Fatima

Jak Wy macie zamiar uzyskać zbawienie wieczne ?

Miałem ideę, miałem plan, chciałem stworzyć bloga społeczno - politycznego. To miało być miejsce, gdzie każdy może przyjść by porozmawiać o naszych polskich bolączkach. Miejsce gdzie w dyskusji, a czasem i w zaciętym sporze znajdziemy sposób na rozwiązanie naszych polskich problemów, znajdziemy złoty środek, lub choćby półśrodek.

Cóż my mamy na tym blogu, po dwóch z górą latach ? Sowiniec przychodzi tu rwać laski. Ekwi próbuje wyrwać Sowińca, zamiast wziąć się za prowadzenie własnego bloga w stylu " mortal combat " Tak by po obu stronach barykady była symetria, by przeciwko sobie stały dwie Dolores Ibarruri, bo sytuacja obecna to pani Renata piorąca w nas kartaczami lub strzelająca z arkebuza do każdego kto zbliży się do jej szańców. Jest duża nierównowaga w tej kwestii, więc nie ma się co dziwić, że trzęsiemy portkami. Inni przychodzą na tego bloga tylko po to by robić sobie podśmiechujki z włodarzy naszego kraju, czyli z tzw sterników nawy państwowej. A przecież oni tyle na siebie wzięli, a wezmą jeszcze więcej.

Przychodzą tu też ludzie, którzy pod pretekstem rozmów o polityce sprzedają jakieś podszyte erotyką teksty. Stał się mój blog miejscem gdzie króluje grzech i gdzie grzech grzecha grzechem pogania. A czy ktoś z was upomniał się od wczoraj o Grzecha Schetynę ? Co się stało z waszym miłosierdziem ? W kręgach zbliżonych do Płaszczyzny Obywatelskiej mówi się, że Tusk zażądał od Dutkiewicza, aby ten wykreślił Grzecha z ewidencji mieszkańców Wrocławia. Mają go podobno wysiedlić do Rožnova na Morawach.

Ta karygodna sytuacja na moim blogu to po części moja wina. Ja też nie jestem bez grzechu i wielokrotnie sam uderzałem się w głowę kamieniem, padając nad ranem na staromiejskim bruku nie mogąc wyplątać się z labiryntu wąskich uliczek. Tylko, że ja wiem jak uzyskać zbawienie wieczne i tyle w mijającym roku odwiedziłem katedr, kościołów i klasztorów, tyle nazbierałem odpustów, że gdybym nie otrzymywał wynagrodzenia z Nowogrodzkiej za prowadzenie propisowskiego bloga, to mógłbym śmiało wziąć się za handel odpustami.

Nie kłopoczcie się jednakże o wasze zbawienie, zawsze w takich miejscach wyjednuję i dla Was łaskę pańską, bo na nią zasługujecie. Pan Bóg nie lubi ponuraków, nienawistników i świętoszków, a Wy się do nich na szczęście nie zaliczacie. W Fatimie zapaliłem świeczkę, również w Waszej intencji. Płonęła długo, więc się przyjęło. O Fatimie pisał nie będę, bo to zbyt piękne i zbyt ważne miejsce aby profan i grzesznik oraz jego marna klawiatura próbowała cokolwiek o Fatimie napisać. O Fatimie na poniższym linku :
http://www.santuario-fatima.pt/portal/index.php?lang=PL