Portal iceaxe.livejournal.com publikuje
film nakręcony wczoraj w pobliżu miejscowości Rowenki w obwodzie ługańskim. Na filmie widać konwój wojskowy składający się z kilkunastu czołgów, wyrzutni rakiet "Grad" oraz pojazdów opancerzonych zmierzający w głąb Ukrainy. Jak podaje portal, oznaczenia wozów bojowych, ich maskowanie oraz podporządkowanie kolumny świadczą o tym, że jest to konwój regularnych sił zbrojnych Federacji Rosyjskiej – informuje
Telewizja Republika.
Także serwis informacyjny kijowskiego Majdanu, powołując się na źródło w rosyjskim mieście Rostów, podaje, że na teren przygranicznego obwodu donieckiego dotarły z Rosji regularne jednostki rosyjskiej armii. W ich wyposażeniu znajdują się czołgi, wyrzutnie rakiet i transportery opancerzone.
Jacek Bartosiak z Narodowego Centrum Studiów Strategicznych mówił w Telewizji Republika:
„Jesteśmy w kluczowym, a jednocześnie bardzo niebezpiecznym momencie konfliktu rosyjsko-ukraińskiego. W sierpniu Rosja zmobilizuje rezerwistów. Jest wiele sygnałów, że Kreml szykuje pełną ofensywę na Ukrainę z wykorzystaniem lotnictwa. Polska będzie musiała zareagować i to w krótkim terminie. Front ukraiński ma ponad 700 km długości. W przypadku ofensywy armii rosyjskiej Ukraińcy będą potrzebowali pomocy. A widać, że nie mają co liczyć na NATO. Niemcy nie życzą sobie obecności wojsk Sojuszu w tym regionie. Kijów będzie liczył na bezpośrednią pomoc Polski i USA”.
Trzeba także odnotować wypowiedź Ministra Obrony Narodowej Tomasza Siemoniaka, który stwierdził dzisiaj, że sytuacja na Ukrainie wciąż się zaostrza i musimy być przygotowani na najgorsze.
