Nie wiem, czy przedszkolaki nadal śpiewają tę starą piosenkę, ale jej refren dobrze pamiętam:
„Proszę, przepraszam, dziękuję,
te słowa was oczarują!
To najgrzeczniejsze ze wszystkich słów,
które nic nie kosztują”.
A zaledwie cztery miesiące temu papież Franciszek zaproponował podczas wieczornego spotkania z młodzieżą zgromadzoną pod pałacem arcybiskupów krakowskich, żeby małżonkowie zawsze pamiętali o właśnie tych trzech słowach, które pomogą im żyć ze sobą i łagodzić konflikty.
Może więc ci, którzy mają pretensje do wicepremiera profesora Piotra Glińskiego, że niepotrzebnie przeprosił organizacje pozarządowe za krytykę, jaka na nie wcześniej spadła, wezmą wzór z jednej strony z przedszkolaków, a z drugiej z papieża i zamilkną.
PS. Od rana mam ogromne problemy z logowaniem się do Salonu 24, więc proszę wybaczyć, jeżeli nie będę regularnie odpowiadał na komentarze.
Komentarze