Krzysztof Wołodźko Krzysztof Wołodźko
3908
BLOG

"Koszyk Kaczyńskiego". W TUSCO drożej

Krzysztof Wołodźko Krzysztof Wołodźko Polityka Obserwuj notkę 27

Poniższa fotografia białostockiego billboardu to fotomontaż. Marketingowcom "Biedronki" należałoby  pogratulować refleksu, gdyby wyprzedzili bystrzaka-Internautę. Oczyma wyobraźni widzę inne promocje:  jeśli w innym sklepie uda ci się te same produkty kupić w niższej cenie, "Biedronka" zwraca różnicę w kosztach, a Prezes idzie z Tobą na piwo...

Ciekawe, czy po wypowiedzi Jarosława Kaczyńskiego o "Biedronce" sieć zyska na popularności. Wśród polityków i celeberytów już zdaje się zyskała. Ponoć nawet Jolanta Kwaśniewska kupuje tam bezy, a jej mąż kropelki na zapobieganie skutkom choroby filipińskiej. Wczoraj na facebooku Bartosz Arłukowicz pochwalił się, że też bywa w "Biedronce". Ba, jego pojawienie się tam miało wywołać ożywioną dyskusję w kolejce.

A może właściciel sieci "Biedronka", Jeronimo Martins założy osobną, ekskluzywną "linię sklepów": "Biedronka VIP", w której nasze elity będą mogły robić wyrafinowane zakupy, zaś wśród obsługi i klientów pojawią się starannie wyselekcjonowani wyborcy naszych ukochanych ugropowań. Korci mnie pytanie, kto z blogerów siadłby "na kasie" gdyby po zakupy wpadł Stefan Niesiołowski, kto, gdy Kaczyński, a kto, gdy Napieralski... Ale może lepiej odpowiedź na to zawiesić w próżni.:-)

Bogowie zstąpili z Olimpu między śmiertelnych. Zeszli wprost do "Biedronki". Po wyborach niechybnie wrócą do nieba. Jaki z tego pożytek? Z pewnością zwrot "Koszyk Kaczyńskiego" zasili język polski i rodzimą wyobraźnię masową. Tak przenikają się polityka i obyczaje.

Tymczasem w sieci "TUSCO" niebawem "wszystko po pięć złotych".

 

koszyk kaczyńskiego

ZA: http://mistrzowie.org/228988/Biedronka


 

A do posłuchania: Trzeci Oddech Kaczuchy:  "Pytania syna poety"

Krzysztof Wołodźko Utwórz swoją wizytówkę Krzysztof Wołodźko, na ogół publicysta. Miłośnik Nowej Huty. Wyją syreny, wyją co rano, grożą pięściami rude kominy, w cegłach czerwonych dzień nasz jest raną, noc jest przelaną kroplą jodyny, niechaj ta kropla dzień nasz upalny czarnym - po brzegi - gniewem napełni - staną warsztaty, staną przędzalnie, śmierć się wysnuje z motków bawełny... Troska iskrą w sercu się tli, wiele w sercu ognia i krwi - dymem czarnym musi się snuć pieśń, nim iskrą padnie na Łódź. Z ognia i ze krwi robi się złoto, w kasach pękatych skaczą papiery, warczą warsztaty prędką robotą, tuczą się Łodzią tłuste Scheiblery, im - tylko radość z naszej niedoli, nam - na ulicach końskie kopyta - chmura gradowa ciągnie powoli, stanie w piorunach Rzeczpospolita. Ciąży sercu wola i moc, rozpal iskrę, ciśnij ją w noc, powiew gniewny wciągnij do płuc - jutro inna zbudzi się Łódź. Iskra przyniesie wieść ze stolicy, staną warsztaty manufaktury, ptaki czerwone fruną do góry! Silnym i śmiałym, któż nam zagrodzi drogę, co dzisiaj taka już bliska? Raduj się, serce, pieśnią dla Łodzi, gniewną, wydartą z gardła konfiskat. Władysław Broniewski, "Łódź"

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka