"Zolika ma 8 lat, mieszka w Horgos (dzisiejsza Serbia) i jest Węgrem. Jego rodzina znalazła się w trudnej sytuacji materialnej. Chłopcem nie interesują się międzynarodowe organizacje broniące praw człowieka ani specjalne urzędy imigracyjne.
Codziennie po szkole wyrusza wraz z babcią na pobliskie tory kolejowe, na których leży żywność dostarczona nielegalnym imigrantom przez organizacje humanitarne, a którą przybysze z Bliskiego Wschodu i Afryki wyrzucili."
Komentarze