adrisor adrisor
378
BLOG

Globalna rebelia religijna a sekularyzm multikulti

adrisor adrisor Społeczeństwo Obserwuj notkę 3

Gdy Europejczycy skolonizowali świat, pragnęli, aby był on jak oni. Nawet, gdy imperia stawały się gospodarczo niewydolne, kulturalna misja wydawała się usprawiedliwić wysiłek na rzecz budowy świata zachodniego – najlepszego z możliwych. Zaangażowanie kolonialnych administratorów w świecko-narodowościową wizję wyjaśnia dlaczego byli często tak wrogo nastawieni do chrześcijańskich misjonarzy, którzy wlekli się za nimi: misjonarze byli liberalnymi konkurentami. Stara religijna ideologia kościoła była zagrożeniem dla nowej świeckiej ideologii, którą władcy kolonialni chcieli przedstawić jako cechę Zachodu.( Mark Juergensmeyer, Global rebellion : religious challenges to the secular state, from Christian militias to Al Qaeda / 16)

Mark Juergensmeyer twierdzi, że polityczni przywódcy stosowali przymus długo przed powstaniem państwa jednonarodowościowego, ale zazwyczaj w zmowie z religijną władzą, nie lekceważąc jej. Rzadko w historii państwo zaprzeczało tak zajadle prawa religijnych władz do bycia najwyższymi moralnymi arbitrami, jak to dzieje się współcześnie i rzadko wcześniej czyniło to tak dobitnie i z taką powagą.

Świeckie państwo otrzymało władzę by zabijać, aczkolwiek w ograniczonym zakresie: militarnej obrony, ochrony policji i kary śmierci. Już cała reszta władzy państwa by przekonywać i nadawać kształt porządkowi społecznemu jest wywodzona z tej fundamentalnej mocy zabijania. (22)

Nie brakuje też takich, którzy państwo nacjonalistyczne z sekularyzmem postrzegają jako rodzaj religii z prawami człowieka jako elementem wiary. Niemniej podziały są coraz bardziej wyraźne. Amerykańska milicja chrześcijańska głosi pogląd, że system prawny USA powinien opierać się o biblię. Żydowscy działacze ortodoksyjnego Judaizmu uważają rząd świecki za pozbawiony legitymizacji. Podobne poglądy wyrażają buddyści z Siri Lanki czy hinduistyczni przywódcy religijni. Istnieją też grupy, które, jak ruch Aum Shinrikyo, postulują zjednoczenie całego świata pod ich kierownictwem. Jihad również walczy o cały świat, nie ogranicza się tylko do jednego państwa czy cywilizacji Islamu.

Religia stanowi wyzwanie dla świeckości sponiewieranej przez kolonializm, faszyzm i komunizm. Rewolty, które w Polsce postrzegamy jako konflikt pomiędzy świeckością a religią, chrześcijaństwa a islamem zaczęły się na świecie od izolowanych wybuchów niezadowolenia. Niezadowolenie wynika z tego, że świecka władza poczęła jawić się, i dalej jawi, jako wielce skorumpowana.

Uczeń Gandhiego - Jayaprakash Narayan ogłosił w 1974 r. „Totalną Rewolucję”, mającą się przeciwstawić korupcji indyjskiego rządu. Indira Gandhi odpowiedziała stanem wyjątkowym. Ayatollah Khomeini w 1979 r. wystąpił przeciwko świeckiej władzy szacha Iranu. To samo uczynili muzułmanie w Egipcie. Ruch Khalistani Sikh wywołał wiele pogromów w Pendżabie. Buddyjskie ruchy narodowe na Siri Lance oraz w Birmie zbrojnie zwalczają władzę świecką. Wspólnym mianownikiem tych ruchów jest gwałtowne przeciwstawianie się skorumpowanej władzy świeckiej. Państwo świeckie zarzuca ruchom odwołującym się do religijnych korzeni cywilizacji, że są nienaukowe i irracjonalne.

Polskim przykładem tego konfliktu jest III RP kontra IV RP. Zepsucie zachodniej władzy świeckiej wiąże się z ogromnym wzrostem biurokracji wdrażającej nieefektywnie programy publiczne i zdominowanej przez polityków reprezentujących skrycie grupy interesów, a nie obywateli i osłanianych przez media należące do tychże grup interesów. Na BS i w Afryce nakłada się na to kolonializm zachodni. W Polsce zaś kolonializm rosyjski i niemieckie upiory dominacyjne oraz nierozliczony komunizm.

Muzułmanie w wojnie z Radziecką Rosją w Afganistanie wypracowali pewne sieciowe standardy współpracy. W wojnie tej szkolili się nie tylko mudżahedini, ale również Europejczycy z Czerwonych Brygad czy Frakcji Armii Czerwonej walczący w Europie przeciwko skorumpowanym rządom i „kapitalistycznej niesprawiedliwości” oraz terroryści z Japonii. Grunt do tego typu działań na Bliskim Wschodzie stworzyła też wygrana wojna Izraela w 67 roku oraz najazd na Liban w 82 r. Wywołały one szok pośród Arabów, gdyż Izrael jest postrzegany pośród nich jako ekspansywne państwo wyznaniowe, odmienne religijnie oraz powiązane z USA. Pozycja Izraela była tym groźniejsza, im mocniejsze były jego więzy z USA, które wspierało reżimy arabskie bądź je obalało w zależności od konfiguracji swoich celów oraz interesów.

Konflikty na Bliskim Wschodzie pochłonęły dużą liczbę ofiar. Uczestniczyła w nich również Europa -twór świecki, którego obywatele wybierają polityków decydujących o zaangażowaniu w wojnie na BW. Nie możemy więc spodziewać się, że walczący muzułmanie będą Europejczyków brali do niewoli – nie mają środków ani motywacji. Jasne jest też, że przenosząc wojnę do Europy mają jedynie szansę na jej zakończenie. Z tego też powodu nie możemy lekceważyć elementów mogących sprzyjać takim działaniom. Wynikają one z logiki konfliktu. Oni muszą tutaj być bez względu na uchodźców, których może w ogóle nie być. Uchodźcy mogą im sprzyjać. Mogą też to wręcz utrudniać.

Analizując sytuację rzadko odwołujemy się do wariantu silnej współpracy środowisk muzułmańskich współpracujących z nami z bardzo silnie zarysowanymi przesłankami do obrony przed degradującymi ich status działaniami terrorystycznymi dżihadystów. Brak ten świadczy o bardzo silnym anty-arabskim ukierunkowaniu ideologicznym.

Uchodźcy już są w Europie. Nie wyparują ani nie będą napływać. Nawet z silnie strzeżonej Korei Północnej ludzie uciekają. Konflikty w Europie nie wynikają jedynie z jej zaangażowania na BW, ale również z korupcji władzy świeckiej, takiej jak złamanie zasady upadłości banków, niekończący się dodruk pieniędzy, tworzenie baniek spekulacyjnych i piramid emerytalnych, łamanie praw nabytych.

Ofiary terroru państwowego w stosunku do czynionego przez indywidualne grupy liczone są w proporcji 100 000 do 1. Terror Arabii Saudyjskiej przeciw własnym poddanym czy też obywatelom Jemenu jest równie niebezpieczny jak terror IS. Bin Laden był Saudyjczykiem wyszkolonym przez USA do walki z ZSRR, zbuntowanym przeciw USA i Arabii Saudyjskiej za jej totalitarystyczne projekty wspólnie realizowane z USA na BS i owocujące biedą przeciętnych muzułmanów i ich poniżaniem.

Sytuacja jest bardziej skomplikowana. Niezwykle skorumpowana władza świecka musi zostać ograniczona, aby cokolwiek mogło się zmienić w Europie. Jednym z elementów przejściowych w drodze do systemu demokracji bezpośredniej, która tę korupcję mogłaby ograniczać, są restrykcyjne projekty finansowania partii politycznych oraz ograniczenie biurokracji. Świecka wielokulturowość pomnaża czynniki biurokratycznej kontroli społeczeństw Zachodu, które hamują jej rozwój i kreatywność i pojawia się konkurent w postaci religii.

adrisor
O mnie adrisor

Nie ma co zatruwać sobie życia. „Jeśli zginęlibyśmy marnie bez tych długich papierosów w czarnej bibułce, nie ma sensu perswadować sobie, że są to tylko manie i nawyki, których dobrze byłoby się pozbyć”. Genium suum defraudare!

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo