Wojtek Wojtek
226
BLOG

ukraiński PO-PIS

Wojtek Wojtek Polityka Obserwuj notkę 0

Konflikt polityczny między zwolennikami i przeciwnikami róznych rozwiązań problemów społecznych w mojej ocenie nie rozwiazuje problemu. Oczekiwania od państwa dla każdego z jego Obywateli mogą być różne, ale idea demokracji ma do siebie to, że państwo musi mięć taką samą twarz dla wszystkich.

Jeżeli przeanalizujemy wyniki różnych sondaży, to widać wyraźnie mądrość poslkiego społeczeńśtwa. Są ludzie, któzy dostrzegają zarówno wady jak i zalety poszczególnych stronnictw politycznych i w głosowaniu wyniki rozkładają się od wielu już lat podobnie - po około 40% osób uczestniczących w głosowaniu opowiada się zarówno za osobami zwiazanymi z prawem i Sprawiedliwością, jak i z platformą Obywatelską. Pozostałe 20% głosów rozkłada się w proporcji 10% dla SLD (ugrupowania z tradycjami PZPR) oraz 10% na poszczególne małe ugrupowania polityczne.

Co ciekawe, ta tendencja utrzymuje się od bardzo wielu juz lat - prawica jest podzielona i ostateczny wynik 50/50% trwa od początku powstania zaróno PO jak i PiS.

 

Tu jest jednak bardzo poważna różnica nie pozwalająca na porozumienie ponadpartyjne, porozumienie na poziomie obywatelskim. Jeżeli przypomnimy sobie wyniki głosowania z 2005 roku, to niewielką ilościa głosów większe poparcie uzyskało Prawo i Sprawiedliwość i mimo zawartych wcześniej porozumień politycznych, partia Platforma Obywatelska nie przystąpiła do utworzenia koalicji rządowej.

Dwa lata trwały przekomarzania dwóch silnych partii prawicowych i jeżeli jedna z partii coś zaproponowała, to druga partia wyrażała zdanie odmienne.

Ostatecznie doszło do ponownych wyborów przed zakończeniem kadencji.

I znowu wyniki były podobne. SPołeczeństwo jednakowo opowiedziało się za kandydatami, ale tym razem niewielką przewagę uzyskała partia Platforma Obywatelska. Utworzenie rządu oraz obsadzenie stanowisk administracyjnych przebiegło zdecydowanie szybko. Członkowie Platformy Obywatelskiej objęli powierzone im stanowiska a członkowie Prawa i Sprawiedliwości zostali odwołani z zajmowanych stanowisk.

Nastąpiła długa i wyczerpująca likwidacja pozostałych przedsiebiorstw państwowych a Skarb Państwa likwidował swoje udziały w spółkach z udziałem Skarbu Państwa. Tym sposobem polskie społeczeństwo straciło bezpowrotnie stanowiska pracy a produkty, które można było produkować na rynek wewnętrzny oraz na eksport, zostały wyparte przez produkt importowany. Importowany produkt wyprowadził z Polski wypracowany przez polskie społeczeńśtwo dochód narodowy za granicę a polityka kredytowa banków - już nie polskich a zagranicznychm doprowadziła do zadłużenia polskiego majątku trwałego. Wprowadzono lichwiarskie oprocentowanie, które faktycznie prowadzi do wyrugowania dotychczasowych właścicieli nieruchomości z ich własności.

 

Podobny model zastosowano na Ukrainie. Ale tu stała się rzecz niespodziewana, a mianowicie rząd Rosji dostrzegł cel włączenia Ukrainy w struktury gospodarki rabunkowej. Nie można twierdzić, że polityka sowiecka nie jest rabunkowa. Ale czym innym jest kooperacja handlowa z krajem marionetkowym, a czym innym jest polityka zagraniczna z państwem o podobnych zapędach imperialistycznych.

Podział kompetencji, brak wspólnego zarządu, brak wymiany handlowej oraz zawiść na tle politycznym doprowadziła do skutecznej prowokacji zbrojnej. Nie oszukujmy się, najemnicy Rosji zmanipulowali pewną część ukraińskiego społeczeństwa a w kraju, w któym tylko silna władza ma posłuch, nie trzeba było wiele do rozruchów zbrojnych.

Teraz nie bardzo wiadomo, jak zakończyć ten konflikt. Ukraińcy samodzielnie tego nie rozwiążą bo gdyby umieli, nie doprowadziliby do konfliktu zbrojnego.

Rosja rozwinęła się gospodarczo i dla wielu jest ona wizją lepszego życia. Społeczeństwo ukraińskie nie potrafi jednak pracować w trybie gospodarki rynkowej a konflikty naturey finansowej są nieuniknione.  W tej chwili tylko interwencja militarna rozdzielajaca walczące strony może wstrzymać eskalację przemocy. Jednak sprawa jest przesądzona - tym rozjemcą mogą być tylko oddziały wojkowe Rosji wyposażone w mandat ONZ na takie działanie.

Czy poprawi to byt materialny uklraińskich i ruskich rodzin żyjacych na tym terenie ? Raczej nie. Ale ustaną działania zbrojne a sam Władimir Putin ma szansę zostać kandydatem do ubiegania się o pokojową nagrodę Nobla.

 

 

 

http://fakty.interia.pl/raport-zamieszki-na-ukrainie/aktualnosci/news-lugansk-na-skraju-katastrofy-humanitarnej-sytuacja-jest-dram,nId,1480424#iwa_item=1&iwa_img=1&iwa_hash=13359&iwa_block=newsOfTheDay

Wojtek
O mnie Wojtek

O mnie świadczą moje słowa...  .

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka