Płońsk.Redakcja-plonszczanin.pl Płońsk.Redakcja-plonszczanin.pl
178
BLOG

RN chroni Zbawiciela, a PiS umywa ręce

Płońsk.Redakcja-plonszczanin.pl Płońsk.Redakcja-plonszczanin.pl Rozmaitości Obserwuj notkę 2

Tylko naiwniacy i żyrafy w Afryce ufają, że instalacja „Tęczy” na Placu Zbawiciela w Warszawie nie jest kolejny napluciem Kościołowi Katolickiemu w twarz. Na wspomnianym terenie miasta stołecznego znajduje się świątynia Pana i Mistrza, nosząca właściwą ze wszech miar nazwę- „Najświętszego Zbawiciela”.

 

Episkopat Polski tak zawzięcie broni „wiary”, że usia siusia i kiecki spadają. Mamy nadzieję, że ordynariusz tego miejsca nie zatańczy lewackiego kankana w imię poprawności politycznej i kumoterstwa z władzami stolicy. A kto go tam zresztą wie?

 

Symbol środowisk zboczeńców seksualnych zapewne instaluje się tam „zaiste” przypadkowo- dopełniacz: „Komu, czemu”- ma to służyć? Oczywiście instalacja w Wielkim Tygodniu, to również „zbiegowisko okoliczności”…

 

Naszą redakcję zadziwia ponadto inne zboczenie z kursu mentalnego naszego Zbawiciela, że katoliccy Kapłani są tacy „aktywni” w obronie wartości chrześcijańskich…

 

A teraz konkrety-  Sobota, 12 kwietnia AD 2014

 

Oświadczenie RN ws. zajść na Placu Zbawiciela

Dziś o godzinie 11:00 ruszyła odbudowa konstrukcji tęczy na Pl. Zbawiciela. Członkowie i sympatycy Ruchu Narodowego, a także zwykli warszawiacy postanowili skorzystać z konstytucyjnego prawa do zgromadzenia nagłego i wyrazić swój protest. Demonstracja miała charakter pokojowy i polegała na tzw. sittingu (czyli siedzeniu) w miejscu, gdzie trwały prace nad odbudową konstrukcji.

 

 

Od początku naszej akcji gromadziły się i organizowały oddziały policji. Plac został otoczony przez uzbrojonych w pałki i gaz funkcjonariuszy, którzy ok. godziny 13 rozpoczęli siłowe wyprowadzanie uczestników. Na skutek policyjnej interwencji potrzebna była pomoc pogotowia ratunkowego. Protestujący przeciwko odbudowie tęczy zostali potraktowani w sposób brutalny i nieproporcjonalny do pokojowego przebiegu demonstracji, często obezwładniani i zakuwani w kajdanki. Interweniujący funkcjonariusze deptali przy tym symbole narodowe, które mieli ze sobą uczestnicy zgromadzenia. Wśród zatrzymanych znaleźli się nie tylko liderzy Ruchu Narodowego (Krzysztof Bosak, Witold Tumanowicz i Jerzy Wasiukiewicz) i jego działacze, ale także przechodnie, którzy przyłączyli się do protestu.


Pomimo kordonu policji, który otaczał uczestników zgromadzenia, zewsząd słychać było okrzyki poparcia dla protestujących i dezaprobaty wobec brutalnych działań policji. Demonstranci byli szantażowani wysokimi mandatami (500zł), a w przypadku odmowy ich przyjęcia doprowadzani do radiowozów bez podania przyczyny. Do tej pory nie mamy żadnych wiadomości o osobach zatrzymanych, a policja nie chce udzielić jakichkolwiek informacji.


Wyrażamy zdecydowany protest przeciwko brutalnym działaniom policji, które godziły w wolność słowa i konstytucyjne prawo do zgromadzenia nagłego. Forma naszego sprzeciwu wobec odbudowania konstrukcji tęczy miała charakter pokojowy i w żaden sposób nie zagrażała bezpieczeństwu publicznemu.

 

A gdzie byli członkowie (posłowie i senatorowie) PiS, co to niby „bronią” religii katolickiej w całej galaktyce? Aha, przecie to „łikent”…

 

Świstak zawija w sreberka, a w katolickiej telewizji redemptorystów o Ruchu Narodowym, nadal „Milczenie owiec”. Czyżby zasługi na tym polu odniósł „najznańszy” Jarosław. Hm…

 

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości