Zbigwie Zbigwie
3149
BLOG

Strategia Hitlera

Zbigwie Zbigwie Historia Obserwuj temat Obserwuj notkę 54

 Ja wiem jak mocno naród

niemiecki kocha swojego wodza,

dlatego chciałbym wypić jego zdrowie”

/J.Stalin/

Hitler chciał wspólnej granicy z ZSRR za wszelką cenę. To dawało możliwość stworzenia przesłanek do wojny ze Związkiem Radzieckim. „To pakt z szatanem, żeby wygonić diabła” – mówił Hitler w swoim wąskim kręgu. Jeszcze 11 sierpnia 1939 r, kilka dni przed sensacyjną wizytą Ribbentropa w Moskwie, Hitler powiedział pewnemu swojemu zagranicznemu gościowi: „Wszystko co ja czynię, jest skierowane przeciwko Rosji. Jeśli Zachód jest taki głupi i ślepy żeby to pojąć, to ja będę zmuszony dogadać się z Rosjanami, rozbić Zachód i potem po jego klęsce, zebrawszy wszystkie siły, zwrócić się przeciwko Związkowi Sowieckiemu”.

Głównym celem Hitlera była wielka wojna na Wschodzie – zdobycie miana imperium światowego dla Niemiec kosztem ZSRR. Stalin także uważał Związek Radziecki za mocarstwo „występujące za zmianą ustanowionego porządku”.

Stalin jawnie oczekiwał, że Hitler najszybciej zrozumie dążenie ZSRR do ponownego zawojowania ziem utraconych w Pierwszej Wojnie Światowej na Zachodzie i w państwach Bałtyckich – i odniesie się do niego ze współczuciem i zrozumieniem. ZSRR niejednokrotnie zwracał się do rządu Rzeszy Niemieckiej zgłaszając swoje zainteresowanie w uregulowaniu wzajemnych stosunków na bazie przyjaźni. Aby temu sprzyjać Stalin nawet usunął wieloletniego szefa resortu zagranicznego – człowieka o zachodniej orientacji i narodowości żydowskiej – Litwinowa, który w propagandzie narodowego socjalizmu figurował jako „Żyd Finkelsztein”. /Prawdziwe nazwisko Maksyma Maksymowicza Litwinowa to Meier-Henoch Mowszewicz Wallach./

Przed wylotem Ribbentropa do Moskwy Hitler mówił: „Zbliża się ku końcowi ten cały wielki spektakl”. Mołotow zaproponował termin wizyty 26 lub 27 sierpnia – zamierzono przygotować rozbiór Polski i likwidację państw Bałtyckich. Potem, w wyniku uzgodnień termin wizyty przyśpieszono i wizyta Ribbentropa w Moskwie została przyśpieszona.

image

Stalin and Hitler agreed to partition Poland. German Foreign Minister Joachim Von Ribbentrop (left), Soviet leader Joseph Stalin, and his Foreign Minister Vyacheslav Molotov (right) sign the pact in the Kremlin on August 23, 1939. All happy after signing the treaty dividing Poland. It was seven days before the outbreak of the war.

W tajnym protokole strony umówiły się podzielić Europę Wschodnią w przypadku „terytorialno – politycznej przebudowy” według linii sfer interesów: od północnej granicy Litwy na rzekach Narew, Wisła i San. Te suche sformułowania obnażały imperialistyczny w swej istocie charakter umowy i niepodważalnie zaświadczały o związku umowy z zaplanowaną wojną. O ten związek później rozbijały się wszystkie sowieckie próby usprawiedliwiania się.

I nocą 23 sierpnia Mołotow i Ribbentrop podpisali w imieniu swoich państw „Umowę o nieagresji” i „Tajny protokół dodatkowy”, który został ujawniony dopiero po zakończeniu wojny podczas procesu Norymberskiego.

A map of the divisions in the secret protocol.On August 14, 1939, German Foreign Minister Joachim von Ribbentrop contacted the Soviets to arrange a deal. The secret protocol held an agreement between the Nazis and Soviets that greatly affected Eastern Europe. For the Soviets for agreeing to not join the possible future war, Germany was giving the Soviets the Baltic States (Estonia, Latvia, and Lithuania). Poland was also to be divided between the two - along the Narew, Vistula, and San rivers.

Tajny protokół dodatkowy przekształcał „Umowę o nieagresji” w „Umowę o agresji!

Wieczór w Moskwie 23 sierpnia przeszedł dla Ribbentropa w „przyjaznej atmosferze”. Ribbentrop mówił potem: „Stalin i Mołotow byli bardzo mili”… „Ribbentrop czuł się „wśród nich dosłownie jak wśród starych swoich partyjnych towarzyszy”… „W trakcie rozmów Stalin nieoczekiwanie wzniósł toast za Fürera: „ Ja wiem jak mocno kocha naród niemiecki swojego wodza, dlatego chciałbym wypić jego zdrowie”.

 image

Signature page of the Moscow pact, August 1939.

Potem towarzystwo wypiło zdrowie von Schulenberga. I Mołotow wzniósł toast za Stalina – podkreśliwszy, że właśnie Stalin w swoim przemówieniu 10 marca 1939 r, które było prawidłowo zrozumiane w Niemczech dał sygnał do polepszenia rosyjsko – niemieckich stosunków. Przy pożegnaniu Stalin oświadczył: „Związek Radziecki bardzo poważnie odnosi się do tej umowy. Ja mogę dać słowo honoru, że Związek Radziecki nie okłamie swojego partnera”.

Wydawało się, że gratulacje i dźwięk kieliszków rozpuściły kamuflującą zasłonę wrogości, i tylko teraz, w fatalnej intymności tej mowy Stalina, obnażyła się bliskość dwóch reżymów dla nich samych i reszty świata. I rzeczywiście, 23 sierpnia 1939 r było dowodem ich zbieżności w istocie rzeczy, która w o wiele większym stopniu było zbieżnością w wyborze środków i jak teraz stało się widoczne, zbieżnością celów przywódców tych reżymów. Stalinowski toast za Hitlera nie był pustym frazesem jak to często twierdzą co poniektórzy. Słowa wypowiedziane przy pożegnaniu z Ribbentropem Stalin dotrzymywał nie bez pedantyzmu. On i dwa lata później, w czerwcu 1941 r nie chciał wierzyć w napaść Hitlera na Związek Radziecki. 

Na zachód – pomimo postępujących na pozycje wyjściowe do ataku niemieckich wojsk – mknęły składy pociągów z  radzieckimi dostawami zgodnie z zawartymi umowami ekonomicznymi.

Zdumiewająca łatwowierność nieufnego radzieckiego władcy była uwarunkowana zachwytem, z którym odnosił się do tego człowieka, który zdołał podnieść się z nizin społecznych do kategorii osób o znaczeniu historycznym. W Hitlerze szanował jedynego, równego sobie działacza swojego czasu!!

Wraz z zawarciem umowy Moskiewskiej, niesłusznia zwanej paktem Mołotow – Ribbentrop, z punktu widzenia Hitlera zostały spełnione wszystkie warunki dla zapewnienia szybkiego triumfu nad Polską.

Hitler 22 sierpnia w Obersalzburgu mówił: „ Nasi przeciwnicy to żałosne czerwie. Widziałem ich w Monachium. Byłem pewien, że Stalin nigdy nie przyjmie angielskich propopzycji… W związku z umową handlową rozpoczęliśmy dialog polityczny. Zaproponowaliśmy pakt o nieagresji. Po czym poszła wszechstronna propozycja od Rosji. Teraz Polska znajduje się w takim położeniu, w jakim chciałem ja ustawić. Nie potrzebujemy bać się żadnej blokady. Rosja będzie nam dostarczać ziarno, bydło, węgiel, ołów, cynk. To jest wielki cel, na który potrzeba dużo sił. Ja boję się tylko tego, że w ostatnim momencie jakaś świnia podsunie mi propozycję o pośredniczeniu… Stworzenie Wielkich Niemiec będzie wspaniałym zakończeniem… U nas człowiek jest jakościowo lepszy.Decydujące znaczenie mają duchowe aspekty”.

18 września 1939 r radzieckie i niemieckie pododdziały wojskowe spotkały się w Brześciu.

image

Semyon Moiseyevich Krivoshein, the Commander of the Soviet NKVD Brigade, stands together with German General Heinz Guderian in the Polish town Brzesc (Brest) on a makeshift podium during the joint Nazi and Red Army parade on 22 September 1939, to celebrate the invasion of Poland.

W Norymberdze gen. Jodl wyjasniał: “Jeśli nie nastąpił nasz krach już w 1939 roku, to tylko dzięki temu, że podczas kampanii w Polsce około 110 francuskich dywizji na Zachodzie nie podjęło żadnych działań przeciwko naszym 25 dywizjom.”

4 października został dokonany pomiędzy potężnymi sąsiadami kolejny formalny podział Polski. Tego dnia został w Moskwie podpisany jeszcze jeden dodatkowy protokół do sowiecko – niemieckiej umowy o przyjaźni i granicy z dnia 28 września 1939 roku, konkretyzujacy przebieg nowej granicy państwowej obu krajów na terytorium „byłego państwa polskiego”.

Ważną sprawą były też rozmowy podczas drugiej wizyty Ribbentropa w Moskwie 27-29 września 1939. Ustalone zostały zasady ścisłej współpracy obu totalitarnych reżymów w sferach polityki, ekonomiki, ideologii i wojskowości.

Niemcy liczyły na tę współpracę. Po rozpoczeciu II Wojny Światowe Niemcy miały podstawowych zapasów surowców na jeden rok, lecz zapasów miedzi, kauczuku i cyny nie było już nic wiosną 1939 roku. Zależność niemiec od dostaw z zagranicy wynosiła w zakresie cyny – 90%, miedzi – 70%, kauczuku – 80%, ropy naftowej – 65%, boksytu – 99%.

Uważa się, że bez potężnej ekonomicznej pomocy Związku Sowieckiego Niemcy już w bardzo szybkim czasie zostałyby sparaliżowane przez brytyjską ekonomiczną blokadę. Mołotow sam wskazał na to w rozmowie z Hitlerem!

Zapasy amunicji Niemiec na zakończenie kampanii w Polsce były w połowie zużyte, tak że nie było możliwości prowadzenia wojny nawet w przeciągu dalszych 4 tygodni.

Generał Jodl w Norymberdze określił niemieckie razerwy wprost śmiesznymi. Dlatego atak na froncie zachodnim prawdopodobnie nawet połową sił wojskowych Zachodu, doprowadziłby już jesienią 1939 roku do porażki Niemiec i do zakończenia wojny.

- - - - - - - - - - -

Hitler żądał od Polski oddania wolnego miasta Gdańska i eksterytorialnego korytarza. W zamian za to Hitler proponował Polsce przedłużenie umowy o nieagresji z 1934 roku na 25 lat oraz formalne gwarancje nienaruszalności granic. Wszystkie rozmowy z Polską miały na celu doprowadzić Polskę do udziału w Pakcie Antykominternowskim. Jeden z projektów noty MSZ Niemiec obiecywał Warszawie jako nagrodę za współpracę, część potencjalnych zdobyczy, znaczną część terytorium Ukrainy. Propozycja Hitlera obiecywała Polsce ogromne zdobycze za „niewielką” przysługę.

Jednak należy pamiętać, że ostatecznym celem politykiHitlera było zdobycie przestrzeni życiowej dla Niemiec! On dążył do wspólnej granicy z ZSRR za wszelką cenę!

Niemcy były oddzielone od Rosji pasem niezależnych państw. Chociaż jedno z nich powinno stać się rejonem rozlokowania sił dla działań przeciwko Rosji – bez tego rozpoczęcie wojny było niemozliwe.

Hitler próbował zwerbować takie państwo, zawrzeć z nim sojusz i dokonać aneksji lub pozwolić anektować je Związkowi Sowieckiemu – i wtedy Niemcy miałyby wspólna granicę z ZSRR. Hitler szukał sojusznika do walki ze Związkiem Sowieckim. Najlepiej dla tych planów nadawała się Polska. Od odpowiedzi polskiego rządu na propozycje Ribbentropa zależało dla Hitlera wszystko, czyli „przestrzeń życiowa” dla Wielkiej Rzeszy. Dla Hitlera sprawa wyglądala tak: wszystko albo nic.

Polska była mocno zaskoczona niemieckimi propozycjami, ponieważ stanowiły one zagrożenie dla całej dotychczasowej polityki Polski prowadzonej do tej pory i czyniły jej krytyczne położenie jeszcze bardziej skomplikowanym. Polska widziała warunki swojego powodzenia w utrzymaniu równowagi pomiędzy swoimi sąsiadami kolosami - Niemcami  i Związkiem Sowieckim.  Na podstawie doświadczeń długiej historii stosunków z sąsiadami Polska wiedziała, że należy bać się przyjaźni z jakimkolwiek z dwóch sasiadów, tak samo jak i wrogości z którymkolwiek z nich. W tym czasie było to ważne jak nigdy przedtem. Niemiecka propozycja była przeciwstawna bardzo mocno tej kardynalnej zasadzie polskiej polityki. Ta bardzo niebezpieczna sytuacja wymagała wielkij mądrości, alastyczności i dostosowywania się do nowych warunków. Nowe Niemcy były niespokojniejsze i bardziej chciwe niż Związek Sowiecki. Minister Józef Beck niczym znajdujący się w rozpaczy prowadził zuchwałą grę z pięcioma piłkami. On marzył o „Trzeciej Europie” – neutralnym bloku krajów od Bałtyku do Hellespontu pod polskim przewodnictwem.

I Polska odrzuciła pryncypialnie wszystkie propozycje Hitlera, nie odeszła od kardynalnych zasad swojej polityki – dążenia do równowagi.  Rząd w Warszawie wiedział, że za pierwszymi żądaniami Hitlera pojawią się kolejne. Polska znalazła się w swej trudnej dawnej sytuacji bez możliwości wyboru, bez wyjścia. Analogicznie Beck nie chciał przystępować do żadnego bloku, w któtym znajdowałby się Związek Sowiecki. On odmówił wejścia w sojusz z Niemcami, a jeszcze mniej  był gotów zawrzeć sojusz antyniemiecki z ZSRR. A Sytuacja była trudna. Obrona przed ZSRR była możliwa tylko przez zwrócenie się do Niemiec, a od niemieckich żadań mógł Polskę uratować tylko pomoc Związku Sowieckiego. Beck dobrze wiedział – i ZSRR pierwszy raz potwierdził jego podejrzenia w komunikacie TASS z 22 marca 1939r – przyjęcie tej pomocy oznaczało postawienie na Polsce krzyżyka. Taka sowiecka pomoc oznaczała koniec – własną, nieuchronną zagładę Polski. Beck był raczej gotów zginąć, niż skorzystać z obrony wielolketniego, wschodniego ciemięzcy Polski. I znał dobrze przeciwieństwa obu sąsiadów i przeciwstawnośźć ich interesów. Lecz odrzucając oba sąsiednie państwa, on jakby wbrew swej woli stworzył przesłanki prowadzące do zbliżenia między nimi.

I zbliżenie nastąpiło! Przemówienie Hitlero 28 kwietnia 1939 r skierowało już nieodwołalnie wszystkie sprawy na wojnę. I nic nie była warta zgoda Becka na propozycję francuskirgo generała Dumenca informująca 23 sierpnia, że Polska w wypadku wspólnej akcji wyrazi zgodę na wapółpracę ze Związkiem Sowieckim na określonych warunkach. Lecz Hitler zaproponował ZSRR w pakcie Moskiewskim połowę Europy Wschodniej łącznie z Finlandią i Besarabią. A Kraje Zachodu omawiały obietnicę Polski na wejście wojsk sowieckich na określone tereny przy określonych okolicznościach w określonym reżymie i na ograniczony czas jako baza dla określonych operacji pod polską kontrolą.

Rywalizacja z losem zawaliła się! I niemieckie watahy runęły na Polskę 1 września!

A produkt cywilizacji bizantyjskiej (której elementy tkwiły od czasów cesarzowej Teofanii w narodzie niemieckim) jakim był Hitler zaczął zmierzać w szybkim tempie do celu ujawniając całe swoje okrucieństwo w Polsce.

I co rozegrało się w dniach 7 – 10 września 1939 roku?

Posłuchajcie:

 

Trzeba podkreślić, że na początku II WŚ sytuacja wyglądała tak, że armia II WŚ walczyła z armią I WŚ. Nie ma innego bardziej wyraźnego przejawu nierówności sił walczących stron. Miesiąc potrzebował Wehrmacht na opanowanie Polski. Nieco ponad dwa miesiące, żeby postawić na kolana Norwegię, Danię, Holandię, Belgię, Luksemburg i Francję, a Wielką Brytanię zmusić do schowania się na swoich wyspach i postawić efektywne wyzwanie brytyjskiej flocie.

Na te wszystkie kraje napaść nastąpiła ze strony tylko jednego agresora – Niemiec.

Nie bez powodu wznosił Stalin toast za Hitlera. /Не зря Сталин приподносил тост за Гитлера!/ Zresztą wznosił nie tylko toast. Oto list Stalina do Hitlera zaczerpnięty z angielskojęzycznego źródła:

To the chancellor of the German Reich, Herr A. Hitler.

I thank you for your letter. I hope that the German-Soviet Nonaggression Pact will mark a decisive turn for the better in the political relations between our two countries. .

J. Stalin

I znakomite relacje polityczne między sprzymierzonymi Niemcami a Związkiem Sowieckim potwierdziły się 17 września 1939r. Zgodnie z tajnym protokołem dodatkowym Paktu Moskiewskiego Stalin pedantycznie wykonał swoja zobowiazania w stosunku do Hitlera. Armia Czerwona wtargnęła do Polski.

--------

Zresztą wszystkie narody wschodniej Europy sprzeciwiały się sojuszowi z Rosją Sowiecką i traktowały obietnice rosyjskich gwarancji jako własną nieuchronną zagładę. I rzeczywiście, zachodni dyplomaci potem upewnili się, że Moskwę można było przyciągnąć na swoją stronę wyłącznie tylko znacznymi terytorialnymi i politycznymi ustępstwami, które nie tak już silnie różniły się od tych, które chciał Hitler.

Wysiłki krajów zachodnich wywodziły się z zasady obrony małych krajów od ekspansjonistycznej polityki wielkich krajów. I kraje te napotkał nierozwiązywalny dylemat: „Na bazie tych zasad umowa z Kremlem nie da się zawrzeć, bo to nie są zasady Kremla. Gdzie nie ma wspólnoty zasad tam prowadzenie rozmów na ich bazie staje się bezsensowne. Tam może panować tylko pierwotna forma stosunków między ludźmi: przemoc i wymiana.”

Szczęście Stalina po podpisaniu paktu Niemiecko - Sowieckiego w sierpniu 1939 r w Moskwie nie trwało długo. 22 czerwca 1941 roku Hitler przystąpił, ku zaskoczeniu Stalina do zdobywania „przestrzeni życiowej” na Wschodzie i tworzenia Wielkiej Rzeszy.

W grudniu 1942 roku, a potem jeszcze w latem 1943, Związek Sowiecki poprzez swoje przedstawicielstwo w Sztokholmie dał do zrozumienia Niemcom, że jest gotów prowadzić rozmowy z Hitlerem dotyczące zawarcia separatystycznego pokoju. Bojąc się, że celem mocarstw zachodnich jest dążenie do wzajemnego wyniszczenia się Rosji Sowieckiej i Niemiec, Stalin skonkretyzował w ostrożnej formie swoje propozycje we wrześniu 1943 roku: Przywrócić niemiecko – sowieckie granice z 1941 roku, swoboda działania w spornych problemach dotyczących cieśnin i rozwój ekonomicznej współpracy na wielką skalę. Zastępca Ludowego Komisarza Spraw Zagranicznych i były poseł w Berlinie Władimir Diekanazow (rozstrzelany w 1953 r) był gotów do wymiany poglądów w Sztokholmie od 12 do 16 września 1943 roku. Hitler odrzucił jednak wszystkie propozycje dotyczące rozmów ze Związkiem Sowieckim. Stalin był zapewne srodze zawiedziony. Prawdopodobnie miał nadzieję na wzniesienie powtórnego toastu za wodza narodu niemieckiego.

Najlepszy strateg ówczesnego niemieckiego Wehrmachtu - Hitler nie przewidywał jednak takiej możliwości w swoich planach zapanowania nad światem.

Zbigwie
O mnie Zbigwie

"Niedawno ukazał się interesujący wpis: http://bezwodkinierazbieriosz.salon24.pl/338033,grawicapy-lataja-w-kosmosie pióra znanego blogera Zbigwie, z wykształcenia fizyka" - http://autodafe.salon24.pl/249413,zagadkowe-analogie. Znajdź ponad 100 moich notek na Forum Rosja-Polska  http://bezwodkinierazbieriosz.salon24.pl Poetry&Paratheatre 2010 i 2013. Free counters

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura