Ufka Ufka
7108
BLOG

No niestety, znowu padło na mnie:((

Ufka Ufka Polityka Obserwuj notkę 214

Wróciłam z Foksal do domu, wypiłam herbatę i poleciałam do kościółka. Potem wrzuciłam coś na ruszt i już mnie nieco ruszyło bo w TVN24 zobaczyłam coś co zwykle. A właściwie tego czegoś fragment - bo kiedy dyskutowano w TVNie ja byłam na Foksal. Coś czyli omawianie książki, której nie tylko się nie przeczytało ale nawet nie miało w ręku. Bo komentujący nie byli na Foksal i debatowali nad wyrwanymi z kontekstu słowami Prezesa.

No, ale włączyłam kompa i przeczytałam notkę Jarecczaka - wtedy wiedziałam, znów na mnie padło! Nie chcem, ale muszem.Muszę napisać jak tam było.

A więc na początek. Program rozdawano przed przyjściem Prezesa i wiceprezes Szydło oraz posła Zielińskiego.

Tak, z góry się zgadzam - powinien w tym samym czasie być prezentowany na portalu PIS.org.pl. Liczy 256 stron drobnym drukiem, ale nawet gdyby był cytowany tak jak wszystko - wybiórczo - każdy miałby możliwość sprawdzenia co tak naprawdę w programie jest. Czekam góra dwa dni, czyli poniedziałek, wtorek - jak nie zawiśnie w necie to postaram się, aby kogoś za to powieszono - w przenośni oczywiście.

Nie będę tu streszczać, bo się nie da. Mogę ewentualnie w komentarzach odpowiedzieć na czyjeś palące pytania.

Napiszę tylko o tym, co mnie wk..ło u komentujących w TVNie. Mianowicie stwierdzili, że widać PIS cienko przędzie skoro program ten sam co w 2009 roku.

No więc politycy, dziennikarze i komentatorzy!

Może ja właśnie dlatego głosuję na PIS? Bo mam pewność, że nie zmieni swojego programu z czwartku na piątek i nie zacznie np popierać związków partnerskich zamiast rodziny i rozwoju metropolii zamiast zrównoważonego rozwoju? Nie będzie szedł do wyborów jak PO - jako partia liberalna aby pod koniec kadencji być "nie wiadomo czym" czyli Frontem Jedności Narodu?

Owszem, Prezes po kolei przejechał się po Platformie, ale to słusznie jej się należało. Nie rozdrabniał się, bo i dwóch godzin by nie starczyło a mówił niecałą godzinę. Powiedziałabym, że był nawet delikatny, ja znalazłabym lepsze przykłady:)) Te wyrwane z kontekstu zdania to były właśnie zdania - jak mówił o potrzebie wolności w nauce to wspomniał panią Kudrycką ( bo pewnie już niektórzy zapomnieli nagłą kontrolę na UJ z powodu nieprawomyślnego magistranta), jak mówił o potrzebie deregulacji to wspomniał o komisji Przyjazne Państwo Palikota bo o czym miał mówić? Zderegulowano coś poza deptaniem trawników? Ja nie zauważyłam.

Poza krytykowaniem Platformy w pierwszej części ( bo była jeszcze druga) Prezes zapowiedział , że PIS - o ile dojdzie do władzy - zawrze w konkretnych regulacjach prawnych prawa opozycji. I zapowiedział, że żadnego "mszczenia się" nie będzie ( oczywiście poza przypadkami podlegającemu prokuraturze) - bo opozycja jest rządzącym potrzebna. Obiecał też, że premier PISu będzie co miesiąc odpowiadał w sejmie na pytania opozycji - w proporcji odpowiadającej jej procentowej reprezentacji.

Po wystąpieniu Prezesa głos zabrała pani Szydło - ona już konkretnie, w punktach mówiła o sprawach podatkowych i gospodarczych.Pan Zieliński mówił o nauce, także o szkołach wyższych, o policji, straży pożarnej i służbach specjalnych. Rodzice małych dzieci powinni się ucieszyć - PIS uznal, że jeszcze przez 8 lat należałoby przygotowywać szkoły do nauki sześciolatków - przez ten czas można by wysyłac je dobrowolnie.

Z ważnych spraw - PIS chce aby zlikwidowano stanowisko Prokuratora Generalnego, który tak naprawdę przed nikim nie odpowiada - nawet przed sejmem. Za to chciałby powołania Rzecznika Praworządności i Praw Obywatelskich - zamiast RPO. Byłby on wybierany w głosowaniu powszechnym, razem z wyborami prezydenckimi. PIS chce też doprowadzić do powstania urzędu Rzecznika Praw Podatnika.

Na koniec jeszcze raz głos zabrał Jarosław Kaczyński - mówił o planowanej po wyborach polityce zagranicznej. Ale  mówił skrótowo, rozwinięcie znowu w programie książkowym.

Padały konkretne daty i obietnice - zwłaszcza dotyczące podatków. Jak zrozumiałam z wystąpienia pani Szydło PIS ma gotowe rozporządzenia, regulacje i zaraz po wyborach przystąpi do ich realizacji. Jakoś bardziej jej wierzę niż Tuskowi i Kopaczowej w ich pełne szuflady.

Na koniec zebrani odśpiewali Prezesowi Sto Lat z powodu wczorajszych urodzin. Podziękował, ale wspomniał, że ten dzień jest dla niego z przyczyn oczywistych dniem smutnym.

Ufka
O mnie Ufka

Ufka we własnej osobie :) Skąd czytacie A tyle czyta teraz :) / " /> Złota myśl RRK PSL nie musi - PSL CHCE! Nie opuszcza się zwycięzcy - co najwyżej można się z nim targować i więcej uzyskać. A co ma PiS do zaoferowania PSL? Swoją nędzną koalicję z SLD? Odpowiedz sobie sama - czy lepiej dzielić łupy na trzy, czy na dwa?

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka