jan mak jan mak
6577
BLOG

Czy Prezydent Duda poda się do dymisji?

jan mak jan mak Polityka Obserwuj notkę 293

Chodzi oczywiście o sprawę zapłaty za noclegi w Poznaniu z państwowej kasy, i podejrzenie że ówczesny poseł nie spał tam w charakterze posła, którą to sprawę wykryli dziennikarze śledczy czasopisma „Neesweek”, pisma kierowanego przez tak zasłużoną dla patologii polskiej demokracji postać jak Tomasz L.

Chodzi o ustanowienie nowych standardów demokracji polskiej, wzorowanych na standardach brytyjskich, gdzie nie za takie podejrzenia składało się rezygnacje. Co prawda jest to tylko podejrzenie, rzucone na dodatek przez najgorszy polski szmatławiec (jeśli mierzyć osobą redaktora prowadzącego), i na dodatek Kancelaria Prezydenta podejrzenia odrzuciła – ale dlaczego nie mamy być lepsi niż najstarsza demokracja świata? Prokuratura gorliwością już wyprzedziła odpowiednie służby brytyjskie. Niech prezydent Duda złoży dymisję, a potem wszystko wróci do normy – czyli do najbardziej mdłej i zakłamanej formy demokracji w Europie wypracowanej przez osiem lat rządów PO.

A poważniej. Polska demokracja jest niestety pełna patologii. I chociaż niezaprzeczalny prym w patologiach wiedzie partia rządząca od 8 lat, to nie mam żadnych wątpliwości, że musiały one także zahaczyć o PiS. I jak je mamy zwalczać, to wszędzie. Tak, prezydent Duda powinien te wątpliwości wyjaśnić, skoro stały się sprawą publiczną. Nie spodziewam się żadnych rewelacji, bo cała afera jest dęta na kilometr – chodzi o walkę wyborczą, i po wyborach  nikt o niej nie będzie pamiętał. Jednak warto sformułować dwa wnioski.

Po pierwsze, można rzec, że wreszcie jedna ciężka patologia odchodzi do lamusa. Media zaczynają (WRESZCIE!) patrzyć na ręce rządzącym! Na razie tylko Prezydentowi, i to z wnikliwością Julii Pitery (nie na darmo wszystkim nasuwa się skojarzenia z dorszem), ale można mieć wielce uzasadnioną nadzieję, że już wkrótce z równą wnikliwością będą się przypatrywać członkom rządu. 

I drugi wniosek. Udało się nam wybrać niezwykle uczciwego Prezydenta! Jeśli po pół roku dziennikarskich śledztw całego mainstreamu medialnego wszystko co udało się znaleźć, to 6 budzących wątpliwości rachunków hotelowych, to gdy przypomnieć sobie podejrzenia i niejasne afery wokół kilku poprzednich głów państwa, to niebiosom dziękować, że tym razem tak nam się udało!

P.S. Jeśli ktoś się spodziewał, że ustosunkuję się w tej notce do podejrzeń Tomasza L, to  pragnę poinformawać, że pan ten nie posiada dla mnie zdolności honorowej. A ci, którzy jego rewelacje biorą za dobrą monetę  i na niej budują swoje narracje? No cóż, w politologii jest pewne określenie takich osób wywodzące się od Lenina. 

jan mak
O mnie jan mak

Zawodowo jestem matematykiem, informatykiem i logikiem. Od 1982 amatorsko zajmuję się publicystyką. Od 1992 działam też w sferze gospodarki.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka