Już wiem, dlaczego Donald Tusk i jego Platforma chcieli „częściowego” ocenzurowania Internetu.
Niedawno na „Salonie24” i na „Niezależnej.pl” zamieściłem tekst pt. „Pieta polska, rządy Tuska i sposób na pojednanie”.
Wczoraj, szukając czegoś w googlach, ku mojemu zdziwieniu natknąłem się przypadkowo na tenże tekst nagrany w wersji audio.
Czyta profesjonalna spikerka, moim zdaniem znakomicie. Świetna dykcja, z ogromnym wyczuciem kładzione akcenty, pauzy we właściwych miejscach, zawieszanie głosu, intonacja i tak dalej.
A więc, jak ktoś nie lubi czytać z ekranu komputera, może sobie zrobić kawę albo drinka, usiąść wygodnie w fotelu, przymknąć oczy i posłuchać – trzeba tylko kliknąć na czarny trójkącik:
Jak się nie spodoba, można w każdej chwili wyłączyć.
Ale jak słuchacz uzna, że przekaz jest godny uwagi, może sobie ten tekst ściągnąć na Mp3, zachować w archiwum, albo przesłać koleżance, koledze, znajomym i przyjaciołom, którzy mogą go przekazać dalej. Słowem rusza lawina obnażająca prawdę niewygodną dla rządzących, która może dotrzeć do tysięcy polskich domów.
Zauważyłem też, że w Internecie tego rodzaju tekstów pojawia się coraz więcej. A więc widać, że Polacy wybudzają się z letargu w jaki ich wpędzili anestozjolodzy PR III RP. A rząd pana Tuska próbując zakneblować Internet pokazał, jak bardzo boi się prawdy.
Tak, tak! Ten Internet to dla jednych nadzieja, a dla innych przekleństwo.
Krzysztof Pasierbiewicz
(nauczyciel akademicki)
P.S.
Z ostatniej chwili! Jest 15.30 i właśnie podglądnąłem w telewizji, że nasi hakerzy zablokowali strony www. Rządu Premiera Tuska i Kancelarii Prezydenta Komorowskiego w proteście przeciw cenzurze Internetu. Widać, że tym razem Premier z Prezydentem przegięli.
Patrz również: