerykanów 19 kwietnia 2010.

oraz

nic nie stoi na przeszkodzie, by wykonać próbę na Tu154 nr boczny 102, w której przyjmiemy rzeczywiste parametry, zapisane w FMS/TAWS dla czasu TAWS#37 + 4s, czyli T=6:40:52 wtedy Vy=7m/s i IAS=~270km/h. Oczywiście próbę należy wykonać na bezpiecznej wysokości, a nie na 100m.

Czas najwyższy, by nowa KBWLP zleciła wykonanie na bezpiecznej wysokości takiej akrobacji, w której 80-ciotonowy samolot, schodzący z prędkością opadania 7m/s i prędkością poziomą IAS=270km/h, przy minimalnych obrotach sprężarki będzie chciał uzyskać wznoszenie na poziomie ~5ms, bo tylko taka prędkość wznoszenia pozwoliłaby się obrócić przez częściowo oberwane lewe skrzydło przy "koszącym" przelocie nad tymi drzewkami:

Kilka uwag o wysokości. Odpowiedź Prof. Czachorowi.

Według oficjalnych raportów po 2s od tej czerwonej linii samolot miał się znaleźć w punkcie TAWS#38, czyli 15m wyżej! To daje ponad 7m/s.

Może taki eksperyment wreszcie przekona prof. Czachora, że nie warto tracić czasu 4 i energii na poszukiwanie trajektorii, które miały nas oszukać i doprowadzić do wojny polsko-polskiej.

Może wreszcie przestaniemy obrażać pamięć poległych Pilotów, mówiąc o ich niekompetencji.

Linki:

1) http://wpolityce.pl/smolensk/273514-gdy-eksplozja-wystepuje-na-duzych-wysokosciach-i-przy-duzych-predkosciach-samolot-rozpada-sie-na-znacznie-wiecej-b-drobnych-czesci-niz-tuz-przy-ziemi-odpowiedz-na-artykul-prof-czachora 

2) http://naszeblogi.pl/45369-zaskakujacy-wynik-badan-prof-czachora

3) http://heniekurban.salon24.pl/575717,dziekuje-prof-czachorowi

4) http://wpolityce.pl/smolensk/272006-prof-czachor-co-dalej-z-badaniami-katastrofy-smolenskiej-watek-zamachu-od-poczatku-byl-lekcewazony-przez-komisje-rzadowe?strona=1

P.s.

Ja, stary solidaruch, piszę tę notkę z ciężkim sercem, bo chociaż od lat mam logiczne i technicznie wyliczalne argumenty, to walczące ze sobą strony nie chcą uznać najważniejszej zasady, że zło kłamstwa smoleńskiego trzeba zwyciężyć dobrem rozbrojenia agresorów, a nie wołaniem o pomstę do nieba.

Będziemy dziś znowu się modlić za Ofiarę Smoleńską, jak co miesiąc, ale modlitwę wiernych przygotowują dzieci, bo to Roraty. Później dzieci zobaczą jak poczty sztandarowe idą pod tablicę pamięci.

Rodzinnie jestem mężem, ojcem i dziadkiem. Maksyma życiowa: polityka zbyt mocno wpływa na nasze życie, by ją zostawiać zawodowym politykom. Politycznie: - aktywne uczestnictwo w budowaniu SOLIDARNOŚCI od 1980 - moderator Katedralnego Duszpasterstwa Młodzieży,do 2 lipca 2016 - członek Rady Politycznej PiS. Do końca września 2014 pracowałem jako parkingowy i wówczas mój blog miał nazwę "Zapiski Parkingowego". Po wygranych przez PiS wyborach czas najwyższy, by Polska zrealizowała swoją misję powstrzymania podboju Europy przez tandem KGB-NRD. Od stycznia 2016 pracuję jako kierowca małej ciężarówki i czekam na możliwość przyczynienia się do realizacji powyższej misji.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka