Tak zwany problem krzyża można było rozwiązać wyjątkowo prosto:
- Zostawić krzyż do czasu postawienia tablicy pamiątkowej
- Przenieść krzyż, ale jednocześnie zgodnie z zawartym porozumieniem podpisać i ogłosić decyzję o stworzeniu pomnika lub tablicy pamiątkowej
Tymczasem , co stało się zamiast?
Prezydent elekt ogłosił, że krzyż go w oczy kole. Podpisano porozumienie o jego przeniesieniu. Porozumienie to zakładało, że w miejsce krzyża powstanie pomnik lub tablica. Jednak już dzień po jego podpisaniu okazało się, że kancelaria okłamała wszystkich, z którymi podpisywała porozumienie, bo od kilku dni znała już opinię konserwatora zabytków – ani pomnika ani tablicy nie będzie!
Innymi słowy, po raz kolejno napluto ludziom w twarz! I czego się spodziewano? Właśnie tego, co się zdarzyło. Przecież niejedno można na tym ugrać.
- Wszystkich, którzy sprzeciwili się takiemu opluciu zmarginalizować robiąc z nich jednoznacznie fanatyków religijnych, oszalałych dewotów, agresywnych szaleńców, ciemnogród. Tym łatwiej teraz będzie mówić tymi słowami o 45% wyborców PIS, bo PIS protest ten przeciwko pluciu ludziom w twarz z oczywistych względów poparło! Stara metoda propagandowa – pokażemy jedną wariatkę mamroczącą coś o szatanach i powiemy, że oni tacy wszyscy!
- Skłócić Kościół ze społeczeństwem – oto Kościół występuje przeciwko wiernym po stronie władzy. Czyniąc to Kościół traci zaufanie części wiernych, a więc jego pozycja słabnie. Jak dotąd Kościół to jedyna wpływowa instytucja, nad którą PO nie ma pełnej kontroli. A więc zagranie prawdziwie mistrzowskie. Przemyślanie i nieprzypadkowe!
- No i to najbardziej oczywiste – przykryć wielką awanturą dyskusję na temat okradania społeczeństwa, w tym swoich liberalnych wyborców poprzez podwyższanie im podatków, bo zmarnowało się trzy lata władzy i zastawszy deficyt budżetowy w wysokości 16 mld złotych doprowadziło się do tego, że trzy lata później wyniesie on 53 mld!
Genialne? Owszem!
Tylko chyba przesadzili! Media propagandowe PO (czyli wszystkie) oszalały! Używają już takich epitetów przeciwko połowie Polaków, że raczej ich tym językiem nie zmarginalizują tylko zaktywizują. Władzo przeginasz! Uważaj, bo te twoje pokerowe zagrywki przyniosą ci wreszcie rewolucję. I będziesz wiać z tego swojego wersalu jak banda tchórzy z podkulonymi ogonami!