Niewątpliwie, pod presją musieli działać rosyjscy lekarze, wystawiający dokumenty z sekcji zwłok niezgodne ze stanem faktycznym, oraz polscy politycy, udzielający nieprawdziwych informacji o przebiegu śledztwa i zakresie polskiego współudziału w badaniach.
Do ustalenia pozostaje, kto ich do tego skłonił.