Czy TEN profesor cierpi na niezdiagnozowanego guza mózgu ? To wiele by wyjaśniało. Tyle ,że środowiska starozakonne będą musiały tłumaczyć się za renegata , który Polakiem też zdaje się być - umownym.
Zgoda hartmanowych dzieci na wiadome pożycie , znana już jest , czy siedzą na sakwojażach podróżnych ?
Kurde, Ludziska , nie mylcie go do diabła , z Hermanem. Blogerem Janem , duszą poczciwą i zacną.
.