Jedynym zarzutem Palikorta w stosunku do PO jest to, ze nie dorżnęli PiSowskiej watahy, nie zastrzelili i nie wypatroszyli Kaczyńskiego. Oraz że nie "zabezpieczyli" państwa przed nadchodzącym PiSowskim armagedonem.
Palikot kolejny raz potwierdził, że jest cichym koalicjantem PO.