Andrzej Wojtyczko Andrzej Wojtyczko
3508
BLOG

Pan Kijowski, lider KOD – kłamca, manipulator i prowokator

Andrzej Wojtyczko Andrzej Wojtyczko Polityka Obserwuj notkę 125

Wczoraj podczas pogrzebu polskich bohaterów, pan Kijowski okazał się kłamcą, manipulatorem i prowokatorem. Pan Kijowski bezczelnie kłamie mówiąc o przebiegu wydarzeń podczas pogrzebu, ponieważ relacje świadków wydarzenia, nie zwiazanych z KOD, są zupełnie inne. Oczywiście zakłamane media głównego nurtu, jak Wyborcza i TVN, przyjęły wersje wydarzeń propagowaną przez KOD, a zupełnie pominęły, wersje wydarzeń osób nie związanych z KOD. Czyli mamy do czynienia z oczywistą manipulacją dokonywaną przez media główngo nurtu, w uzgodnieniu z KOD.

Jest jasne, że każdy ma prawo uczestniczyć w pogrzebie polskich bohaterów, ale przyniesienie flag KOD na pogrzeb jest oczywistą polityczną prowokacją ze strony lidera KOD. Więc z jednej strony pan Kijowski prowokuje uczestników pogrzebu, poprzez wymachiwanie flagami KOD, a póżniej się dziwi, że jego prowokacja oburzyła uczestników pogrzebu. Panu Kijowskiemu bardzo wyraźnie zabrakło rozumu.

Więcej, pan Kijowski wielokrotnie deklarował publicznie, że jest osobą niewierzącą, ale ten elelmentarny fakt, nie przeszkadzał panu Kijowskiemu w udziale w katolickiej mszy świętej, co moim zdamiem, jest rodzajem religijnej profanacji. Po prostu, osoba niewierząca nie powinna uczestniczyć we mszy świętej, a jeżeli pomimo tego osoba niewierząca uczestniczy we mszy świętej, to tym samym, wyraża swoją pogardę dla wierzących uczestników mszy.

Według świadka wydarzeń, nie związanego z KOD, członkowie KOD stali sobie spokojnie podczas mszy, ponieważ nie posiadali flag KOD. Sytuacja nagle zmieniła się gdy do grupki KOD podszedł pan Kijowski. Chwilę potem, członkowie KOD ostentacyjnie powyciągali flagi KOD, co spotkało się z oburzeniem uczestników mszy i pogrzebu. W ten sposób, pan Kijowski stał się politycznym prowokatorem, usiłującym zmusić uczestników mszy do gwałtownych działań wobec grupki KOD. Jednocześnie pan Kijowski, polityczny prowokator, udaje swoje zdzwienie tym, że uczestnicy mszy zaczęli krzyczeć na grupkę KOD. Przecież jest oczywiste, że pan Kijowksi musiał się spodziewać takiej reakcji oburzonego tłumu, w odpowiedzi na polityczną prowokację grupki KOD.

Pan Szumełda, szef pomorskiego KOD, powiedział dla portalu wyborcza.pl w sobotę o tym, że został skaleczony w ręke co wymagało założenia opatrunku. Ale pan Szumelda nie informuje o wezwaniu karetki oraz nie informuje o tym, kto założył mu opatrunek na rękę. Natomiast w dniu dzisiejszym, pan Szumełda poinformował tvn24.pl o tym, że ”Mam rozwaloną rękę.” Na tvn24.pl zostały udostępnione przez KOD krótkie filmy z przebiegu incydentu. Dziwnym trafem na udostępnionych filmach nie widać w jaki sposób i kto “rozwalił” rękę panu Szumeldzie. To wszystko wskazuje na manipulacje opisem przebiegu zdarzeń, dokonaną przez panów Kijowskiego i Szumełdę.

Pan Kijowski i pan Szumelda uważają się za ofiary “bandyckiego ataku”, ale póki co żaden z nich nie złożył doniesienia na policję. Przez co ich wiarygodność w tej sprawie jest zerowa. Według policji doszło do kłótni pomiędzy grupką KOD a innymi uczestnikami mszy. Policjanci poprosili jedną z grup o odejście w bok. Policja nie zauważyła jakichś objawów fizycznej agresji, jak też na filmach udostępnionych przez KOD, nie widać fizycznej agresji uczestników zdarzenia. Zresztą ten fakt, czyli brak agresji fizycznej jest potwierdzony przez samych członków KOD, wypowiadających się dla twn24.pl o tym, że byli ofiarami agresji słownej, a nie agresji fizycznej.

Wnioski z całego wydarzenia są bardzo proste. Lider KOD, pan Kijowski urządził polityczną prowokację podczas mszy i pogrzebu polskich bohaterów, właśnie po to, żeby mówiono o KOD, a nie o polskich bohaterach. Pan Kijowski i inni członkowie KOD bezczelnie kłamali, w sprawie przebiegu całości wydarzeń, ponieważ ich wersja wydarzeń nie została poparta przez policje, jak też przez innych uczestników, zdarzeń nie związanych z KOD.

Reakcja oburzonych uczestników mszy i pogrzebu, w odpowiedzi na polityczną prowokację KOD, była zrozumiała i w zasadzie dość spokojna. Moim zdaniem w przyszłości, możemy się spodziewać kolejnych, politycznych prowokacji urządzanych przez KOD, ponieważ społeczne poparcie dla KOD maleje z dnia na dzień.  

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka