michal wisniewski michal wisniewski
729
BLOG

Dlaczego prawdopodobnie zaglosuje na PiS

michal wisniewski michal wisniewski Polityka Obserwuj notkę 8

 Sprawa z kibicami i uzycie paragrafu wprowadzonego przez komunistow do zwalczania opozycji jest kropla ktora przelala pewna czare. Nie kupuje programu PiS. Nie wierze ze PiS zafunduje nam cokolwiek wiecej poza tym co zafundowal nam ostatnio. PiS jest partia ktora mi sie absolutnie nie podoba. 

Natomiast: PO popelnila zbyt wiele bledow. Stosunki z Rosja i polityka zagraniczna to sa zupelnie inne sprawy. Zadluzanie kraju i brak obnizek podatkow to tez zupelnie inne sprawy.

Teraz zas proba wprowadzania PRL-owskiego stylu walki z jakimis grupami spolecznymi. Zamiast np zajac sie nowelizacja kodeksu karnego i zwiekszeniem wymiaru kary za takie przestepstwa jak gwalt - PO zaatakowala "kiboli". Nie mozna pozwolic zadnej partii na bezkarnosc i brak odpowiedzialnosci za swoje zachowania. PO popelnila zbyt wiele grzechow i musi za nie zostac ukarana.

Gdybym nie mogl zaglosowac na PiS - zaglosowalbym na SLD. Nie chodzi bowiem o partie na ktora oddam swoj glos. Chodzi o to - ze nalezy wymierzyc PO kare i odsunac PO od rzadzenia krajem - sytuacja, w ktorej partia rzadzaca pozostaje bezkarna za tak jawne bledy nie moze po prostu miec miejsca.

Tak samo z sympatia wiec bede sie obecnie odnosil do osob glosujacych na "postkomunistow". Kazdy glos przeciwko PO jest wlasciwy.  

ps - oto fragment tekstu z gazeta.pl dzis "Co ciekawe bojkot meczu zapowiedział też premier Tusk, na co dzień wierny kibic Lechii. - Przy takich cenach biletów na mecz się nie wybieram, bo nie chcę być na otwarciu dla garstki ludzi - podkreślił. To pokazuje, że kibice i rząd czasami mówią jednym głosem..."

Taki jezyk kojarzy mi sie jedynie z jezykiem Trybuny Ludu. To zaczyna byc autentycznie smieszno-straszne. "To pokazuje ze rzad i lud pracujacy mowia caly czas jednym glosem". Dodajcie jeszcze jakis sondaz wyssany z palca w redakcji.... 

A wy komuchy pi......ne!!!! Pajace cholerne.

"Rewolucja Francuska zaczyna się wciąż na nowo, bo wciąż mamy do czynienie z jedną i tą samą rewolucją. W miarę jak posuwamy się przed siebie, jej finał oddala się i ginie w mroku (. . . ). Zmęczyło mnie ciągłe branie za port tego, co okazuje się zwodniczą mgłą, i często zapytuję sam siebie, czy rzeczywiście istnieje ów stały ląd, którego tak długo poszukujemy, czy naszym przeznaczeniem nie jest raczej nieskończone żeglowanie po pełnym morzu". Alexis de Tocqueville . Informacja dodatkowa - Ponieważ ten blog to nie chlewik, mr offy i tym podobna zbieranina wstępu tutaj nie ma.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka