Gruenefee Gruenefee
4245
BLOG

Bandyta z Zeppelinstraße 67

Gruenefee Gruenefee Historia Obserwuj temat Obserwuj notkę 223

Wiosną 1944 roku, gdy nawałnica sowiecka zbliżała się do granic Ukrainy, tysiące ukraińskich kolaborantów (dziennikarze, policjanci, urzędnicy) uciekło na zachód razem z niemieckim okupantem. Po wojnie umieszczono ich w tzw. obozach Displaced Persons w Austrii i w zachodnich Niemczech, a pod koniec lat 40 przesiedlono do USA, Wielkiej Brytanii i Kanady. Wielu zostało w Niemczech. Monachium to obok Toronto, Londynu i Nowego Jorku „miejsce zbiórki” członków OUN i weteranów UPA. A monachijski Wolny Uniwersytet Ukraiński odegrał istotną role podczas zimnej wojny. Rektorem uniwersytetu w latach 1968 -1986 był były członek OUN, radykalny nacjonalista i serdeczny przyjaciel Bandery Wołodymyr Janiw. Na uniwersytecie znalazło zatrudnienie wielu członków OUN i weteranów SS-Galizien oraz tzw. Antybolszewickiego Bloku Narodów, którym kierował Jarosław Stećko wraz z małżonką Sławą. Blok ten znalazł przystań przy monachijskiej ulicy Zeppelinstr. 67 i był aktywnie wspierany przez niemieckiego ministra ds. uchodźców, wypędzonych i poszkodowanych przez wojnę Theodora Oberländera. Wskład organizacji oprócz OUN i UPA wchodzili również weterani wschodnioeuropejskich ruchów faszystowskich jak chorwacka Ustasze, rumuńska Żelazną Gwardia i słowacka Gwardia Hlinkowa. Jarosław Stećko od 1932 członek krajowej egzekutywy i referent ideologiczny OUN. Po wkroczeniu Wehrmachtu, w tym Batalionu Nachtigall, do Lwowa 30 czerwca 1941 i ogłoszeniu przez działaczy OUN-B deklaracji niepodległości Ukrainy, przystąpił do formowania rządu ukraińskiego, który przetrwał tylko dwanaście dni. Podczas okupacji niemieckiej zamordowano albo wywieziono do obozów około 120.000 Żydów. Jarosław Stećko żądał w 1941 roku dosłownie – że Żydzi muszą zostać zlikwidowani i że to jest wskazane, aby wprowadzić na Ukrainie niemieckie metody. Po zakończeniu wojny pozostał na emigracji w Monachium – ośrodku uchodźstwa ukraińskiego, gdzie poznał swoją żonę Sławę. W 1983 roku podczas spotkania w Białym Domu z prezydentem USA Ronaldem Reaganem, przedstawił się jako „ostatni premier wolnego ukraińskiego państwa.” 

W Monachium OUN zajmował się wydawaniem gazet i książek w języku niemieckim, angielskim i ukraińskim.. Poza tym utrzymywał ścisłe kontakty z powstańcami UPA na zachodniej Ukrainie. Ukraińscy uchodźcy przedstawiali UPA jako ruch wyzwoleńczy, który najpierw walczył z niemieckim okupantem, a od 1944 z sowietami. USA, Wielka Brytania i Niemcy widziały w OUN i UPA sojuszników i gorąco wspierały ukraińskich uchodźców. Wielu z nich nawiązało współpracę z zachodnimi służbami takimi jak CIA, MI6 i BND. Po przeszkoleniu wysyłano ich na zachodnią Ukrainę. Tam wpadali często w łapy KGB. Mieli do wyboru albo przejście na stronę sowietów, albo śmierć. Najszybsze były brytyjskie służby MI6. Kontakt ze Stefanem Banderą nawiązały już w 1946 roku. Pośredniczył Gerhard von Mende, dawny współpracownik nazistowskiego ministra Rosenberga. Brytyjczycy nie robili sobie żadnych iluzji o swoim nowym partnerze – Bandyta, jeżeli już tak chcemy, ale z żarliwym patriotyzmem, który usprawiedliwia jego bandytyzm. Z kolei niemieckie służby podjęły współpracę z Banderą w 1956 roku. Gdy 15 października 1959 agent KGB dokonał udanego zamachu na Banderę, Heinz Danko Herre, agent BND, dawniej też agent ale we Fremde Heere Ost zapisał – Znamy jego dokładnie 20 lat. Dzień wcześniej Bandera uzgadniał z agentem BND szczegóły wspólnej antysowieckiej działalności.

Ukraińcy zaprzeczali masowym zbrodniom popełnianym przez OUN i UPA. Niektórzy z członków OUN i weteranów UPA jak Taras Hunczak, Wołodymyt Kosyk i Petro Potichnyj zostało historykami i znalazło zatrudnienie na amerykańskich, francuskich, niemieckich i kanadyjskich uniwersytetach. W swoich pracach przedstawiali OUN i UPA jako ruchy patriotyczne walczące z nazistowskimi Niemcami i Związkiem Sowieckim o niepodległość Ukrainy. Obowiązywała tradycyjna narracja – w żadnym wypadku nie były to ruchy faszystowsko – rasistowskie, nie popełniano żadnych zbrodni na ludności cywilnej. W sumie nie należy się temu dziwić, pisali przecież o sobie i badali siebie. Gorzej, gdy historycy niezwiązani z OUN i UPA w swoich opracowaniach przedstawiali bezkrytycznie wersje historyków OUNu.

 

O dawnej centrali OUN przy Zeppelinstr. 67 przypomina pamiątkowa tablica powieszona z inicjatywy byłego prezydenta Ukrainy Wiktora Juszczenki.

"Tu żyli i działali na rzecz wolności Ukrainy małżonkowie Jarosław i Jarosława Stećko. Składamy hołd pamięci ich wybitnym osiągnięciom".

Rok 2012

Na Ukrainę z cyklem wykładów o Banderze wybiera się młody berliński historyk o polskich korzeniach, Grzegorz Rossolinski – Liebe. Został zaproszony przez Fundację Heinricha - Bölla i ambasadę Niemiecką w Kijowie. W sumie zaplanowano 6 odczytów, 2 we Lwowie, nikt z organizatorów nie przygotował pomieszczeń, 2 w Dniepropetrowsku zostały odwołane dokładnie w chwili gdy prelegent zjawił się już w mieście. W Kijowie dyrektor Centrum Kultury Wizualnej zamknął przed historykiem na głucho jego podwoje. Praktycznie nie było żadnego uzasadnienia dlaczego nie przygotowano pomieszczeń do prelekcji. W rzeczywistości wykłady oprotestowała partia Swoboda. Rossolinskiego – Liebe określiła jako wrogiego prowokatora, tak też nazwał go rektor Kijowskiej Akademii Mohylańskiej, Serhii Kwit. Kwit był swego czasu rzecznikiem Kongresu Ukraińskich Nacjonalistów. Natomiast Centrum Studiów Polskich i Europejskich zarzuciło historykowi używania anachronicznych pojęć, jak np. faszyzm.

Poza tym aktywiści Swobody insynuowali, raz, że Rossolinski - Liebe pojawił się tu na zlecenie Niemiec, dwa, że jest prosowiecki. W internecie rozpowszechniali informacje o ukrainofobii historyka. Na zdjęciach przedstawiano go razem z Goebbelsem. Twierdzili, że przyjechał na Ukrainę, aby wywołać wojnę domową. Nękano go także telefonicznie. W rezultacie do skutku doszedł tylko jeden wykład w ambasadzie Niemieckiej w Kijowie. Pod ambasadą demonstrowało około setki członków partii Swoboda. Sam historyk tak uzasadnia to dziwne zachowanie:

Problemem jest to, że od rozpadu Związku Sowieckiego demokracja i nacjonalizm uważana jest często za jedno i to samo. Kwestie pogromów, czy też ukraińskiego faszyzmu nigdy nie zostały rozliczone. Instytuty naukowe we Lwowie twierdzą, że będą mieli Swobodę przed drzwiami, jak tylko mnie zaproszą. Pewnego razu rzuciłem propozycję postawienia dwóch pomników dla uczczenia ofiar pogromów z 1918 i z 1941 roku. Lwowscy naukowcy skwitowali to krótko – zwariowałem. Po moim wykładzie w Kijowie studenci opowiedzieli mi, że pierwszy raz usłyszeli inne zdanie o Banderze i OUN. Jeden z profesorów po cichu potwierdził, że historycy na Ukrainie nie mogą rozmawiać otwarcie o historii, drażliwe tematy to tematy tabu.

Rok 2014

Telewizja Republika pisze wczoraj na swojej stronie internetowej:

Prezydent Ukrainy Petro Poroszenko zlikwidował znany z czasów sowieckich Dzień Obrońcy Ojczyzny i ustanowił Dzień Obrońcy Ukrainy - święto wojska, które będzie odtąd obchodzone 14 października.
Przypadająca 14 października Pokrowa uważana jest za Dzień Ukraińskiego Kozactwa. Data ta uznawana jest także za dzień utworzenia Ukraińskiej Powstańczej Armii (UPA).

UPA walczyła podczas II wojny światowej zarówno przeciwko Niemcom jak i ZSRR. Od wiosny 1943 roku prowadziła także działania zbrojne przeciwko ludności polskiej Wołynia, Polesia i Galicji Wschodniej zmierzające do jej całkowitego usunięcia z tych terenów. Oblicza się, że w wyniku działań UPA zginęło około 100 tys. Polaków.

Już nie czystka etniczna o znamionach ludobójstwa, nie rzeż nawet, tylko działania zbrojne przeciwko ludności polskiej. Dlaczego pozwalmy, aby ktoś inny pisał nam historię?

Grób Stefana Bandery w Monachium. Dzisiaj mija 55 rocznica jego śmierci. 

Czy pamiętasz Panie Boże
Nad Wołyniem łunę krwawą
I ten krzyk z płonącej chaty
Mordowanych przez sąsiadów.
Chyba byłeś w tamtej porze
Gdzieś po innej stronie świata,
Bo byś pewnie się zatrzymał i
Przystanął i zapłakał...

wiersz sygnowany przez p. L. Makowieckieg

 

 

 

Richard Breitman, Norman J. W. Goda: Hitler's Shadow. Nazi War Criminals, U.S. Intelligence, and the Cold War. www.archives.gov/iwg/reports/hitlers-shadow.pdf

Grzegorz Rossolinski-Liebe: The Act of 30 June 1941, and its 2011 Commemoration in Ukraine. holocaustinthebaltics.com

http://www.ag-friedensforschung.de/regionen/Ukraine/bandera.html

Gruenefee
O mnie Gruenefee

Large Visitor Globe

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura