Renata Rudecka-Kalinowska Renata Rudecka-Kalinowska
9730
BLOG

Moja czerwona kartka dla Ciebie Donaldzie

Renata Rudecka-Kalinowska Renata Rudecka-Kalinowska Polityka Obserwuj notkę 234

 

Poufałość wynika z faktu, ze jesteś moim kolegą partyjnym i jak wskazuje sytuacja - w mojej ocenie, popełniłeś pierwszy poważny błąd.

Błąd, który o niczym jeszcze nie decyduje, ale jako kontynuacja pewnej trwałej postawy zbytniej tolerancji dla rozwydrzonego chamstwa opozycji pisowskiej – staje się w odczuciu społecznym dowodem na brak poszanowania prawa przez premiera rządu Rzeczypospolitej Polskiej. Bo poza tym, ze jesteś członkiem i szefem Platformy Obywatelskiej – jesteś też Donaldzie, premierem rządu MOJEGO państwa.

Dzień w którym zażądałeś od legendy polskiej opozycji profesora Stefana Niesiołowskiego przeproszenia znieważającej go i łamiącej prawo pisowskiej propagandystki, autorki socrealistycznych pisowskich produkcyjniaków - może być dniem, w którym Twoi wyborcy odwrócą się od Ciebie Donaldzie.

Bo Twoi wyborcy znoszą już zbyt długo zniewagi, lżenie, prowokacje oszczerstwa, chamstwo, insynuacje i kłamstwa ludzi, wobec których Ty okazujesz zbyt wiele wyrozumiałości – jakbyś nie zauważał krzywdy, upokorzenia i bólu tych, którym zawdzięczasz swoją pozycję, rangę i znaczenie..

Twój dotychczasowy brak reakcji, to swoiste zaniechanie brania w obronę obrażanej większości Polaków i ich decyzji wyborczych w wolnej i demokratycznej Polsce – dowodzi, ze odrywasz się od nas, od Polaków, od twoich wyborców. Że patrzysz na rzeczywistość innymi oczami niż my - ze widzisz konflikt na płaszczyźnie polityk kontra polityk, ugrupowanie kontra ugrupowanie, klub parlamentarny kontra klub parlamentarny. A nie dostrzegasz, ze ten konflikt sięga do samego dna, przenika wszystkie sfery społeczne i jest konfliktem PiS kontra reszta Polski,

Gdy obraża się NASZYCH przedstawicieli , gdy znieważa się prezydenta i Ciebie Donaldzie – obraża się przede wszystkim NAS, POLAKÓW.

I to nam się należą przeprosiny.

To nie profesor Stefan Niesiołowski, człowiek, którego zasługi i życiorys godne są najwyższego szacunku, sprowokowany i zelżony, sponiewierany i sprowokowany ma przepraszać, ale terroryści i agresorzy, którzy go do stanu wzburzenia podle doprowadzili. Nawet, jeśli popełnił błąd – ten błąd był wynikiem ciągu zdarzeń, które go do takiej emocjonalnej reakcji przywiodły.

I to Ty Donaldzie masz bronić nie tylko profesora Stefana Niesiołowskiego posła i członka Twojej partii – ale nas, których w osobie Stefana Niesiołowskiego obrażono, zelżono i doprowadzono do skrajnej reakcji człowieka, który nie ma jak bronić się przed przemocą.

A tam, pod sejmem, przemoc była.

Była, jak jest w setkach wystąpień publicznych w programach publicystycznych, w mediach.

To Twoim zadaniem Donaldzie, jako premiera mojej Polski jest powstrzymać terroryzm chamstwa, sianie nienawiści i wszelkie potencjalne skutki, także i takie, które mogą przy eskalacji konfliktu być krwawe, bądź na skutek puszczenia hamulców, bądź na skutek wykorzystania sytuacji przez terrorystów w rozumieniu tych, którzy wykorzystują takie okazje do krwawych zamachów.

Nie ma żadnego, ale to żadnego usprawiedliwienia dla aktu terroryzmu w piątek 11 maja pod Sejmem RP.

Jak mamy czuć się obywatelami państwa prawa, jeśli prawo i powołani do jego przestrzegania ludzie nie reagują na zdarzenie tak kuriozalne, jak uwięzienie naszych reprezentantów i blokadę najwyższego organu przedstawicielskiego Rzeczypospolitej Polskiej?

Pokazuję Ci Donaldzie sygnał ostrzegawczy – czerwoną kartkę naszego zwątpienia, naszego rozżalenia, naszego poczucia okradania z radości bycia obywatelami Polski.

Oczekuję od Ciebie, jako premiera, ale także jako człowieka, zrozumienia, że Polska państwem prawa będzie tylko wtedy, gdy większość z nas odczuwać będzie satysfakcję z faktu, ze żadne łamanie prawa nie pozostanie bezkarne.

I że nie będą zmuszeni przepraszać nikogo ci, których skrzywdzono. Skrzywdzono publicznie, na oczach całej Polski.

Życzę Ci Donaldzie, by ten błąd, który popełniłeś, wierzę, że kierując się dobrymi intencjami – nie stał się początkiem naszego odwrócenia się od Ciebie.

Renata Rudecka-Kalinowska

 

Virtual Pet Cat for Myspace Renata Rudecka-Kalinowska   Gdybyśmy przyjęli założenia czysto moralne, to byśmy nigdy niczego nie mieli/Jarosław Kaczyński/     "Będę konsekwentny w odzyskiwaniu dla ludzi PiS urzędu po urzędzie, przedsiębiorstwa po przedsiębiorstwie, agendy po agendzie. Odzyskamy te miejsca, których obsada zależy od państwa. PiS musi tam rządzić. Trzeba jasno powiedzieć, że 16 miesięcy po wygranej PiS żaden działacz czy zwolennik naszej partii, który wykrwawiał się w naszych kampaniach wyborczych, nie może cierpieć głodu i niedostatku. Ci ludzie muszą w satysfakcjonujący sposób przejąć władzę w części sektora podlegającej rządowi". /Jacek Kurski na Zjeździe Wyborczym PiS,4 marca 2007w Gdańsku:/   &amp

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka