NOWY PREZYDENT
NOWY PREZYDENT
folt37 folt37
478
BLOG

Duda zwycięzcą - PIS beneficjentem.

folt37 folt37 Polityka Obserwuj notkę 25

Przeciwnikom PIS-u (jak mnie) jest niezmiernie przykro, że socjalna radykalizacja nastrojów społecznych wyniosła Andrzeja Dudę na prezydenta RP.

Adam Michnik w dzisiejszym komentarzu w GW nazwał to zwycięstwem demokracji, czemu nie można zaprzeczyć, bo Polacy wybierali głowę państwa w wolnych wyborach uznając, że Duda będzie lepszym prezydentem.

Zastanawia jednak skąd takie przekonanie skoro p. Duda zyskał rozpoznawalność dopiero podczas kampanii wyborczej. Odpowiedź wydaje się tylko jedna. PIS miał lepszy marketing polityczny, a marketing to przecież oferta towarowa skierowana pod oczekiwania nabywców. Socjalni wyborcy (nabywcy) otrzymali więc od p. Dudy obietnice dokładnie takie, jakich oczekiwali, czyli obniżki progów podatkowych, zmiany prawa podatkowego, cofnięcie reformy emerytalnej, bonusy finansowe na dzieci - żeby przypomnieć tylko te najważniejsze, najbardziej piarowo nośne.

Próby ścigania się obietnicami Bronisława Komorowskiego z Dudą w drugiej turze wyborów było kokietowaniem wyborców Dudy, co odebrano jako przyznanie mu racji i służyło jego marketingowi.

To wszystko jest obrazem współczesnej demokracji, demokracji dalekiej od jej najistotniejszego czynnika jakim jest stabilność państwa w najważniejszych jego obszarach jak: gospodarka, stabilizacja budżetowa, bezpieczeństwo (wewnętrzne, zewnętrzne), obywatelska samorządność, obywatelska wolność (w tym działalności zarobkowej) - jako pierwotnych bodźców dla dobrobytu, który powstaje na bazie tych cech a nie odwrotnie.

Wszystko wskazuje, że obietnice wyborcze p. Dudy są nierealne bez przychylności Sejmu, którego większość jest obecnie z przeciwnego obozu politycznego, więc odrzuci prezydenckie inicjatywy ustawodawcze z projektami reform socjalnych zapowiadanych podczas kampanii wyborczej reform. Nie wiadomo, co w tej sytuacji zrobi p. Duda:

  • czy odpowie swoim wyborcom, że zrobił, co w jego mocy i odpuści w imię racjonalności rządzenia,
  • czy podtrzyma obietnice podsycaniem do zmiany całego spectrum władzy z zapewnieniem, że nowy Sejm z przewagą posłów PIS uchwali prezydenckie projekty. 

Jeżeli zachowa się według pkt 1. zyska opinię odpowiedzialnego polityka i jako taki może dobrze służyć Polsce.

Gdyby jednak postąpił według scenariusza 2. pogłębi polskie problemy, zakłóci rytm gospodarczo inwestycyjny napędzany gigantycznymi subwencjami unijnymi, które mogą nie zastać wykorzystane w razie nie spełnienia unijnych kryteriów.   

Scenariusz 1. to pewny konflikt prezydenta z obozem, który jako prezydenckie zaplecze został beneficjentem tego zwycięstwa i zechce w jesiennych wyborach przejąć władzę. A gdy przejmie, to musi poprzeć prezydenckie obietnice socjalne czym mocno zaszkodzi gospodarce i finansom państwa, a to pogorszy sprawność rządzenia i w perspektywie wieloletniej obniży poziom życia, co odwróci od PIS dotychczasowych zwolenników, których sympatii nie da się utrzymać z powodów ekonomicznych i nastąpi to co spotkało PO. To nie jest jeszcze katastrofą, choć zubożejemy. Katastrofą  byłby scenariusz grecki, który doprowadził państwo na skraj bankructwa.

Panu prezydentowi Andrzejowi Dudzie należy życzyć siły i odwagi osobistej do dźwigania tego brzemienia władzy, która może przynieść Polsce sukces lub niepowodzenie.

Pan Duda jest już naszym prezydentem, prezydentem wszystkich Polaków, którzy mają prawo od niego oczekiwać, że takim kryterium będzie się kierować w czasie swojej prezydentury.

Tego należy życzyć Jemu i Polakom!

 

 

 

 

folt37
O mnie folt37

Jestem absolwentem Politechniki Poznańskiej (inżynier elektryk - budowa maszyn elektrycznych). Staż pracy: 20 lat w przemyśle i 20 lat w administracji państwowej szczebla wojewódzkiego - transformacja gospodarki z socjalistycznej na rynkową.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka