Sowiniec Sowiniec
703
BLOG

Może i autorytet, ale nie profesor

Sowiniec Sowiniec Polityka Obserwuj notkę 64

        Jeżeli przedstawiciel wymiaru sprawiedliwości chce się odwoływać w uzasadnieniu wydanego przez siebie wyroku do jakiegoś autorytetu moralnego lub społecznego, nie powinien popełniać błędów przy jego prezentacji.

         A taka pomyłka przytrafiła się sędzi Dorocie Radlińskiej z Sądu Rejonowego Warszawa-Śródmieście, która orzekała w sprawie o zatajenie przez posła Platformy Obywatelskiej i byłego ministra transportu Sławomira Nowaka w pięciu oświadczeniach majątkowych zegarka wartego ponad 10 tysięcy złotych, skazując go za to na karę grzywny w wysokości 20 tys. zł.

         W uzasadnieniu przywołała słowa uznanego przez siebie za autorytet Władysława Bartoszewskiego: „Przecież posłowie nie są analfabetami. Umieją czytać i pisać.”

         Ten cytat błyskawicznie podchwyciły media, które w większości powtórzyły też określenie cytowanego przez sędzię autorytetu profesorem, którym Bartoszewski - niczego mu nie ujmując - nie jest.

         Byłoby lepiej, gdyby reprezentantka trzeciej władzy bardziej uważała na słowa i nie wprowadzała w błąd opinii publicznej.

Sowiniec
O mnie Sowiniec

filozof-fenomenolog, autor "Zarysu filozofii spotkania" i "Filozofów o godnym życiu", harcerz, publicysta prasy krajowej i polonijnej, przewodniczący Komitetu Opieki nad Kopcem Józefa Piłsudskiego, rzecznik Porozumienia Organizacji Kombatanckich i Niepodległościowych w Krakowie, były reprezentant prasowy pułkownika/generała Ryszarda Kuklińskiego w Polsce

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka