Trwa euforia igrzysk olimpijskich w Rio de Janeiro nieprzyjemnie zakłóconych upadkiem idei szlachetności sportowego współzawodnictwa, w miejsce którego mamy niesmak dopingu w tym polskich sztangistów braci Zielińskich. Ten smutny przypadek potwierdza ogólnoświatowy trend zaniku uczciwości i moralności ludzkich postaw.
Ileż to w polskich mediach padało słów potępienia dla afery dopingowej rosyjskiego sportu, często z nieukrywaną satysfakcją stereotypowego podkreślania podłości Rosjan. A tu proszę. Nasi okazali się podobni, choć często nabożnie żegnali się przed startem.
NIEKONSEKWENCJA!
Pod Szczecinem bandzior drogowy szalał po ulicach kładem siejąc śmiertelne zagrożenie dla otoczenia. Kiedy policja chciała go zatrzymać uciekł do lasu i w bandyckiej determinacji chciał rozjechać policjanta, który potrącony odskoczył ratując swoje życie. Bandzior nie reagował na strzały ostrzegawcze, więc potrącony policjant strzelił za uciekającym ze skutkiem dla niego śmiertelnym.
No i zaczęło się prymitywne moralizowanie o bezwzględności policji, która zbyt pochopnie strzela do ludzi. Ci sami pożal się Boże moralizatorzy ganią policję, za mało skutecznie egzekwowane prawa drogowego, co skutkuje - między innymi - katastrofalnym wzrostem wypadków drogowych ( w czerwcu liczba zabitych na drogach wzrosła o 25%). Moralizatorzy oczekujący skuteczności policji drogowej sami wcześniej przyczynili się znacznie do wzrostu zagrożeń drogowych oprotestowując lokalne radary w gminach powodując ostatecznie ich usunięcie.
POLSKA JEST RAJEM DLA ŁAMIĄCYCH PRZEPISY KIEROWCÓW. NIEWIELE KONTROLI DROGOWYCH I ZAFOLIOWANE FOTORADARY TO DLA NICH SYGNAŁ - POLICJA ODPUŚCIŁA.
(Gazeta Wyborcza z 17 - tego sierpnia).
PARANOICZNA NIEKONSEKWENCJA!
Ksiądz Międlar bezkarnie lży w internecie Żydów i grozi polskiej posłance "brzytwą".
Międlar nazwał sam siebie "Księdzem nacjonalistą", bo jak tłumaczył: "Nie można być polskim patriotą, wpierw nie będąc polskim nacjonalistą". Został guru kiboli i narodowców, kiedy na demonstracji antyimigranckiej we wrześniu ub. roku we Wrocławiu ostrzegał "przed inwazją, przed atakiem ze Wschodu".
http://wyborcza.pl/1,75398,20556595,koscielne-zakazy-nie-dzialaja-na-ksiedza-narodowca-dlaczego.html
Niedługo po skandalicznych występach ONR w katedrze w Białymstoku, zdążył już skrytykować przewodniczący Episkopatu, teraz głos zabrali wszyscy biskupi diecezjalni, którzy w poniedziałek obradowali na Jasnej Górze.
"W sposób oczywisty patriotyzm różni się zasadniczo od kosmopolityzmu, który lekceważy wartość ojczyzny, jak i od nacjonalizmu, który uznaje tylko dobro własnego narodu, (...) nie licząc się z prawami innych" - czytamy w komunikacie. To mocny sygnał, że narodowcy i kibole nie mają prawa brać na swoje sztandary haseł o wierności wierze. W dodatku to cytat z książki Jana Pawła II, który był entuzjastą polskiej obecności w UE - znienawidzonej przez wygolonych chłopców z falangami.
http://wyborcza.pl/1,75968,20015403,kosciol-na-3-maja-biskupi-przeciwko-nacjonalizmowi.html
Tak, tak, to są głosy tego samego Kościoła w Polsce.
PIRAMIDALNA NIEKONSEKWENCJA!
We wtorek weszła w życie ustawa o Trybunale Konstytucyjnym uchwalona 22 lipca. 11 sierpnia, jeszcze przed jej wejściem w życie, Trybunał Konstytucyjny uchylił dziesięć jej przepisów. Rząd nie uznał tego wyroku i uważa, że ustawa weszła w życie w takim kształcie, w jakim uchwalił ją parlament i podpisał prezydent. Nie w takim zaś, jaki nadał jej wyrok TK
Konstytucja zaś mówi tak:
Art. 190.1. Orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego mają moc powszechnie obowiązującą i są ostateczne.
2. Orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego w sprawach wymienionych w art. 188 podlegają niezwłocznemu ogłoszeniu w organie urzędowym, w którym akt normatywny był ogłoszony. Jeżeli akt nie był ogłoszony, orzeczenie ogłasza się w Dzienniku Urzędowym Rzeczypospolitej Polskiej „Monitor Polski”.
Art. 198.1. Za naruszenie Konstytucji lub ustawy, w związku z zajmowanym stanowiskiem lub w zakresie swojego urzędowania, odpowiedzialność konstytucyjną przed Trybunałem Stanu ponoszą: Prezydent Rzeczypospolitej, Prezes Rady Ministrów oraz członkowie Rady Ministrów,
To wszystko się dziej w państwie zwanym „państwem prawnym” - czyli praworządnym.
GROŹNA NIEKONSEKWENCJA.
Cały świat potępił Rosję za bezprawna aneksje Krymu
Tymczasem republikański kandydat na prezydenta USA Donald Trump zasugerował, że USA powinny uwzględnić wybór mieszkańców Krymu i zaakceptować jego przejęcie przez Rosję, jeśli miałoby to poprawić stosunki z Moskwą i umocnić wspólną walkę z Państwem Islamskim.
IDIOTYCZNA NIEKONSEKWENCJA.
Takie przykłady niekonsekwentnych zachowań sprzecznych z frazeologią wzniosłych deklaracji można by mnożyć w setki, jako skutek właśnie współczesnej cywilizacji charakteryzującej się powszechnym egoizmem, fałszem, obłudą, amoralnością czynów, nieuczciwością handlową, itd., wszystko w imię egoizmu władzy, dobrobytu i spełniania zachcianek według feministycznej recepty: „jesteś tego warta”.
Diabli wzięli obywatelską odpowiedzialność za swój los (rodziny), kultury życia (chamstwo, wulgaryzmy), kłamliwe interpretowanie norm politycznych i religijnych (lekceważenie ludzi), obyczajowość (odwrót od biologii płci), zachłanność (snobizm), itd., itp.
Tak właśnie wygląda cywilizacja braku konsekwencji.
Komentarze